Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trudno mi znaleźć mężczyznę z którym nadawałabym na tych samych falach

Polecane posty

Gość gość

Kiedyś brat powiedział mi, że potrzebuję mężczyzny, który będzie inny od całej reszty facetów i wygląda na to, że miał rację. Trudno mi poznać kogoś podobnego do siebie: wrażliwego, spokojnego, nieco romantycznego, poważnego z natury... Moi rówieśnicy bądź młodsi ode mnie niespecjalnie się mną interesują - chyba jestem dla nich zbyt poważna i dziwna, co innego natomiast mężczyźni po 40, 50...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 60 lub 70 proponuję :) Takie ostatnie chwile mogą być bardzo romantyczne jeśli tylko podejdzie do tego odpowiednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile masz lat, skoro tacy starsi mężczyźni się Tobą interesują? Rozglądałaś się po portalach randkowych? Jest tam całkowity misz masz ale zdarzają się perełki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
no i ? z czym masz problem bo nie bardzo rozumiem sens tematu. sobie znajdz 40,50 letniego skoro sa tacy jak ty znaczy ze myslicie podobnie zamiast plakac ze twoi rowiesnicy nie mysla jak stare dziadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, bez przesady ;) Wolałabym jednak kogoś po 20 lub 30 (sama mam 27). Starsi są fajni jako koledzy, ale absolutnie mnie nie pociągają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie próbowałam szukać nikogo na portalach randkowych. Jakoś odstręczają mnie tego typu miejsca. Zdecydowanie wolałabym poznać kogoś w realu, najlepiej w jakimś ciekawym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jakimś ciekawym miejscu x pewnie chodzi o kawiarnię o ładnym wystroju, bo na pewno nie o szczyt świata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pozostaje być w takich ciekawych miejscach :) nie skreślać od razu faceta tylko postarać się go poznać i być może jeden pozostanie na dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze to nie przesadzać z wymaganiami. Ja tak postąpiłem,i dziś jestem sam. Myślę,że wiele ludzi jest dzisiaj samotnych.Nie pracujemy nad związkiem,tylko chcemy sytuację dostosować do swoich potrzeb. Pozostaje jeszcze kwestia jakiegoś szczęścia,pecha,którego albo się ma albo nie. Sądzę,że wielu z nas jest wrażliwych, gorzej jest może nam to okazać. Rozumiem,że wygląd również ma dla Ciebie znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kawiarnie, galerie sztuki, muzea, sale koncertowe, górskie szlaki itp. - o takie miejsca mi chodzi. Lubię mężczyzn, którzy są twórczy i posiadają dużą wyobraźnię, bo sama taka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się jeszcze nigdy nie udało poznać kogoś jak to planowałam i szukałam. Zawsze to przychodziło jak się nie spodziewałam i nie zabiegałam o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest to łatwe, a jak już znajdziesz, to się okazuje zajęty takie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
to zacznij myslec jak ci po 20 skoro zalezy ci na kims takim. jak wiekszosc kobiet szukasz niemozliwego po czym jak wiekszosci wyladujesz w czyms dokladnie odwrotnym przez desperacje ktora jak widac po tym temacie juz ci sie wlacza. masz błędne przekonanie o tym ze w danym miejscu jest dany typ ludzi to podstawowy blad. mozna byc tworczym i nie wychodzic z domu a mozna byc tworczym i siedziec na kafeterii (nie mysle o sobie ja tworczy nie jestem aby byla jasnosc :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
i jeszcze jedno ten 40,50 latek podejrzewam ze mysli jak mysli dlatego że nie ma już mozliwosic teog 20 latka :D gdyby mial to niekoniecznie by myslal jak mysli. czesto myslenie ewoluuje z wiekiem. 20 latek nie jest taki jakbys chciala bo ma inne perspektywy wiec byc moze szukasz czegos czego nigdy nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wydaje mi się bym przesadzała z wymaganiami. Po prostu wiem, jaka jestem z natury i z jakim typem ludzi czuję się dobrze. Staram się być otwarta na różne osoby, ale też nie ukrywam, że wolałabym kogoś introwertycznego, spokojniejszego... Byłam wielokrotnie zauroczona ekstrawertykami i zawsze kończyło się to tym, że cierpiałam przez nich mocno. Jeśli chodzi o wygląd, w jakimś sensie jest dla mnie ważny, ale o wiele bardziej zwracam uwagę na to, co dana osoba ma do powiedzenia oraz co robi ciekawego w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
mało 20 latków robi coś ciekawego w życiu z prozaiczneog powodu :D no chyba ze ich rodzice są milionerami :D ciekawe rzeczy, ktore mozna robic maja to do siebie ze wymagaja wkladu finansowego. 20 latek ma to do siebie ze rzadko zarabia na tyle aby miec juz wszystko i moc je wydac na robienie czegos ciekawego. ty robisz jakies ciekawe rzeczy ? jesli tak to jakie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, próbowałam się nieco "odmłodzić" i zachowywać beztrosko jak wielu facetów w moim wieku, ale koniec końców zawsze wychodziło, że bliżej mi do ludzi w wieku moich rodziców niż do rówieśników. Przyznam, że bardzo mnie denerwuje, że jestem taka "stara" duchem i momentami mam wręcz wrażenie, że coś ze mną nie hallo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
Przyznam, że bardzo mnie denerwuje, że jestem taka "stara" duchem i momentami mam wręcz wrażenie, że coś ze mną nie hallo>>no właśnie mam podobne tylko że wiele kobiet w twoim wieku ma takie jak ty, problem jest że wymagają od swoich rówieśników aby byli tacy sami, a oni nigdy tacy nie będą bo później dorastają. z perspektywy czasu widze że najlepiej wychodzą te które biora tych z którymi im się dobrze przebywa, rozmawia, spędza czas, a oni często z czasem dorastają. nie można mieć wszystkiego od razu. ovczywiscie sa tacy którzy nigdy nie dorosną ale moim zdaniem to widac od razu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
reasumujać ja bym doradzal stawiac na tą tak krytykowana na tym forum "chemię" i trzymac jak najdalej od tak zachwalanego przez kobiety "wyrachowania" chociaz one nigdy nie uzyja tego slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzam się do końca z tym wkładem finansowym. Wiele rzeczy można robić niedrogo lub zupełnie za darmo. Sama nie jestem osobą zamożną, a na nudę nie narzekam - maluję obrazy, robię zdjęcia, piszę opowiadania, czytam książki, uczestniczę w darmowych bądź niedrogich imprezach kulturalnych, podróżuję (zwykle stopem). Jasne, kasa daje więcej możliwości, ale skoro nie ma się jej tyle, ile by się chciało, trzeba sięgać po inne rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
miałem napisac albo mozliwosci finansowych albo talentu ale to drugie mozna miec a i tak nie robic nic ciekawego. nie kazyd bedzie malowal obrazy i nie dla kazdego bedzie to atrakcyjne zajecie wiekszosc osob za ciekawe zajecia rozumie te wymagajace jednak wkladu. podrózowanie stopem to nie jest ciekawe zajecie a nieodpowiedzialne. watpie aby ci sie podobali faceci zachowujacy sie rownie nieodpowiedzialnie np. takie w ktorych prawdopodobienstwo ze stanie sie cos nieprzewidzianego i ryzykowneog jest podobne jak przy podrozy stopem kobiety. ja np. lubei podrozowac ale nie uwazam podrozy stopem za ciekawa juz bym wolal nosic hamak aby spac na drzewach i oszczedzac na noclegu niz biletach na przejazd. to naprawde jest skrajnie glupie. znam wiele kobiet ktore sie z tego wyleczyly po roznych dziwnych wypadkach. chyba sama nie wiesz czego chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes najwyrazniej ,,stara dusza´´. Stare dusze maja przechlapane, bo jest ich zaledwie okolo 10 procent na swiecie. Osoby z boku uwazaja nas za dziwnych, zbyt powaznych na swoj wiek. Ja tez tak mam i mam problemy kogos znalezc. Pociagaja mnie ekstrawertycy przez swoja innosc, ale tez zostalam nieraz przez nich zraniona i teraz juz nie wierze, ze kogos znajde. Chyba juz wole polubic zycie w pojedynke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
nadal nie wiem co to są te ciekawe rzeczy. podroz stopem dla mnie nie. malowanie nie kazdy moze, ksiazki czyta jakies 20% populacji wiec zaden klopot, na imprezy kulturalne to pewnie chodzi ponad polowa tych twoich znajomych wiec w czym tak naprawde tkwi problem jesli nie w tobie ? szukasz czegos czego sama nie mozesz zaoferowac i liczysz ze ten znaleziony jakos ci w tym pomoze ? czesto wlasnie tak bywa, a 20 latek nie frajer w tym wzgledzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:26 - na to wygląda. W otoczeniu miałam zawsze łatkę dziwnej i tak mi zostało. Głównie osoby starsze ode mnie zdają się mnie rozumieć - świetnie nam się rozmawia, pożyczamy sobie płyty, chodzimy na koncerty itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci ze jest mega ciężko. Mam podobnie tyle może że nie "poważna z natury", raczej mogę sprawiać wrażenie nieco dziecinnej, naiwnej, aczkolwiek mam poczucie humoru, które bardzo cenią moi znajomi. W pierwszy związek weszlam w wieku 27, bo dopiero wtedy poznałam faceta który nie był jakimś agresywnym bajerantem (jestem dość atrakcyjna) chcącym od razu do łóżka, albo facetem gadajacym całą randkę o sobie. Doceniłam w nim otwartość, szczerość, normalne zainteresowanie bez jakichś zagrywek czy podchodów, podobne poczucie humoru, inteligencję. Myslalam, że może to to, może się uda. Ale szybko okazało się że problemem jest alkohol, i nie tylko... zwiałam. Teraz już niedługo minie rok od rozstania, i pewnie znowu będę musiała odczekać jakieś 20 lat nim poznam kogoś. A fajnych i wolnych facetów coraz mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest tylko i wyłącznie twoje zdanie. Nie będę cię przekonywać, bo szkoda czasu. Dobrze wiem czego chcę i z jakimi ludźmi dobrze się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
twoja sprawa usilowalem ci tylko pomoc zrozumiec sama siebie. najczesciej czegos ciekawego od drugiej osoby oczekuja ci ktorzy sami nic ciekawego nie robia. wiekszosci sie podoba to czego sama nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobna sytuację do twojej autorko. Różnica jest jeszcze w wieku bo jestem 6 lat młodszy od Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pewnie, masz tez tak, ze nie chcesz sie wiazac z kims na ile byle nie byc sama, jak wiekszosc spoleczenstwa. Mam podobnie i jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam wolę być sam jak męczyć lub ranić czyjeś uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×