Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Studzia to męczybuła

Polecane posty

Gość gość

Rozstała się z facetem, a codziennie od tygodni czy miesięcy zakłada pełno tematów o jego wadach, o tym, jaki to on był zły, a ona znajdzie sobie lepszego. Nieustannie wałkuje ten temat. Facet musiał być chyba święty żeby wytrzymać z takim czymś. Naprawdę go podziwiam. W dodatku niby nie chce go widzieć, a podtrzymuje kontakt, umawia się i z radości sika po nogach. Pewnie gdyby choć trochę się postarał, poleciałaby od razu. Ale jemu już nie zależy. Nie dziwię się. Przecież to jakaś chora na glowę psychopatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😴 na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda następujaco: do 30tki nie chce się wiązać na poważnie. chcę korzystać z życia. chcę się z nim spotykać i imprezować, bo jest między nami chemia i dzikość. chce być spontaniczna i przestać chorobliwie oszczędzać pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może jutro zapragnę miec męża :) jesli bede miała takie pragnienie to sie z nim nie spotkam. bo będę myslami z moim wymarzonym mężem. jak wyjdzie mi bycie spontaniczną, to sie spotkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×