Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Denerwuje mnie, ze dziadkowie zabieraja moje dzieci na place zabaw

Polecane posty

Gość gość
Haha kretynka :D A Ty myślisz, ze w tym elitarnym przedszkolu to nie będzie bakterii ? I może każde dziecko będzie miało osobną piaskownice podpisana i osobny sracz dla każdego dziecka. Nie zdajesz sobie sprawy jaki syf w domu potrafia miec takie damessy jak Ty. Gwiazdy a w domu do podlogi sie przykleisz hihihi :D Puknij się w ten pusty beret dziewucho tylko co by Ci echo czaszki nie roznioslo haha :P Zdobywasz tytuł debila miesiąca na kafe ! Gratulacje ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz dlaczego wszyscy się zorientowali, że to prowo? Bo każdy rodzic wie, że plac zabaw jest najlepszym miejscem do nawiązywania relacji społecznych, jeśli dziecko np. nie chodzi jesczcze do żłobka/przedszkola. Zetknie się z zarazkami? Bardzo dobrze! Gdzieś musi! Ktoś mu będzie chciał zabrać zabawkę? Zająć huśtawkę? Znakomicie! Szkoła życia! Normalni rodzice o tym wiedzą - ci z szeroko pojętej elity rownież. Dlatego wymyśliłaś totalną bzdurę. Żadna matka nie miałaby pretensji do dziadków, tylko była im wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hrabianka od Montesori hahaha. Moje dziecko chodzilo 3 miesiace do takiego przedszkola i wialam stamtad. Same snoby, ktorzy mysla, ze ich dzieciaki to geniusze, a tak naprawde nie sa nawet przeciętne. Ja dalam sie zlapac na zachwalanie kolezanki. I przeniosłam do państwowego gdzie moje dziecko tarza się w piasku, brudzi na placu zabaw, je wspólnie z kolezanka z jednego talerza i jest zadowolone. A ty hrabianko po co wchodzisz na to forum? I jeszcze taaaaka oburzona. Bosz jak ja sie ciesze, ze mimo wyższego poziomu zycia pozostałam normalna i moje dziecko bawi sie, jak to hrabina określiła, z blokowa patologia i ma z tego radosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obrazaj mnie dalej, to swiadczy o tobie :) staram sie wytlumaczyc, ze nie chodzi o snobizm i popisywanie sie kasa. chcialabym po prostu, zeby moje dzieci otaczaly sie dziecmi z dobrych domow, kulturalnymi, wychowywanymi wg pewnych wzorcow. plac zabaw jest skupiskiem przeroznych ludzi, rowniez tych, z którymi mi nie po drodze i ktorych na co dzien omijam szerokim łukiem. nie mam do tego prawa? a to niby dlaczego? p.s. jestem czysta osoba, dom mam bardzo zadbany. sprzatam sama z mezem, nie mamy sluzacej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak je bedzie chronic przed calym światem do końca życia ? Wychowasz dwie niedojdy. Będą jak przybysze z kosmosu w dorosłym życiu. Ledwo się urodziły a już sa skazane na porażkę. Szkoda dzieci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że jednak sporo osób się dało nabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kultura i dobre wychowanie to raczej nie twoj swiat, bo tego nie posiadasz. Nazywac kogos kto mieszka w bloku plebsem, blokowa patologia? Oj dobrego wychowania to twoje dzieci z domu nie wyniosą. A dla dziadkow oklaski, bo jak widac sa jedynymi rozsadnymi i mądrymi ludzmi w twojej rodzinie. Jak widac ty bylas oporna na przekazywana przez nich wiedze i chodzi teraz po swiecie taka dama co jej słoma z butow od projektanta wystaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obrazacie mnie i obrzucacie inwektywami bez umiaru, a nie skupiacie sie w ogole na istocie problemu. podkreslilam, ze nie chodzi o snobizm, tylko zalezy mi na dobrym srodowisku i dobrych wzorcach dla dzieci. nie chce tez, zeby w tych piaskownicach miejskich zlapaly jakiegos gronkowca, co zdarza sie wbrew pozorom dosc czesto. i po prostu zastanawiam sie, jak zakomunikowac dziadkom, ze nie zycze sobie takich wycieczek na place zabaw. moga isc do parku, do lasu, do zoo, jest mase mozliwosci. a moje dzieci nie sa jedynakami, obcuja wsrod dzieci znajomych, sa bardzo towarzyskie i dobrze rozwiniete emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz w pierwszym poscie przeprosilam za okreslenie 'plebs', nie chcialam nikogo obrazic, nie znalazlam lepszego slowa. motłoch lepsze? czy jakie wolicie? blokowa patologia istnieje. mieszkalam kiedys w bloku i niestety zetknelam sie z taka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie musi być prowo. Wierzcie mi lub nie, ale jak babke kocham poznałam takiego popier/dolenca na żywo kiedyś :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w zoo nie złapią gronkowca. Głupia jesteś i głupie prowo wymyśliłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nazywasz plebsem sama siebie haha co za hipokrytka. Pewnie dzianego frajera na te swoje dzieci zlapalas i wyrwalas się ze slumsów. A teraz wyżej srasz niż d**e masz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ide stad, bo widze ze jedyne na co was stac to wyzwiska i snucie domysłów nt mojego zycia, popisywania sie dobrobytem itp. napisalam, ze wcale nie jestem zamozna osoba, napisalam, ze nie chodzi o snobizm czy pietnowanie ludzi, tylko zalezy mi na bezpieczenstwie i dobrym wychowaniu dzieci, co wynika z mojej troski. zadnych merytorycznych wpisow czy zrozumienia tematu. jesli plucie jadem wam pomoze dobrze zasnac, to dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No popatrz, popatrz a ja za dzieciaka mieszkalam w bloku i moja rodzina nie byla patologia. W lesie i parku to twoje dzieci moga zlapac kleszcza i co wtedy? W zoo przewijają sie tlumy ludzi, dotykają wszystkiego. Wiem. Zamknij dzieci w szklanej bańce, bo caly swiat jest taaaaaki pelen bakterii i patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie słyszałam o zlapaniu gronkowca w piaskownicy. Na jakiej planecie Ty żyjesz krolewno ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sama dzieciom nie przekazujesz dobrych wzorców. Zaszczepiasz w nich egoizm, zapatrzenie w siebie. Ale poczekaj kilka lat jak pojda do szkoly gdzie spotkają dzieci z roznych warstw spolecznych. I to wlasnie te z biedniejszych rodzin maja w sobie najwiecej empatii, kultury i wpojonych wartosci. Oj bedzie to dla twoich dzieci twarde zderzenie z rzeczywistością i swiatem, bo malo kto lubi takie sobki na jakie chcesz je wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt cię na początku niczym nie obrzucał, tylko większość zarzucała ci, że wymyśliłaś ten problem, że ta historia nie jest autentyczna, czyli, że jest to tzw. prowo. Ale ty nakręcasz, nakręcasz, aż w końcu się doczekałaś epitetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sadze, ze w szkole spotkaja ludzi z roznych srodowisk, bo pojda do sprawdzonych szkol prywatnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz zostane zjechana ze jestem autorka, ale ja cie rozumiem autorko :) Sama w ogole nie bywam na placach zabawach, ale z innego powodu - nie cierpie tych mamusiek i ich gadania o d***e maryni, dlatego unikam takich miejsc. Ale dziadkom odpusc, niech maja te radosc raz na czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko prywatne szkoly to siedlisko najbardziej rozpuszczonych, wymuskanych a przy tym najbardziej bezczelnych i roszczeniowych dzieciaków. Tatus z mamusia zapłacą i mysla, ze sprawa załatwiona. Bo przeciez ich syneczek i corunia to taaaaaaakie zdolne bla bla bla. A pozniej przychodzi dorosłość i ten syneczek nie potrafi sobie w zyciu poradzic. A ta, wedlug ciebie, blokowa patologia i plebs smieje sie pozniej z tych wymuskanych lalusiow z prywatnych szkółek za kase tatunia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do szkół prywatnych chodza Ci, którzy sobie nie dają rady w szkole państwowej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska to nie Stany, tutaj nie ma idealnie powydzielanych enklaw biedy i bogactwa. Często też elita finansowa okazuje się zupełną nędzą intelektualną, z wąskimi horyzontami myślowymi i fatalnymi manierami. Wszystko jest względnie przemieszane. Nie uda ci się całkowicie wyizolować dzieci od "plebsu", prawdopodobnie w prywatnej szkole również się z nim zetkną - lepiej się z tym pogódź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, masz rację, na publicznych placach zabaw grasuje drugi sort małych Polaczków! Nie polecam, chroń dzieci przed tą cholerą, dżumą, zarazą, malarią...Tylko się nie zdziw, że kiedyś Twoje dziecko będzie postrzegane tak jak Ty, czyli idiotka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Do szkół prywatnych chodza Ci, którzy sobie nie dają rady w szkole państwowejoczko.gif vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv chyba najlepszy komentarz, nic ująć, nic dodać, pozdrawiam autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, przecież to ten sam osobnik, co się tu produkował o meblach z palet i o spaniu dzieciaka w gondoli. Ten sam styl- że też się jeszcze na to łapiecie;-) Co, weekend przyszedł i trzeba z nudów jakiś temacik rozkręcić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie napisane coś,co wszyscy stosują a nikt się nie przyznaje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula gość
Kochana, masz pieniazki koniecznie ogrodz wasz cudowny domek, porzadnie, wysoko i hoduj tam te swoje dzieciatka. Absolutnie nie dopuszczaj do nich zadnych dzieciakow. Zwariowalas?!?! A jak przyjdzie jakies chore albo (a tfee )a jak byly wczesniej na piaskownicy i przyniosa jakies zarazki. Fuj fuj. Dziadkow tez nie wpuszczaj, glupie i niedobre, dziecko zabieraja na plac zabaw. Przeciez moga usiasc w wspanialym ogrodzie i poczytac dzieciom literature na wysokim poziomie absolutnie nie bajki. Natomiast najlepszym rozwiazaniem bedzie kesli na swoim idealnie przycietym trawniku postawisz dwie klatki i tam zamkniesz dzieciaki. Po co maja chodzic gdzie kolwiek (wiesz ze noca mogl wskoczyc kot i tam u ciebie nasikac w te zabawki w ogrodku :o) Lepiej nie ryzykuj. Klatka zdrowa i bezpieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Montesrori buhajaj....nie zdziw się jak twoje elitarne dzieci do końca zycia będą musiały uczyć się w prywatnych szkołach, będą raz w tygodniu chodzić do psychologa bo sobie psychicznie w zyciu nie będą radzić bo jakas mala presja a one ze strachu będą sikać pod siebie. Jestem nauczycielem i serio nie ma nic lepszego....jak nie pokazywanie dziecku normalnego zycia tylko życie w bańce. Wielka gwiazda w szeregowcu mieszka....ZAL.PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula gość
Wiecie co. Prowokacja czy nie ale qrwa najgorsze jest to ze takie szurniete matki sa i "hoduja" tak dzieciaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DO AUTORKI Koniecznie załatw dzieciom maski tlenowe aby nie oddychały tym samym powietrzem co plebs. Jeszcze co zlapią. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×