Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przykłady skąpstwa w rodzinie,szwagrostwo nie potrzebuje,ale po co nam pożyczać

Polecane posty

Gość gość

Spodziewamy się z mężem dziecka. Stać nas na wszystkie rzeczy, mamy dobrą sytuację. Gdyby tak nie było, nie bralibyśmy się za dzieci. Ale do czego zmierzam...kuzynka mojego męża nie planuje dzieci przez najbliższe 5 lat, więc zaproponowała, że da nam parę rzeczy np. łózeczko (po co ma stać na darmo, ich córeczka ledwie raz w nim spała bo ciągle sypiali z nią w normalnym łóżku), chce nam dać to, z czego nie korzysta. Natomiast brat męża i bratowa to nic nie zaproponowali, mimo że jawnie przyznają że nie chcą dzieci przez najbliższe 10 lat bo "mały dał im popalić". Nie padła ani jedna propozycja czy coś nam pożyczyć, czy może cokolwiek, a mój mąż zawsze o ich dziecku pamięta, kupujemy małemu prezenty na różne okazje. Porządne prezenty, bo mójmąż ma we krwi kupować porządne rzeczy, nie patrzy aż tak na cenę. Natomiast oni nie dość że zapożyczyli się u nas na 30 tys. zł i nie oddają już pół roku (nie wykłócałam się bo mój mąż uważa że co ma, bratu nie pożyczyć? poza tym mąż pożyczył ze swoich dawnych oszczędności) I wiecie, to przykre. Kupowaliśmy ich dziecku tyle rzeczy, mąż im kasę życzył, a oni nie pożyczą ani łóżeczka, ani nic nie chcą zapropoować mimo że u nich leży i pająki się po tym za przeproszeniem grają. A kuzynka męża skromna, nie ma dużo kasy a potrafiła z fajnym gestem wyskoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w każdej rodzinie zdarzają się skąpe szuje.... masz przyklad autorko ze są ludzie jak pies ogrodnika. jemu niepotrzbne,to drugiemu nie da.moze uwazaja ze jak twoj maz mogl im 30 tysia pozyczyc to niech wydaje na lozeczka, a co. u nich moga sie te rzeczy zakurzone gromadzic ale nikomu nie dadza.wiem mam takiego wujka,niepotrzbne ma rzeczy w garazu i niektore juz zasmierdly ale nie da nikomu bo po co. ne rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro Was stać, po co chcesz oszczędzać, marudzisz i jojczysz że ktoś Wam nie chce dać, bo nie kumam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co mają proponować, skoro was stać to nie lepiej sobie kupić, tylko żebrać o używane i zniszczone? poza tym skąd wiesz, że nadal mają jakieś rzeczy do oddania, może już dawno poszły do ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co? Masz prawo być wściekła o nieoddane pieniądze, ale pretensje o to, że nie dali ci nic swojego używanego po swoim dziecku, to postawa roszczeniowa. Jeśli chodzi o rewanż za prezenty dla bratanka męża, to poczekaj, aż urodzisz swoje dziecko i wtedy możesz wymagać rewanżu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz czego ja nie lubie? Zebrania albo czekania, zeby ktos cos pozyczyl. Oczywiscie u was sprawa wyglada zgola inaczej ze wzgledu na te 30 tys. Ale i tak nie rozumiem. Czekasz na te pozyczki? Zeby ci pozyczyli po dziecku? Ja dosyalam kilka rzeczy dla dziecka od kolezanki, ktora juz wcale nie planuje dziecka. Do glowy mi nie przyszlo, zeby oczekiwac czegos od kogos. Zostalam obdarowana z zaskoczenia i przyjelam te rzeczy. Ale lubie miec wszysyko swoje i nie lubie nikomu pozyczac. Tak, nie lubie. Dlatego, ze zawsze pozyczone rzeczy wracaja do mnie zepsute albo zniszczone, albo wcale nie wracaja. Co nie znaczy, ze jestem skapa. Czesto kupujemy z mezem prezenty dla dzieci w rodzinie i nie sa to tanie prezenty. Gdy sa u nas zawsze jakas kase im dajemy, czy nie zalujemy na rozrywki. Co innego, gdy urodze drugie dziecko i nie bedziemy juz planowali kolejnych. Wtedy moge wszystko oddac za darmo. Ale pozyczac, gdy w planach ma sie kolejne? Nigdy! Dobry zwyczaj- nie pozyczaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE OCZEKUJĘ. tylko dziwi mnie, że osoba pokroju kuzynki męża, która nie ma kasy i dostała 500 na dziecko, potrafiła wyjść z taką inicjatywą "słuchajcie, nam łóżeczko niepotrzebne, mała raz w nim spała, my wam chętnie je pożyczymy" natomiast tamci wiem że mają, bo widziałam, to są ludzie pokroju sam nie użyję ale drugiemu nie dam. Zakładając ten post chciałam pokazac, że prędzej ci biedny cokolwiek z serca da, niż taki cwaniak. A do którejś z was: ale ty głupia jesteś :D co ty, uważasz że jak ktoś ma więcej kasy od ciebie to jak masz coś na zbyciu po dziecku to nie pożyczysz mu by bez sensu nie kupował tego samego? po co ma być 5 wózków w rodzinie??? bo ktoś ma więcej kasy to ma wydawać bez sensu na coś co już jest i stoi pokryte pajęczyną?? Nie rozumiem twego podejścia. Ja jak nie potrzebowałam drugiego ekspresu do kawy który dostalismy na ślub to IM GO DAŁAM, mimo że wiem że ich stać na ekspres. typowo polskie pdoejście: jak ktoś już ma kasę, to po co mu proponować. Wolicie by wam zczezło w piwnicy pręzej niż komus dać by używał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, uważam że jak ktoś pożyczył kupę kasy i wpycha się do nas na krzywy ryj np.w soboty czy niedzielę "na kawki" to przywoitość nakazuje jakoś się zrewanżować, tym bardziej że wiszą kasę. Tak przy okazji to kasę wiszą, ale za tydzień do Hiszpanii na plażę lecą. Tacy są "biedni". I tak "nie mają z czego oddać", widzę właśnie. A szwagierka jasno powiedziała, że NIE CHCĄ już raczej drugiego dziecka chyba że za 10-15 lat. Więc nie pitol że taki problem mają . ich syn też nie śpi w tym łóżeczku. Łóżeczko to nie jest coś co można zniszczyć więc twój argument że poniszczymy to jest śmieszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zwolenniczką minimalizmu i nie lubię gromadzić gratów bez sensu; sama mam taką postawę jak kuzynka męża: chętnie dzielę się z innymi i jak coś mi zalega, nie przydaje się, to z serca komuś daję lub pożyczam. Natomiast mówicie co chcecie, dla mnie postawy szwagrostwa są obrzydliwe. Pożyczają jakiś hajs, bawią się za to w Europie na plażach, nie oddają tej kasy, wpychają się na krzywy ryj do nas często, a żeby wyjść z inicjatywą czy czasem pożyczyć może to łóżeczko w którym ich syn spać chyba ze 3 razy spał, to nie zapytają. A wiedzą, że mamy nieduże mieszkanie i nie chcemy gratów kupować by zalegały. Chętnie oddamy po roku. Prosić nie będziemy. Tak, stać nas, ale szwagrostwo jest kute na 4 nogi i bardzo interesowne tym bardziej że od nas dużo dostali i iekspres nowiuśki i ich dziecko ciągle prezenty, a od siebie NIC i jeszcze za pożyczone lecą się bawić. A kasy u męża na koncie zwrotu nie widać. Ani nie słychać by miała się pojawić. A gadajcie sobie na mnie co chcecie, wyrzuciłam swoje żale i nie uważam się za interesowną. Do tego ta szwagierka po moim weselu dzwoniła do mnie ILE DOSTALIŚMY KASY OD TEŚCIOWEJ i ile ogólnie mamy. Kim to trzeba być?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko bo dajecie sie wykorzystywac. zakrećcie im kurek i wiecej nie pozyczajcie. ja bym pozyczyla jakby ktos nie mial na chleb albo mial chore dziecko ale pozyczac by ktos sobie za to hulał i nie oddaje a jeszcze wbija do was na chate staje w drzwiach ot niespodzienka... to nigdy w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:13 masz jakis problem i to nie z bratowa, ale ze soba. Zagladasz ludziom do domow/piwnic i rozliczasz co kto ma, analizujesz czy i kiedy ewentualnie uzyje w przyszlosci. Powtarzasz sie do porzygu jak to ty wszystko wszystkim rozdajesz i jakie szlachetne serce masz. A w tym samym czasie osr/ywasz rodzine, bo nie wpadli na tak genialny pomysl jak poprosic cie czy nie zechcialabyc przyjac ich uzywanych przedmiotow po dziecku, choc wiedza, ze stac cie na nowe, a oni sami sa zapozyczeni. Jestes bezczelna. Zamiast pisac te zalosne wypociny tu na forum i zgrywac pier/dolona ksiezniczke poprostu otworz gebe i sama ich zapytaj czy ci nie pozycza, bo widzisz, ze maja, a tobie zal d**e sciska by wydac na nowe rzeczy i lata ci kolo d**y, ze oni kiedys beda jeszcze tych rzeczy sami potrzebowac. Dostalas juz lozeczko, ale wypominasz bratowej, ze ci tez nie dala, a co, 1 to za malo? I kto tu jest skapym wykolejencem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:26 a bystrzaku nie widzisz co ci napisałam???? że z niczym się nie rewanżują, wpychają się do nas w weekendy a sami nie zaproszą prawie nigdy, do tego pozyczyli kase mowiac ze nie mają na ważne potrzeby a sie okazuje ze lecą za to na wakacje - mnie to po prostu wk***rwia taka hipokryzja! i ty też :) sama jesteś tępym wykolejeńcem, skoro już zaczęłaś się wyzywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale szwagrostwo jest kute na 4 nogi i bardzo interesowne tym bardziej że od nas dużo dostali i iekspres nowiuśki i ich dziecko ciągle prezenty, a od siebie NIC i jeszcze za pożyczone lecą się bawić. A kasy u męża na koncie zwrotu nie widać. Ani nie słychać by miała się pojawić. A gadajcie sobie na mnie co chcecie, wyrzuciłam swoje żale i nie uważam się za interesowną. xxx je/bie hipokryzja od ciebie na kilometr!!! Chcesz pieniedzy? To zapytaj kiedy ci oddadza! Ile masz lat, 12? Nie odezwie sie, usmiecha jak ich widzi a za plecami obgaduje i sprawdza co robia, jak zyja, na co wydaja. Ciagle wszystko wszystkim wyliczasz, wyliczasz co komu i kiedy dalas, piaty raz narzekasz, ze nie dostalas drugiego lozeczka, niewiadomo co sie w ogole tak tego lozka uczepila szuja zachlanna, no ale ty "nie jestes interesowna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łóżeczko to jest tępa istoto tylko PRZYKŁAD. nie mówię że chcę łóżeczko...wasze możliwości przerasta przetrawienie czegoś takiego jak "przykład"??? wszystko bierzesz dosłownie???? COKOLWIEK powinni zaproponować, a mają pole do popisu bo niedługo będziemy witac na świecie potomka. To z niczym nie wychodza, a wiesz co ostatnio zrobili? wepchali się nam na sobotę, ja w 9 miesiącu mam koło nich latać, z mężem kawy parzyc i zmywac po nich bo im sie nudzi w domu w sobote??? A jak ona w ciazy była to ani razu na kawę nas nie zawołała bo zmęczona....a do nas sie wpycha chamsko. do tego mi na urodziny dali kiedys jakiś ochłap, śmierdzący zeszyt który chyba z dna szafy wyjęła...jakiś zatęchły że niby to fajny terminarz dobrej fimry. A sami dostawali dla dziecka porządne klocki, zabawki dobrych firm. Tak, SZUJE i tak, hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazam, ze autorka ma racje. brzydko jest kupowac komus byle co, jak samemu dostaje sie porządne. brzydko jest wpraszac sie do kobiety w ciazy zaawansowanej by skakała kolo jasnie panstwa. i brzydko jest pozyczyc kase i wisiec, ale jechac na wakacje gdy jest sie pod kreską u wlasnej rodziny która oczekuje dziecka. ze wstydu bym spuchła na ich miejscu...... co do prezentu dla ciebie na urodziny...kupujcie im tez szajs ze sklepu "wszystko po 5 zl" niech wiedza jak to fajnie. autorko tu nikt cie nie poprze :) to jest kafe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko wspolczuje takiej rodziny co zamiast odddać wam kase to jadą na Malediwy czy inne Grand Canarie jak wy zaraz bedziecie miec wydatki na dziecko. i wstyd na nich.... dla mnie w ogole świnskim zwyczjame jest wpychac sie do kgoos bez zarposzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:32 made my day :D "je/bie hipokryzja od ciebie na kilometr!!! Chcesz pieniedzy? To zapytaj kiedy ci oddadza! I" naprawdę uważasz, że to takie proste? Co, podeszlabys na miejscu autorki do szwagra czy szwagierki i prostacko, prost z mostu zapytała "Kiedy oddasz nam kasę?" no mnie by było zwyczajnie wstyd. Ale mnie wiele rzeczy dziwi w dzisiejszym siwecie, wiec chyba jestem malo nowoczesna :) Tego, jak mogą do nich się wpraszać i dawać im jakieś liche prezenty podczas gdy sami dostawali porządne też nie rozumiem. Jest takie powiedzenie "dasz komuś palec, wyrwie ci rękę w łokciu" czego mamy tutaj przykłąd. rozumiem rozgoryczenie autorki tematu, która trafiła na wyjątkowe pijawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do nie oddania tej kasy i wyjazdu wakacyjnego to jest chamstwo tym bardziej, że spodziewasz się dziecka więc chyba wiedzą że to są wydatki.. możesz zagaić że poród się zbliża i czy chociaż cześć mogliby oddać w tym miesiącu.. co do tych dzieci to może akurat planują tylko tak gadają nie zdziwiłoby mnie to.. a na kawkę to ty się wpraszaj do nich skoro oni przychodzą bez zaproszenia to chociaż ty sobie u nich posiedzisz i ona będzie latać wkoło ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale kasę wiszą od pół roku, wiec autorko nie kręć. Pożyczyli pół roku temu a teraz niby za to jadą:/ chcesz poprostu uargumentować swoje racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×