Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomocy !

Polecane posty

Gość gość

Witam mam 18 lat około 4miesięcy temu ostatni raz uprawialem seks ,dokładnie 5 miesięcy temu miałem swój pierwszy raz . Byłem pewny ze to będzie chwila ,ale wspólnie byliśmy zaskoczeni bo kochalismy sie około 40minut . Na szczęście następne 4razy też takie były ,były długie i cudowne . Moja dziewczyna miała iść po tabletki i to sie tak przeciągało ze wczoraj sprobowalismy .niestety ten raz nie był taki cudowny ,doszedlem po kilku sekundach .Byłem bardzo zły na siebie ,ale wiedzialem ze ona jest zadowolona bo wiem ze jej na tym nie zależy...co mogło sie stać ze tak szybko doszedlem ? Nie wiem dlaczego ale byłem od jakiegos czasu bylyem pewny ze tak będzie ,do tego mam bardzo dużo stresu i wydarzyła sie niedawno bardzo brzydka sytuacja min.zdrada. Czy to możliwe ze doszedlem tak szybko przez te rzeczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieaniołek
tak, to możliwe. tracisz zbyt dużo energii przebijając się przez stres. do tego dochodzi rozkładanie zdrady na pojedyncze elementy. przykro mi, ale niestety musisz się liczyć z tym, że są to zajęcia bardzo wyczerpujące. nie chcę cię martwić, ale żyjąc dłużej w taki sposób, zaczniesz dochodzić nie w kilka sekund, a w sekundę lub... wcale. słaba to pomoc, wiem.. ale mając 18 lat, masz jeszcze szansę na zmianę życia i dłuższe dochodzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mogą dochodzić jeszcze szybciej Problemem może być także masturbacja ,robilem to szybko aby dojść .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślisz, że mając 18 lat chłopak nie tylko walczy ze stresem, przeżył zdradę, na dodatek uprawia masturbację? cholera.. bogate ma życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę nie ma co sie z niego śmiać , ciężkie życie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że nie ma się z czego śmiać. Trzeba próbować panować nad sobą, emocjami i zapędami. Im wcześniej zacznie nad sobą panować tym lepiej. Jeśli do tego się masturbuje, może muto pomóc lub niestety pogorszy sytuacje. Wszystko zależy od tego na ile będzie nad sobą panował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież się nie śmieję. ani mi to w głowie. młodzi ludzie mają w obecnych czasach naprawdę trudne życie. wychowani na grach i zabawach wirtualnych, maja problemy z przystosowaniem się do życia realnego. tu nie ma "wróć na poprzedni poziom i zacznij jeszcze raz" :) od początku można jedynie zacząć całkiem inną grę. nie martw się młody. będzie dobrze, jeśli nie będziesz się zbytnio spinał. daj na luz, a wszystko się wyprostuje.. włącznie z k*****m :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×