Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Napisalam chłopakowi,ze czuje się samotna a on mi na to przytul się do psa...

Polecane posty

Gość gość

Nie odzywam się do niego. Nie mam ochoty z nim gadać. Nie wiem czy przejdzie mi złość czy po prostu ten związek nie ma przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytał czemu się nie odzywam. Co byście zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd masz jego numer i czemu do psa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał121212
A ile macie lat? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No Jak skąd. Jestesmy razem od ponad miesiąca...nie spodziewalam się tego po nim. Mam psa i faktycznie on jest ze mną zawsze, po co mi chłopak skoro i tak czuję się samotna...a jak mu o tym mówię, to radzi mi przytulac psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie spotykalismy się codziennie, codziennie pisanie cały dzień,ale wczoraj stracilam ochotę. Nie odzywalam się cały dzień,wieczór, nie odbieralam telefonu. Zastanawialam się nad rozstaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i bardzo dobrze. ja mam psa i bardzo lubię go tarmosić jak przyłazi do mnie ze swoją wielką gębą. psy są najfajniejsze na świecie. :D i mimo że jestem sam to nie narzekam bo nie jestem sam tylko z psem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dobrze napisał ja też tak odpisuję; przytul się do psa, albo do poduszki lub w podobnym tonie śmieszy mnie i wkurza takie skamlanie "oj jaka jestem samotna, przyjedź i przytul swoją biedną księżniczkę zamkniętą samotnie w wieży". Żenada :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz lepiej być z psem niż mieć chłopaka i ulude związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na faceta to I tak niezle ze zareagowal. Jestes dziecinna. Jesli nie mial mozliwosci przytulic cie sam, to podal ci najlepsze rozwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pies pocieszy, pies nie zdradzi, pies ci zawsze w psitk.e wsadzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinien napisać, skarbie jakbym tam był to bym Cię utulil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:07 powinno być "wrazi", lepiej sie rymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a piesek liże Ci pitkę?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie spotykalismy się codziennie, codziennie pisanie cały dzień x i po miesiącu dopiero miał dosyć? I tak był cierpliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To huj mu w dupę ze tak sie wyrażę ,ja nie mam ani chłopaka ani przyjaciół znajomych i dobrze mi z tym, bo jak mam mieć byle jakie koleżanki i chłopaka ,to wole koty bardzo je uwielbiam, zresztą lubię wszystkie zwierzaki. Miej go w d, chamsko ci odpisal, wzięłabym psa i poszła na spacer. Co to za chlopak? co cie nie przytuli nie pocałuję i dobrego słowa nie powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Związek się rozpadł. Chłopak potem zaczął zdradzać. Już więcej nie zaufam i będę się wystrzegać takich przymilnych typów. Powinnam się nim bawić, gdy widziałam jak mu zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×