Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet mnie wykańcza.NOn stop pisze smsy a jak ja nie odpisz to foch na mnie

Polecane posty

Gość gość

Poznałam faceta Od jakiegos czasu zaczał sie dziwnie zachowywac. Jest impulsywyny.Np jak odpisałam na smsa zbyt pozno to pisze"ok nie chcesz juz ze mną pisac, rozumiem' Potem jak znowu nie odpisałam a dopiero po 2 godzinach dostawalam smsy:"Widze,ze mnie olewasz' "Ok nie to nie ja sie narzucał nie bede" I gorsze "ok nie odpisujesz to ok, zakonczylas znajomosc ze mna, to ja tez" Zalezało mi na nim ale to byl ciagly stres,ze o cos sie obrazi. Do tego wyznał,ze sie zakochal we mnie, ze jest bardzo zazdrosny o mnie. Znam go 2 miesiace, a juz sie nim zmęczylam. Potrafi 1 smsem niby zakonczyc naszą znajomosc. O co chodzi? To baby sa wredne i zazdrosne, co mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja aż tak zakochana nie jestem ale jak zakochany facet niby w ciagu 1 smsa moze zakonczyc relacje i napisac"To powodzenia,pa" Tak sie zdarzylo jak zostawilam komorke w domu, 7 nieodebranych polączen, kilka smsów ... A ja zwyczajnie poszłam do koscioła, potem do sklepu nie bylo mnie 1,5 h w domu. Ktos mial podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktos mi odpisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go czym prędzej!!! Nie da Ci żyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahah jaki świr.. ile on k***a ma lat? 12?co to za zachowanie... pogoniłabym takiego wp**du. Ja z moim facetem jedyny kontakt przez sms jaki mam to "dobranoc skarbie" albo czy może telefon odebrać... To to już psychiczne jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to nie jest mój były? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze poprostu odpisz ze jestes zajeta i dasz znac pozniej.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeżyłam dokładnie to samo, tylko u '' '' '' mój '' '' '' miał jeszcze większy tupet, bo obrażał się, kiedy nie odpisywałam na jego żałosne smsy w ciągu sekundy mimo że UWAGA miał/ma żonę :-D to dopiero było dla mnie niezrozumiałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam, ze nic nas nie łaczyło, facet po prostu się zauroczył i uważał, że ma do mnie prawo a ja obowiązek pisania do niego pamiętam jaki to był stres p cp znowu się obrazi i te denne teksty ''ja skasuję twój numer'', ''widzę że ty naprawdę nie chcesz mnie znać'' albo ''napisz w[prost że nie chcesz to dam ci spokój'' ja napisałam DAJ MI SPOKÓJ a on ''przecież wiesz, że nigdy tego nie zrobię...'' normalnei paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jedna z wielu form kontroli w toksycznym związku resztę Panisko pokaże później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam On nie jest złym człowiekiem. Jest lubiany itd Ale jego kontakt ze mną non stop mnie juz wykańcza. Ja az tak po prostu sie nie zaangażowałam i chciałam żeby to tak powoli sie rozwijało. A z 2 strony tak przecież zachowuje sie zakochany facet? Powinnam sie cieszyc Z góry dzięki za jeszcze inne wypowiedzi. Z tą formą kontroli sie zgodze z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże jaki dzieciak, ile on ma lat? Zachowuje się jak świr upośledzony, normalnie leje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się nie zachowuje zakochany facet, tak się zachowuje nienormalny zdesperowany facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często jest taka sytuacja spowodowana kolegami lub koleżankami mówiąc że druga połowa się puszcza! Nie powinno się dawać powodów. My mamy związek bez tajemnic i nie ma problemu zazdrości itp... Mąż jest zawsze przy każdym badaniu ginekologicznym cipki i wspierał porody. Nie wstydzę się męża bo nie jestem zacofana by intymność mieć wyłącznie sam na sam z ginekologiem a nie z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×