Prośba do starszych pań po 40

Ja wiem że polozylyscie lage na swój wygląd i prezentacje wizualna ale zalecam ćwiczenia yogi bo przykro się robi jak się widzi ciało ludzkie pozbawione jakiejkolwiek formy i kształtu, wyglądacie jak łóżka wodne a przy każdym silniejszym podmuchu wiatru fałdy skóry wam się rozlaza na wszystkie strony. Myślicie że zakryjecie cycki po kolana grubym swetrem a wielki tyłek kacabaja na sznurku, do tego krotkie włosy które podkreślają swiniowatosc waszej twarzy. Masaże pomagają na zwisające policzki

Co mają znaczyć słowa - wielki tyłek kacabaja na sznurku?

szybko te kobiety w naszym kraju robią się brzydkie. łazi pełno takich maszkar , zresztą pełno i młodszych nie ładniejszych. i te pryszcze na gębach i zbyt grube i krótrkie nogi. Polki są obleśne. a uwazają się za piękne....

Byłeś kiedyś w Warszawie?

Poproś o to mamuśkę

niestety to tylko jakies omamy młodych osób którym sie wydaje ze dietami i cwiczeniami oszukają starość nic z tego was to tez spotka mozecie sie głodzic i męczyć na siłowniach i innych jaskiniach męczarni bedziecie i tak starzy i czym bardziej bedziecie sie przed staroscią bronić tym będziecie koszmarniej i żałośnie wyglądac grunt to starzeć sie z godnością :)

To zobacz ta 90 latkę która ćwiczy yoge https://www.google.pl/search?q=yoga+90+years&client=ms-android-tmobile-pl&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjcyujGo4TNAhWmDZoKHawVC7gQ_AUIBw#imgrc=y4_8_PZxkCxQLM%3A

No bez kitu dobrze że mam ładną szczupłą 20 latke byłem z nią wczoraj na zakupach i same paszczaki może z 5 było w miarę moja przy całej reszcie się nie umywala nawet same sprzedawczynie ją komplementowaly że ma świetną figurę 170 cm i 50 kg wagi i jeszcze jedno Polki mówią że polscy mężczyźni są brzydcy a dlaczego bo ich rodzą brzydkie Polki ja na szczęście jestem przystojny i dzięki temu mam piękną kobietę 10 lat młodszą

Francuzki np wypracowały taki model życia który im pozwala jeść wszystko na co mają ochotę, pod warunkiem ze jedna porcja obiadu, kolacji czy śniadania nie jest większa od pięści. W dodatku samochód używają w ostateczności, duzo chodzą nie jeżdżą winda. Praktycznie nie ma tłustych Francuzek

Francuzki np wypracowały taki model życia który im pozwala jeść wszystko na co mają ochotę, pod warunkiem ze jedna porcja obiadu, kolacji czy śniadania nie jest większa od pięści. W dodatku samochód używają w ostateczności, duzo chodzą nie jeżdżą winda. Praktycznie nie ma tłustych Francuzek stereotypy, bywam we Francji i to często, w różnych regionach. I jest tak tak wszędzie- i trochę ładnych kobiet, zadbanych, dobrze ubranych i z tym czymś i duzo kobiet brzydkich, zaniedbanych itp. Inna sprawa jesli chodzi o dbanie to taka ze mam koleżankę, która w Polsce pracowała w drogiej perfumerii i nie było jej stać na np. dezodorant Diora,a wyjechała do Francji i z pensji au-pair bez problemu sobie takie rzeczy kupiła. Nie wierz w to, że uroda i zadbanie to coś co samo przychodzi A co do wypracowania modelu zycia to akurat Francuzi masowo cierpią na celiakię i w ogóle nietolerancję glutenu. Nie mają enzymu, nie trawią i mniej go jedzą. Poza tym, oprócz wysokich gór, mają cieplej i nie potrzebują diety wysokokalorycznej. To ma wpływ na dietę, tam gdzie jest zimno je sie wysokokalorycznie, bo skąś musisz brać energię, której wiecej wydatkujesz

nie rozumiem tych problemów, jesli jestem kobieta która dobrze wygląda to raczej nie chcę zeby wszystkie wyglądały równie dobrze, wieć im więcej brzydkich tym ja bardziej wyjątkowa, jeśli jestem facetem to raczej nie rzucam sie na stare baby jesli kręci mnie ciało młode i seksowne, więc tez średnio mnie interesuje kazda jedna która łazi po ulicy i to jakie ma włosy.

Ja tam nie widziałam zaniedbanych Francuzek widziałam natomiast 70- 90 łatki które wyglądały olśniewająco. Np taka babcie szczupła, długie losy, jakiś kwiat wpiety do tego szal i prosta sukienka. Włosy naturalne, siwe długie . Żadną twlusta locha obwieszona plastikowym złotem w ciuchach z poliestru tak jak u nas

Starsza po 40 ? Ha ha ha ha ha ha ha

Poza tym gluten szkodzi i tuczy po co się nim napchać? Ja wiem jak jedzą Francuzki śniadanie kawałek bagietki sera i sałata. Obiad jakas pieczona ryba, melon i lekka kolacja

Ja tam nie widziałam zaniedbanych Francuzek widziałam natomiast 70- 90 łatki które wyglądały olśniewająco. Np taka babcie szczupła, długie losy, jakiś kwiat wpiety do tego szal i prosta sukienka. Włosy naturalne, siwe długie . Żadną twlusta locha obwieszona plastikowym złotem w ciuchach z poliestru tak jak u nas baczniej sie rozglądaj, oj baczniej, poza tym jak u nas babcia 90 lat wyjdzie z rozpuszczonymi siwymi włosami i wpiętym kwiatem to ja społeczeństwo zaje..., że nie wypada, ze stara idiotka sie ośmiesza, że kto to widział, ze pewnie wariatka, ze żenujące, gdzie godność itp. Śmiechem babę zabiją. Poza tym u nas nie ma już sklepów z ubraniami czy butami w rozsądnej cenie dla osób juz tak ok 50 lat. Albo bazar i sztuczne tworzywo, albo czasem coś dobrej jakości, ale w drogich sklepach, a z przeciętnej emerytury nie nakupujesz ani dobrego zdrowego jedzenia ani eleganckiego ciucha. Sama mam problem od lat np żeby kupić dobre klasycznie eleganckie buty- nie ma, albo dziwne wzory, albo plastik, albo cena bardzo wysoka, to samo ładne swetry z dobrej wełny, klasyczne spódnice za kolano, żakiety dobrze uszyte. Dobry elegancki but dla starszej pani to ewentualnie Gabor, albo coś z niemieckich firm- cena wyjściowa powyżej 450 zł. Tego po prostu nie ma, albo jak jest to niedostępne dla takich osób

Poza tym gluten szkodzi i tuczy po co się nim napchać? Ja wiem jak jedzą Francuzki śniadanie kawałek bagietki sera i sałata. Obiad jakas pieczona ryba, melon i lekka kolacja buahahahahaha, to jak która, wiesz ile potrafia wp...na kolację?

Klasyczne czółenka ze skóry kupisz za 100 na promocji :) no chyba że już potrzebujesz jakieś ortopedyczne

co do Francji to akurat Francuzki po pierwsze nie dbaja o siebie,rzadko sie maluja,co do ubioru to tez zostawia wiele do zyczenia.... mlode dziewczyny najczesciej chodza w spodniach i swetrach dlugich i porozciaganych,gdy maja dziecko to juz calkiem tragedia bo wtedy sa grube,najczesciej w dresach i "zajmuja sie wychowywaniem dzieci" najbardziej dbaja o siebie kobiety po 50-tce,maluja sie dobrze ubieraja i walcza z otyloscia...

Klasyczne czółenka ze skóry kupisz za 100 na promocji usmiech.gif no chyba że już potrzebujesz jakieś ortopedyczne mówiłam o dobrych butach a nie Lasocki w CCC, no chyba że masz jakieś szczególne pojęcie elegancji dla biedoty:)

Wykłuj sobie gały to nie będziesz widzieć 'wodnych matarcy' zyebye niedorooochany

Obejrzyjscie sobie babcie z siwymi włosami http://www.hairworldmag.com/beautiful-gray-hair-cuts/

No ja też nie mówiłam o Lasockim i ccc bo większego gowna nie ma ale parę razy kupiłam buty Aldo za 150 zł też hujowe ale lepsze od ccc albo venezie za 200 . To też jest szajs ale znośny. Najlepsze to są takie za 500 -1000 szyte ze skóry , mam zamiar sobie kupić i mieć na lata

Obejrzyjscie sobie babcie z siwymi włosami ok, tylko to kobiety nie złapane na ulicy, tylko byłe modelki o bardzo wyrazistych, klasycznych rysach, z lekkim makijażem permanentnym, co powoduje ze twarz im sie nie rozmywa w jedną jasną plamę, ze szczęśćiem do ładnego srebrzenia sie włosów- bo może nie wiesz, ale siwe włosy moga mieć tendencje do żólknięcia i to juz nie wygląda dobrze. Poza tym każda z nich jest cholernie zadbana i przede wszystkim zdrowa a to wymaga kasy, której nie ma przecietna emerytowana sprzedawczyni, czy bibliotekarka z emerytura 1000 zł, która nie wie czy dziś zaszaleć i kupić całe 5 plasterków salcesonu czy jedną pasztetowa

Gluten jest w wielu produktach a najwięcej go w chipsach a jak widzę jak 14 16 latki wychodzą z marketu obladowane w paczki i jeszcze d**y mają jak trolejbusy to wiadomo co z nich wyrośnie

venezie za 200 Venezia? widziałaś tam kiedyś buty dla starszej kobiety, która nie będzie juz chodzić na k..ich szpilkach po ileś cm, która nie będzie nosić spiczastych czubków? bo ja nie

Zanim odejdę na emeryture zamówię obie 10 par porządnych butów szytych starcza mi do śmierci. Prawdziwa, dobrze wyprawiona skóra nigdy się nie rozciągnie nawet po 30 latach. Spytam si tylko kolegi gdzie on kupuje on sprowadza z USa albo z Anglii.

Na razie mam 30 lat ale faktycznie na tej głodowej emeryturze to pozdychamy. O sylwetkę zawsze można dbać ,i jeść chudo, ruszać się to nic nie kosztuje a daje 50% efektu

ha ha ha francuzki sruzki i inne nacje tak piszą tylko ci co w dup/ie byli i gó/w/no widzieli czytają głupiutkie wypociny jakis redaktorków w kolorowych gniotach koń by sie usmiał przecietna francuzka niczym sie nie rózni od polki ani ubraniem ani dbaniem o urode a starsze panie tym bardziej moze karnacją bo wiecej jest kolorowych francuzek i tyle różnicy

zawsze można dbać ,i jeść chudo, ruszać się to nic nie kosztuje a daje 50% efektu co do jedzenia to ok, mozna ograniczać kalorie itp, ale pamiętaj, ze z wiekiem jednak nawet mimo chęci mozesz z róznych powodów nie móc być bardzo aktywną.

Paradoksalny watek.bo skoro starsza pani, to wyglad jest bez znaczenia.ilez bylo skarg na starsze panie ze smieja jeszcze dbac o siebie skoro "tylko sie osmieszaja".co mam wiec robic?bo jedba grupa sklada petycje aby starsze panie nie kompromitowaly sie dlugimi wlosami i podkreslajacymi figure ciuchami a inna cos skrajnie przwciwnego.dla mnie osobiscie ww watek to komplement, czyli jeszzcze moge!