Pianka :P

Tak, gęsia, tak, gę gę Sześć na minutę? Brawo, kretynie! :D Pracuj, pracuj, żeby nie było, że leżysz, gdy zdrowi psychicznie pracują x Rytualne przekazanie pianki, Wadi? To czekam z otwartym dziobkiem :P

polykaj Iwonko pracujesz tak ciezko jak ges

Jaka Iwonko? :D Idź się prężyć, może dziś coś "wyprężysz" dla odmiany

A ja idę popracować

Iwonka to Moszna Śmierdzioszna :)

Niestety nie wiem, co to za termin "moszna śmierdzioszna". Jeśli mówisz o jakiejś osobie, to pewnie o swojej siostrze, córce lub koleżance, a może o sobie samej :) Ale w takim pomyliłaś adresy, więc niestety nie pomożemy, to jest temat pachnących kobiet :)

Nie czekałam, zlizałam sama :P Ale widzę, że wyrzuty sumienia skłoniły Cię do buziaka, więc zaczynam wierzyć nawet w oczy kota ze Shreka :D ;)

Aha już wiem, cholerka, zapomniałam, na co miałam czekać i że stoję z otwartym dziobem :D

Ale nie pęknij, będziesz mi jeszcze potrzebna :P

Ja w niektórych jeszcze fantazjach to chciałabym, żeby mi ktoś pomógł ;) A plany i marzenia mam takie, że to się stanie ;) I nie jest to całkiem bezzasadne myślę ;)

Filozofia życia wyssana z pianką ;) Po sąsiedzku poznałam lepszą filozofię z rana, że cztery nicki, piszące głównie na własnych tematach i ze sobą, rozwaliły całe forum i nie pozwoliły błyszczeć prawdziwym gwiazdom :( Niemal poczułam moc :) Pocieszające, że współodpowiedzialni okazali się też wszyscy inni, którzy jeszcze się tu potrafią podpisać pod postem, więc poczułam też ulgę, że nie jestem sama odpowiedzialna :) Dowiedziałam się też, że to dlatego nie byłam zainteresowana głęboką dyskusją na forum do pitolenia, bo mam braki w wielu dziedzinach :( Gość nawet nie wie, jak wielkie braki i w jak wielu, gdyż jak każdy inteligentny człowiek wiem, że nic nie wiem :) Ale znów nie byłam sama z brakami, więc jakoś raźniej Dobrze, że prawdziwa mądrość i prawdziwe gwiazdorstwo niczego się nie boi i kiedyś wysoki poziom wróci na ten przybytek Czujecie się wybrakowane, Dziewczyny? Znów mi pachnie kawą (zamiast napalmem ;) ) Częstuję

Ja się nie czuję wybrakowana, bo Smofik mi miłość wyznaje. Poza tym nie udawaj Mid, że nic nie wiesz, bo knułyście z Wad plan zagłady kafeterii poprzez pitolenie o piance :( Próbowałam was powstrzymać, ale ciągle mnie upijałyście i tuczyłyście jak gęś, teraz jestem otyłą alkoholiczką i tylko akceptacja Smofa daje mi nadzieję na normalne życie :( Muszę tylko się rozprawić z Kuszeńką :P

Muszka, chciałam coś napisać, ale mogę tylko: :D :D :D :D

Zastanawiam się też, kto ma gorzej :( Czy lepiej jest być otyłą alkoholiczką z psem, czy starą nauczycielką z kotem? :(

A Ty się znowu zwijasz? Kurde :( Czyli nie porozmawiamy o tych fantazjach, do których potrzebujemy pomocy? :P ;)

A jaka to jest brzydka? :( Bo może o tym nie wiem, a mam brzydką :(

"Plan zagłady kafeterii poprzez pitolenie o piance" (autorstwo: Musia :) ) - to będzie mój następny temat :D

Ty mi Wad ust nie zamykaj! Już zapomniałaś z czym związane było zniknięcie CiZi? Dziewczyna dochodziła do siebie w klinice, po tym jak zostałaś SUTYnerką i zmuszałaś ją do nierządu, żeby sfinansować unicestwienie kafeterii :( Ja niestety byłam zbyt pijana żeby ją ratować :(

Mid kreujesz się na taką spokojną, godną zaufania postać, jak nauczycielka z kotem, a dobrze wiemy, co trzymasz w szopie. :( Dobrze wiemy, o czym marzysz, gdy w sobotnie popołudnie odpalasz kosiarkę i zerkasz z uśmiechem na szopę :(

No to ładnie. Teraz już wiem co myśleć o zniknięciu Agenta i Toledo :( Wypompowałyście nam chłopaków Choć nigdy nie uwierzę, że nie dosypałaś CiZi jakiejś tabletki gwałtu do ziółek, żeby ją sprowadzić na drogę rozpusty i wyuzdania.

Pewni mężczyźni nigdy już nie pojawili się na Ero, ponieważ tak naprawdę to ja trzymam ich w tej właśnie szopie, Musia Myślę o nich, kiedy odpalam co innego, niż kosiarkę, a czasem nawet używam ich do pomocy w odpalaniu Rozważam czasem, czy wypuścić ich z powrotem na ero-wolność, ale jakoś nigdy mnie o to nie poprosili

Zajrzałam na enklawę erotyzmu celem sprawdzenia codziennej prognozy pogody i rzeczywiście... spadł deszcz!

Ktoś ma problemy żołądkowe, kropelek dla niego :(

Zawsze można powiedzieć, że w Szopie przebywają pod przymusem, dlatego nie ma ich tutaj ;) Nic to, że się nie skarżą :P ;)

Tylko bądź ostrożna, żeby na Ciebie nie wyskoczyło ;)

albo niech wyskoczy... ;)

Eve śmiałam się chyba z pięć minut :D Ale tak naprawdę to był śmiech przez łzy :( Wilk też przepadł bez wieści, wiesz coś o tym? Jednym zdaniem chłopaki lubią być w Twojej Szopie... :P Sąsiadom mówisz, że trzymasz tam staromodne bibeloty i narzędzia, grabki, sekatory, siekierkę, zdaje się model Fiskars. Tylko Twój uśmiech budzi zastanowienie, co owa Szopa skrywa w środku w rzeczywistości...

gość m e dziś Zajrzałam na enklawę erotyzmu celem sprawdzenia codziennej prognozy pogody i rzeczywiście... spadł deszcz! cool.gif Gdzie zajrzałaś?

Są pająki CiZiu, bo Mid ma do nich pajęczynę :P A Ty się moja biedna nie bój, Wad nie zrobi Ci już krzywdy, nie musisz udawać, że zgadzałaś się na ten proceder.