Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam bo nie wiem0

Dlaczego polacy którzy wyjechali zagranice szukają tam innych polaków?

Polecane posty

Gość pytam bo nie wiem0

przecież uciekli od kraju i innych polaków w kraju, AKA systemu, a za granicą szukają "innych" polaków czyli wracają do tego od czego uciekli, i oczywiście są zawiedzeni że to ci sami ludzie co w kraju, a nawet często gorsi, bo sytuacja ich zmusza do nawet bardziej drastycznych zachowań zagranicą. Kto to wytłumaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukają podobnych sobie żeby żyć w takim samum syfie jakiego wyjechali - inaczej nie potrafią zupełnie jak muzułmanie oni też niby wyjechali za lepszym życiem a tam gdzie się osiedlają chcą wprowadzać prawo szariatu - inaczej nie potrafią żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkałem w UK 1,5 roku. Język angielski dobry, Język niemiecki dobry, język holenderski dobry, wykształcenie wyższe, brak zasiłków, brak nałogów, brak oszczędności, wiek 40 lat, prawo jazdy ABD. Pochodzę ze średnio zamożnego domu. Żyłem tam sam. Moje podsumowanie: jeśli ktoś wyjeżdża z Polski gdzie był biedny finansowo i mieszkał na tzw.klepisku to w UK będzie mu trochę lepiej, ale jeśli mieszkasz w normalnym domu to UK zaskoczy cię wielkie zacofanie technologiczne. W Polsce wszystko załatwisz na odległość mailem lub aplikacją. Pojęcie mody w UK nie istnieje - tam nadal są lata 90-te , jak w PRL. Przykład lotnisk w UK : Luton wygląda przy polskich lotniskach jak aeroklub w nieskoszonej trawie. Moim marzeniem było zobaczyć największe w Europie lotnisko Heathrow - jak zobaczyłem lastryko i salceson na podłodze, to zapytałem w informacji czy faktycznie jestem w dobrym miejscu. Generalnie wczesny Gierek. Na lotnisku celnicy angielscy nie mają pojęcia co to jest strefa Schengen. Londyn: poszedłem w poniedziałek do centrum światowego biznesu City, chciałem poczuć się jak na Wall Street - usiadłem w kawiarni gdzie przesiadują biznesmeni, każdy biznesmen miał segregator, pomyślałem że to księgowi i jak zerknę przez ich ramię w ten segregator to zobaczę liczby i wykresy - gdzie tam, zobaczyłem czcionkę o rozmiarze 16 i szkolenia z asertywności - tam nikt nie trzyma w reku tabletów ! tam dalej są segregatory ! jest rok 2015 ! Poszedłem do Harrodsa i zobaczyłem krzywo przyciętą dyktę nieumiejętnie pomalowaną na biało - towar jak w Polsce 15 lat temu ! Przypomnę tylko, że piszę to z perspektywy średnio zamożnego domu w Polsce. Babcia mi mówiła zawsze: wnusiu inteligentny człowiek nigdy nie jest gruby - w UK przestałem patrzyć seksualnie na kobiety - po prostu nie da się na nie patrzyć - gust nie pozwala. Transport w UK jest bardzo bardzo drogi. Na zakupy modowe najlepiej skoczyć na weekend do Polski , no chyba że chcesz wyglądać jak twój dziadek na zdjęciach czyli retro to kupuj w UK. Wszystko na wieszakach w UK jest noszone i powypychane - standardem jest, że ludzie kupują ubrania na tydzień bądź dwa i oddają. Fakt, że pewnie i w Polsce to się zdarza , ale w UK to standard. Anglicy są bardzo słabo wykształceni, po pierwsze nie stać ich na to , po drugie nie chce im się bo to strasznie mało ambitni ludzie. Pracowałem jako szef zmiany w magazynie i Anglicy myśleli że przyjechałem z BBC kiedy zaczynałem opowiadać o podróżach i jak wygląda świat. Higiena: Anglicy nie myją naczyń generalnie, jeśli myją to albo opłukują tylko wodą lub myją z użyciem płynu, ale wtedy już nie opłukują. Normalnym jest rano w poniedziałek widom mężczyzn w garniturach z ubłoconymi nogawkami i nie dlatego, że przed chwilą wpadł do błota tylko tak chodził przez poprzedni tydzień - nikt się nie dziwi. Jako mężczyzna nie podchodzę i nie będę podchodził do angielskich kobiet - brzydzę się - sorry. Służba zdrowia: jestem mężczyzną, moim lekarzem rodzinnym jakiego przydzieliła mi przychodnia została pani ginekolog. Standardem jest, że na wszystko lekarz przepisuje zwykły "paracetamol" lub wodę z solą. Służba zdrowia nie istnieje - dlatego Polacy szukają polskich lekarzy - nie chodzi o brak znajomości języka, ale o elementarną znajomość anatomii. Drogi: jeśli ktoś powie, że tam to mają dopiero drogi - to w Polsce mamy super drogi - w UK to chropowaty, krzywo rozlany asfalt z dziurami. Język: jeśli uczyłeś się w Polsce angielskiego amerykańskiego to będziesz miał spory problem ze zrozumieniem brytyjskiego. Nie myśl sobie, że w pracy czy na ulicy usłyszysz piękny język rodem z telewizyjnych brytyjskich wywiadów. Brytyjski angielski to bełkot składający się z pierwszych 2-3 sylab wyrazu - to taka ciągła czkawka. Podsumowanie: W UK wszystko jest na sznureczek i na gwoździk czyli byle jak. To kraj byle jakości, ale nikomu to nie przeszkadza. Nikomu nic tam nie przeszkadza, dlatego jedzenie tam nie smakuje bo nie przeszkadza, osrane gacie u kobiety (osobiście widziałem raz w tygodniu) nikomu nie przeszkadza, a nazywa się to wolnością. W urzędzie pracy pani angielka zapytała mnie czy Polska jest w Europie. Jeśli zamieszkasz w UK zmienisz się w tym względzie, że wszystko będziesz miał gdzieś - i dotyczy to każdego aspektu życia. Nazywają to wolnością - ja nazywam to bylejakością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja babka bingolu jest glupsza od ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze zgodzę się z Panem wyżej. Oni są tacy bylejacy właśnie. Brudasy,mają się za lepszych gląby jedne. A jeśli o mode chodzi to trafiłeś w sedno. Co najdziwniejsze byłoby ich stać ale ubierają się tragicznie wręcz i to się bardzo rzuca w oczy bo w Polsce to raczej każdy jest ładnie ubrany tylko wyjątki nie a u nich odwrotnie że swieczką trzeba szukać kogoś zadbanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie szukam. poza domem z mezem rozmawiamy tylko po angielsku. w polsce do byle kogo mijanego na szlaku czy sklepie czy w parku nie odzywalam sie, tutaj tez tego nie robie ( w jezyku ang tez nie :P ). dziwnie jest uslyszec nagle rodzimy jezyk, kiedy na codzien otacza cie tubylczy, ale nie palam nagle checia do zagadania w jezyku polskim do mijanych mnie ludzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy szukaja Polakow. Ale wielu przyjezdza takich, ktorzy moga zahaczyc sie tylko w pracach typu fabryka. Taka prace najlatwiej jest znalezc na poczatek, zwykle polecaja ja inni Polacy i wielu z nich tam tez pracuje. Tak zawierane sa nowe znajomosci, wielu Polakow dzieli dom/mieszkanie z innymi Polakami - bo ktos polecil/zalatwil itd. Wielu Polakow w UK ma slaby angielski wiec w naturalny sposb kreca sie wokol osob, z ktorymi moga sie komunikowac. Ja nigdy nie szukalam Polakow, nie mam parcia na integrowanie sie z Polakami w moim miescie (wrecz przeciwnie), nigdy z zadnymi Polakami nie mieszkalam. I znam wiele takich osob. Poza tym, kto powiedzial, ze emigranci z Polski chca uciekac przed Poska czy Polakami? Zwykle jest zupelnie odwrotnie. Wiele osob przenosi sie z PL do UK na takiej samej zasadzie jak ci co przenosza sie z powiedzmy Krakowa do Wroclawia. Bo z jakiegos powodu jest im tak w danym momencie bardziej na reke. Co nie zawsze znaczy ze bardziej to drugie miasto lubia lub ze przed czyms uciekaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjechali sami nieudacznicy lenie i nieroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciagnie swoj do swego, zwlaszcza jak nie zna jezyka. Ktos tu wymienil muzulmanow i szariat, ale to w wiekszosci nieintegrowalni analfabeci. Przykladem jest USA. Tam jest polskie miasto i chinskie dzielnice. Do USA wyjechala analfabetyczna biedota i potworzyla tam swoje wspolnoty, oparte na wspolnym jezyku i tradycjach. Teraz, jak ktos zna bardzo dobrze obcy jezyk to do rodakow go nie ciagnie. Nie dlatego ze rodacy sa gorsi, tylko ze tubylcow jest wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie uciekli a wyjechali za pracą zarobkiem tłumoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekli bo nic nie umieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bingol za to umie, robic laski kumplom rzecz jasna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bingol nadstawia doope

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×