Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Napisałam do faceta który mi się podoba a on mnie olał

Polecane posty

Gość gość

To jest znajomy takiej mojej znajomej, którą w sumie znam tylko z neta. Gdzieś mi mignął na jej facebooku i po prostu się zauroczyłam. W wieku 30 lat. Posty, które wrzucał, też wydawały się dojrzałe, ale nie chwalmy niczego przedwcześnie. Długo biłam się z myślami, ale stwierdziłam, że spróbuję i napisałam do niego, tylko na gg (miał podane). Jednak powiedziałam, że znalazłam go na innym portalu (tematycznie związanym z naszymi wspólnymi zainteresowaniami). Pogadaliśmy, on był dość oficjalny, ale bardzo uprzejmy, ciągnął rozmowę. Potem on napisał do mnie, ale przy trzeciej z kolei rozmowie wyłożył kawę na ławę... że nie jest człowiekiem, który żyje w internecie i używa go głównie do komunikowania się z tymi, których poznał na żywo, że dziwnie mu się rozmawia z osobą, której nie zna. Zaproponowałam coś, że może mnie pytać, o co chce, bo rozumiem ten dyskomfort, ale on, że nie o to chodzi, nie bawi go coś takiego. Powiedział potem, że cieszy się, że się zgadzamy, i powiedział, że idzie spać. No i raczej po ptokach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy on ma 30 lat. Ja mam 23. Facebooka ledwo założyłam, nic tam nie wrzucam, i pierwszy raz przytrafiła mi się taka sytuacja... W sensie - żeby napisać tak do kogoś obcego. Gdyby był z mojego miasta, zrobiłabym to w inny sposób, tak, żeby to on miał szansę poznać mnie gdzieś na żywo. Bo tak byłoby najlepiej, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeslij mu zdj. swojej psitki :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwykle komentarze na poziomie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież w tej sytuacji należało zaproponować spotkanie na żywo, a nie dalsze trajkotanie w necie. A, że jest z innego miasta? To chyba powinnaś wcześniej uwzględnić uznając, że ci się gość podoba i oceniając czy warto do niego pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, nie chciałam się napraszać - może jemu w ogóle nie zależy na poznawaniu kobiet? A może kogoś ma (chociaż z tego co widziałam na facebooku, roku temu był z jakąś w związku, ale potem ma status 'zakończenie związku'). Głupio by mi było teraz znowu do niego pisać :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A widzial cie? Może mu się nie chce pisać tylko chcialby się spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widział mnie. To mógłby coś zaproponować, ale on wie, że nie jesteśmy z tego samego miasta... Więc może stwierdził, że mu nie zależy, nie opłaca się? To jest dorosły, poważny facet, może ma inne myślenie. Sam powiedział, że on raczej spławia ludzi, którzy do niego piszą, mnie nie olał z tego względu, że jesteśmy z "tej samej bajki" (te wspólne zainteresowania), ale jakoś króciutko popisaliśmy i nagle wystrzelił z takim czymś. Nie miał nawet specjalnie czasu ocenić mnie po sposobie pisania (a ten uważam, że mam zupełnie normalny), na oczy też mnie nie widział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściwie już określiłaś przyczynę olania, nie ma co przeżywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sensie inne miasto i jego podejście do internetowych znajomości? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokaż mu się może go przekonasz do siebie wyglądem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż tak zdesperowana nie jestem, żeby na siłę kogoś do siebie przekonywać i wysyłać mu zdjęcia po tym, jak napisał mi coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda, że nie jest z mojego miasta, bo znalazłabym do niego dojście. No, ale cóż. Muszę obejść się "smakiem" :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie wysyłaj tylko sobie ustaw profilowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na gg? :) Minus jest taki, że mimo, że się podobam facetom, to dość młodo wyglądam (ostatnio mnie nawet o dowód w bukmacherce prosili :D). Chociaż jestem uznawana za poważną i ubieram się elegancko, to mimo wszystko on ma 30 lat. Pomyśli, że jakaś sweet 17 ze mnie ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie p*****l tylko wez sila co ci sie nalezy. przeciez kobiety tez są gwałcicielami :) oj alebym zgwałciła jakiegos prawika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ważne faceci zwłaszcza starsi leca na takie młode du/pki ustaw to zdjęcie i daj znać czy się odezwał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie chce to nie chce, siłą go nie zmusisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co poradzisz nic nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale o co ta afera? Jakaś obca osoba do niego zagadała to powiedział, że woli się poznać w realu i to jest zrozumiałe - jest ostrożny. Wielki płacz bo mężczyzna miał czelność odmówić paniusi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×