Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Śmieszą mnie ludzie którzy mają kuchnie połączoną z pokojem wieśniactwo

Polecane posty

Gość gość

Gotują i smród roznosi się po pokoju. Tylko patologia ma łączoną kuchnie, myśli że są nie wiadomo kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic w tym śmiesznego nie ma .jeżeli już to jest to niepraktyczne i niewygodne.garnki wystające za zlewu które są na widoku z salonu to nic estetycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolnosc Tomku w swoim domku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"garnki wystające za zlewu które są na widoku z salonu to nic estetycznego. " x garnki jeżeli stoją nieumyte to w zmywarce chyba a nie "na widoku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcieli byc cool ale wyszło gvwno jak zwykle, kuchnia w pokoju :D ale wieś, kiedys tak wszyscy w jednej izbie siedzieli, spali, gotowali a teraz schemat sie powtarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdy ma zmywarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko pijana patologia nie ma zmywarki. To nie jest jakiś kosmiczny wydatek ale w polsce wiadomo 100 lat za murzynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz tak budują a autorka mieszka w starych komunistycznych z wielkiej płyty blokowiskach (w których za skarby nie chciałabym mieszkać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuchnia to kuchnia Pokój czy salon to powinno byc odrębne. Zreszta salony były juz w dawnych czasach gdzie gościli sie znane osobistości ale nigdy salon nie byl w kuchni czy na odwrót. To jest pomyśl przy małym metrażu w bloku zeby jakos wszystko pomieścić to wkłada sie kuchnie do pokoju, w domu to szczyt obciachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7Moje ma 74m i aneks kuchnny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aneks kuchenny ale nazwa :D buhahahaha! Wieśniactwo i i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:15 wole aneks od wielkiej płyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:15 wole aneks od wielkiej płyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiejską mentalnosc to widać przede wszystkim w autorze który sraczki dostaje z powodu tego jak sąsiad ma dom urządzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesniarstwo? Chyba kpisz , jak kuchnia jest wypasiona to jest dusza i ozdoba domu. Kobieta nie siedzi zamknięta w kuchni tylko uczestniczy w życiu mieszkańców . Jak sa goście i kiedy sami domownicy. Może gadać ze wszystkimi i oglądać TV , brudne gary to chyba tylko u małolatów a zapachy z kuchni sa przyjemne bo tak jak pachnie tak smakuje . Osobna kuchnia nie ustrzeże smrodu w całej chacie ( np kapusta) Rozumiem jakbyś miała pretensje ze kibel jest bez drzwi ale kuchnia? piękna kuchnia nie jest miejscem które powinno być zamknięte przed okiem. Patrz nowoczesne restauracje tam możesz popatrzeć na wszystko co sie dzieje / poza zmywakiem :-) lecz swoje kompleksy w swojej starej chacie z osobna kuchnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to jest wieśniactwo wystarczy wybrać się do pierwszego z brzegu skansenu; to chłopstwo siedziało w jednej izbie, gdzie spało się, jadło, gotowało itp. Bardzo bogaci chłopi, nie mówiąc o dworach szlachty, kuchnię mieli osobną. U bogatszej szlachty był to wręcz osobny budynek, żeby w salonie czy jadalni nie trzeba było wąchać gotującej się kapuchy czy smażonej ryby. No, ale plebs dał sobie wmówić, że to takie światowe i w ogóle, a tak naprawdę się go przygotowuje do powrotu do źródeł. Biedocie nie przetłumaczysz, że ma mentalność pańszczyźnianego chłopa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dawnych czasach palili na stosie , jadali rękoma , nie szanowali życia zwierzat, dziewczynki 13 letnie wydawali za maz i bili sie na wojnach . Co ty tu wyskakujesz z dawnymi czasami ? To możes dupę se podcieraj liściem szlachcianko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cie nie stać na cos to nie kombinuj z argumentacja , masz ścisk d**y bo komuś czegoś zazdrościsz , każdy ma jak chce a twoje poczucie gustu nikogo nie wali. Otwarta kuchnia świadczy o braku kompleksów syfiaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"szlachcic" forumowy wiedzę o życiu czerpie ze skansenu, nieźle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dawnych czasach kuchnia była oddzielnie bo gotowała służba a teraz członkowie rodziny? równoprawni do korzystania i uczestniczenia w życiu domu. To jest filozofia życia a nie architektury oslico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi się to strasznie podoba chociaż wiem ze ma to tez swoje minusy każdy ma prawo urządzić się jak mu się podoba, a co do smrodu -dobry okap zalatwi sprawa. A to ze juz kiedyś w pałacach mieli kuchnie osobno żeby nie smierdzialo to kiepski argument wiadomo ze u nich z higiena było kiepsko nie kapali się chociaż mieli służbę i gdyby tylko chcieli to mieli by przygotowane wszystko pod nos wiec ten smród im aż tak nie przeszkadzał ale jak się gotuje np dla 30 -50osób dziennie to tez bym nie chciała mieć kuchni łącznej z salonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny temat z gatunku 'makarony w oknach' nie dajcie sie wkręcać w dyskusje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam salon z aneksem ;) prawie 40m2 częś kuchenna, część jadalna- stolik , krzesła i witryna oszklona na szkło i na reszcie powierzchni część salonowa - kanapa plus tv ;) i szklana ława mała. Jak dla mnie super funkcjonalne ;) ale każdy lubi co innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarób se wlasnymi recyma na chate to ja urzadzisz jak bedziesz chciala. mnie z kolei smiesza doopy zarabiajace nie wiecej niz 2 tys pln krytykujace cudze mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia mowi ze gardzi innym ludzmi. Patologia ocenia cudze kuchnie. A co ciebie dziadzie obchodza cudze sprawy i cudze meble? Mieszkasz w M-3 z wielkiej plyty, to se mieszkaj i spad z innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuchnia w kawalerce albo 38 m z prl to był czad,Zwłaszcza ślepe ,za gomułki. 2 metry na 3 i ty piszesz, że to jest wypasione? lol klatka dla królików wielkości mojego kibla/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkania w nowym budownictwie nie kupi się teraz z oddzielną kuchnią. Teraz wszystkie mieszkania są z aneksami. Bez sensu, ale co kogo obchodzi cudza kuchnia? Smutne to że ludziom tk strasznie się nudzi ze interesuja się cudzymi kuchniami. Weźcie wy się za robotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://img.shmbk.pl/rimgsph/3448_e54db0cf-ad34-457f-8a9f-f2577c4b9774_max_900_1200_dom-w-gdansku-2014-salon-styl-nowoczesny.jpg Och, doprawdy? Na wzór tego projektu mam zrobiony salon z kuchnia w moim ponad 300 m. domu. Dorob się tego a pogadamy o wiesniactwie. Ale no tak, może u Ciebie smierdzialoby schaboszczakiem w każde popołudnie w Twoim salonie, ach przepraszam "dużym pokoju" z meblościanka, ale uwierz mi są kobiety, które nie usluguja mezowi, mają swoje pasje i nie gotuja całymi dniami, jedzą zdrowo i mają bardzo dobra wentylację w domu. Pozdrawia wiesniara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×