Synthos chemical award milion złotych dla najzdolniejszego polskiego chemika

Firma Synthos ogłosiła właśnie konkurs na najlepszego polskiego innowatora, którego dokonane odkrycia naukowe lub opracowane wynalazki zostały wdrożone lub mają szansę zostać wdrożonymi, a przy tym mają szansę wpłynąć na rozwój polskiego przemysłu chemicznego. Synthos ufundował bardzo dużą nagrodę, bo aż milion złotych.

Ciekawa inicjatywa, w Polsce chyba nie był jeszcze organizowany tego typu konkurs, mam nadzieję, że wygra naprawdę zasłużona osoba. Milion złotych to dużo pieniędzy, Synthos bardzo dużo inwestuje w rozwój przemysłu chemicznego i dobrze.

Idea dobra, tylko czy aby na pewno nagrodę otrzyma zasłużona osoba. W sumie jestem ciekawy kto i z jakimi osiągnięciami będzie startować w tym konkursie.

A czemu nagrody miałaby nie otrzymać zasłużona osoba? Zobacz sobie jaka jest kapituła konkursu. Niestety dużo zdolnych polskich chemików wyjeżdża z kraju... także warto promować tą dziedzinę nauki.

Synthos to firma, która wspiera polskich naukowców, także w sumie nie zdziwiłam się, że to właśnie ona jest głównym fundatorem nagrody. Rzeczywiście skład jury konkursy składa się z bardzo wybitnych osób.

Słyszałem o tym konkursie, niby wszystko fajnie, ale jak ktoś ma dobry pomysł, to raczej zdecyduje się opatentować technologię nie sądzicie? Sama idea jest dobra, może zachęci młodzież do rozwijania umiejętności w tej dziedzinie nauki.

Jeżeli ktoś z Was byłby zainteresowany tym konkursem, zgłoszenia są przyjmowane do 31 października - Synthos wraz kapitułą konkursu postanowili wydłużyć termin składania kandydatur. Więcej na ten temat znajdziecie w aktualnościach na stronie: http://synthosaward.com/2016/07/29/do-31-pazdziernika-br-zostal-przedluzony-termin-skladania-zgloszen-w-konkursie-synthos-chemical-award/ .

Naukowcy będą mieć więcej czasu na decyzję o udziale w konkursie, to dobrze, bo niewiele czasu było, żeby się zdecydować. Wyniki w lutym, zobaczymy kto zwycięży.

Wiecie co jest w tym konkursie najlepsze? - że zwycięzca będzie mógł przeznaczyć nagrodę na dowolny cel, co więcej pozostanie właścicielem praw i patentów do swojego pomysłu. Niestety w tego rodzaju konkursach nie zawsze tak jest.

Właśnie mnie to zastanawiało, jak to jest z tymi patentami, w sumie czasami za nagrodę naukowiec musi oddać prawa do wynalazku, w tym wypadku może dobrze zainwestować milion.

Pierwszy raz słyszę o tym konkursie, ale popieram takie inicjatywy. Trzeba inwestować w naukę i dawać wsparcie polskim naukowcom, którzy niestety masową wyjeżdżają za granicę i tam rozwijają dalszą karierę. Milion złotych to naprawdę dużo pieniędzy.

Do października można było się zgłaszać, teraz trzeba czekać i śledzić przebieg wydarzenia. Chyba w grudniu będzie ogłoszone, kto przejdzie do następnego etapu i zawalczy o milion złotych. W lutym wyniki, zobaczymy jak to będzie.

Ciekawa sprawa z tym konkursem i duże wyróżnienie dla naukowców. W kocu zorganizowano wydarzenie na ich miarę, tak naprawdę to od nich zależy rozwój naszego kraju, także należy im się uznanie.