Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prezent z oszczędności. Musi byc tragicznie, prawda ?

Polecane posty

Gość gość

Zbliza sie nasza 10 rocznica slubu. Dziś moj mąż, w zwykłej normalnej rozmowie powiedział, ze ma dla mnie propozycje. Widzialam, ze byl dumny ze swojego pomyslu. Stwierdził, ze cale swoje zaoszczędzone zaskorniaki zamiast na swoje spelnienie marzenia (ma takie od kilku lat i ciągle zalowal pieniędzy, ale w tym roku mial juz sie zdecydowac) przeznaczy... i tu myslalam, ze na wspólne wakacje czy jakieś spa... a uslyszalam, ze DLA MNIE NA DIETETYKA. Poczułam się jakby po pysku dostała. Chociaż ... chyba nie powinnam...nie wyglądam za pieknie.... 73 kg prxy 168 i fald na brzuchu po 2 cesarkach. Czuję sie okropnie...chociaż chyba powinnam byc mu wdzięczna za szczerość. Probowal juz schudnąć nie raz. Nie wiem, nie potrafie. Pogodzilam sie już z tą wagą. Ale dzis zabolało. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że co?! Współczuję Ci męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony mysle ok, byl szczery... z drugiej to tak cholernie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, aż tak tragicznie nie wyglądasz na pewno. Faktem jest, że masz pare kilo za duzo, ale nie przesadzajmy. Twój mąż rozumiem, ze jest w pełni sprawny, wyćwiczony i nie zmienił się przez 10 lat małżeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry dziewczyny musze sie wygadac....tak anonimowo jest chyba lepiej. Od poczatku wiedziałam, ze moj maz nie lubi grubych bab. Ale przytylam i nie dam rady schudnac. Próbowałam wielu rzeczy, byl dietetyk, tabletki od ginekoga, sport, durne diety...pewnie cos robie nie tak...ale nie umiem schudnac. 73kg i ani grama nizej. Mam problemy z tarczyca, ale to oczywiście zadna wymowka. Moj maz dawal mi do zrozumienia, ze mu sie nie podobam. Chociaz na moje pytania wprost odpowiadal, że jest ok. Najpierw przestałam rozbierac sie do seksu. Od ostatniego porodu 4lata temu uprawiam seks w ubraniu-koszula nocna, cokolwiek, tak zeby nie bylo widac brzucha. 2 dzieci karmilam piersia po roku czasu- wiec tu tez nie jest super. Nie slyszalam bezposrednio, ale w codziennych przytykach,ze jest nie tak-i owszem. W efekcie z przebojowej odwaznej dziewczyny stalam sie szara cichą myszka. Czuje sie taka ...brzydka i bezwartosciowa. Wstyd mi...chociaż nie wiem czemu. Z jednej strony uwazam, ze nie jest ze mna az tak zle...z drugiej czuje sie jak...ohydnie. Chyba jest mi potrzebny psycholog albo psychiatra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam tylko, ze tak generalnie to dbam o siebie. ..tak mi sie wydaje... pomalowane paznokcie, brwi raz na dwa tygodnie, fryzjer z farbowaniem włosów raz na 1.5 -2 miesiace. Boze, przepraszam...musi byc ze mna naprawde zle skoro pisze takie rzeczy na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 kilogramy to nie jest "pare kilogramów za duzo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fryzjer i malowanie paznokci to nie jest dbanie o siebie tylko podstawy podstaw. Ja też znam pełno grubasek i ich fryzury hełmy odnawiane raz na miesiąc****arówki palce pomalowane na brokat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie 23 kilogramy ? O co chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie 23? Przy 1,68? Otrzeźwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to "prxy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chora tarczyca może być powodem tego, że nie możesz schudnać. Ja bym od niego takiego 'prezentu' nie chciała, ale poszłabym najpierw do lekarza za swoje pieniadze. Dietetyk potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macadammia
Dodam tylko, ze tak generalnie to dbam o siebie. ..tak mi sie wydaje... pomalowane paznokcie, brwi raz na dwa tygodnie, fryzjer z farbowaniem włosów raz na 1.5 -2 miesiace. Boze, przepraszam...musi byc ze mna naprawde zle skoro pisze takie rzeczy na forum. x Spokojnie, po to jest forum, żeby się wyflaczyć :) Take it easy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
62-65 to max przy Twoim wzroście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macadammia
W efekcie z przebojowej odwaznej dziewczyny stalam sie szara cichą myszka. Czuje sie taka ...brzydka i bezwartosciowa. Wstyd mi...chociaż nie wiem czemu. Z jednej strony uwazam, ze nie jest ze mna az tak zle...z drugiej czuje sie jak...ohydnie. Chyba jest mi potrzebny psycholog albo psychiatra... x Być może. Ale zacznij od najprostszych rzeczy: badania i zmiana sposobu żywienia i trybu życia (pewnie masz siedzący/ mało *****iwy, co nie ułatwia schudnięcia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na urodziny męża zafunduj mu karnet na siłowni ;) Zacznij zajmować się sobą. Nie tylko mężem i dziecmi. Możesz zacząć chodzić na siłownię z trenerem, a jak uda Ci się choć troszkę schudnąć, to zacznij znikać z domu. Dasz mu prztyczka w nos za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Fryzjer i malowanie paznokci to nie jest dbanie o siebie tylko podstawy podstaw. Ja też znam pełno grubasek i ich fryzury hełmy odnawiane raz na miesiąc****arówki palce pomalowane na brokat.x x Jesteś z głuchej wsi zabitej dechami? :D Czy prowincji w Polsce D czy E? Nigdzie indziej już nie maluje się brokatami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej byłoby ważyć 58, ale po dwóch porodach nie tyle cyfry na wadze sa ważne, co 'jakość' ciała - powinno być wyćwiczone, bardziej jędrne. Weź te kase, idź do lekarza, dietetyka, na zabiegi ujędrniajace na brzuch. A potem jak już się wylaszczysz, zaczniesz pociskać mężusiowi na jego wady i niedoskonałości. Niech pozna to uczucie, bałwan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Dziekuje za rady. Do lekarza chodzę (w sprawie tarczycy) od 20 lat co 3 miesiące. Na siłownię chodze od lat. Nie za często ale minimum 2 razy w tygodniu. Dziękuję jeszcze raz przyjaznym osobom. Nie będę juz tu wvhodzic i sie wyflaczac, bo jestem w takim stanie, ze krytyka niektorych z Was rowniez mnie dobija. Moze nie krytyka, ale jej sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty nie możesz wygladać tak źle jak tu piszesz. Jeżeli regularnie ćwiczysz, to pewnie mięśnie ważą sporo, a nie tłuszcz. Idź do dermatooga z ta wiotka skora na brzuchu, sa już skuteczne zabiegi żeby ujędrnić ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wziela pieniadze, powiedziala ze chodze do dietetyka, a wplacila sobie na jakkiej konto, o ktorym maz nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym tez zrobiła tak jak pani która wplacilaby sobie na konto. Plus powiedziała mężowi ze zbieram kasę dla niego na zabieg wydłużenia k****a..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jakie 23 kilo? Ona ma 168 cm wzrostu, jak będzie ważyć 50 kilo, to będzie patykiem. Ludzie nie przesadzajcie, nie każdy musi wyglądać jak modelka z wybiegu. Dajcie kobietom być kobietami do cholery! Jak będzie ważyć 60 kilo, to będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram koleżankę wyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macadammia
gość dziś Ok. Dziekuje za rady. Do lekarza chodzę (w sprawie tarczycy) od 20 lat co 3 miesiące. Na siłownię chodze od lat. Nie za często ale minimum 2 razy w tygodniu. Dziękuję jeszcze raz przyjaznym osobom. Nie będę juz tu wchodzic i sie wyflaczac, bo jestem w takim stanie, ze krytyka niektorych z Was rowniez mnie dobija. Moze nie krytyka, ale jej sposob x Ja tam jestem z Tobą :) Wspieram :) Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz być taka wrażliwa. Jeśli uodpornisz się na uwagi osób na kafe oraz męża, to będzie Ci w życiu lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra ten twój mąż..powinien Cię uskrzydlać,dowartościowywać,kochać taką jaka jesteś..a to jakiś nadęty burak :P zamiast Cie wspierać to jeszcze dobija..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie lubi grubych to dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po porodach to wcale tak zle nie wazysz. Moj mąż to znowu mnie tuczy na siłę bo lubi fsjne pulchne kobitki a nie wieszaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×