Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak byscie zrozumieli takie zachowanie

Polecane posty

Gość gość

Zerwałam z chłopakiem za pomocą listu bo nie byłam w stanie nażywo tego zrobić, wiec napisałam mu dlugi list. Chociaz poprzedniego dnia nasze relacje byly jeszcze dobre. A on nie odpisał nic, nie zareagował, nie zadzwonił ... Dziwne, mógł chociaz napisać coś w stylu " OK, ja Tobie też życze szczescia, moze faktycznie tak będzie lepiej", a on nic nie zrobił... Ma mnie gdzies czy moze sie obrazil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pokazalas klase, to zachowal sie odpowiednio :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może odpowiedź wysłał gołębiem pocztowym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zrozumiała to tak: chłopak uznał, że nie traktujesz go poważnie, skoro nie masz odwagi załatwić tak powaznej sprawy osobiście. Albo potrzebuje czasu, żeby odpowiedzieć z sensem. Albo jest mu bardzo przykro i nie umie albo nie chce tego opisywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu jego list jeszcze nie doszedł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawa jest prosta: jedna strona zrywa, więc druga nie ma wobec niej żadnych zobowiązań. Więź zerwana, nie ma o czym rozmawiać, odpowiedzi są zbędne, no chyba, że chciałby "walczyć", ale nie musi tego robić, więc może mieć od ciebie na zawsze święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo co mu szkodziło napisać : Ok, może tak będzie lepiej, trzymaj się i wszystkiego dobrego :)" I tyle, sprawa by była zamknięta, a tak to mam teraz wrazenie jakby mnie nie chcial juz znac, czy co... Czy moze jego meska dume urazilam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno go uraziłaś, każdy się w tej sytuacji czuje w jakiś sposób urażony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:41- no nie wiem czy takie całkiem zbędne. Co szkodzi wysłac krotka wiadomosc ze sie z tym zgadza i tez zyczy powodzenia. Nic. Miałam nadzieje na kontakty koleżenskie poprostu ale moze on takich nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tyle, sprawa by była zamknięta x Przecież sprawa jest zamknięta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jest mi strasznie przykro bo o ile chcialam z nim zerwać, to bardzo go lubiłam, chciałam żeby był moim kolegą czy nawet przyjacielem, chciałam utrzymać tą znajomość mimo wszystko, ale zamknąć tamtą sprawe i miałam nadzieje, ze rozstaniemy sie w zgodzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:46- niby tak, ale nie wiem jaki on teraz ma do mnie stosunek, czy bedzie chcial jeszcze sie ze mną w ogóe zadawać, a ja go bardzo lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on nie musi się z tym zgadzać, nie musi ci życzyć powodzenia, nie musi odpisywać. Nie jest twoim facetem, a znajomym pewnie nie chce być, bo to trudne. Tyle. Zerwanie to palenie mostów, a nie dalsze chodzenie, tyle że bez trzymania się za rączkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bycie kolegą laski, która cię odrzuciła i jeszcze wczoraj pięknie spędziła dzień? Średnia opcja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcialam go zranic tym zerwaniem ani nic podobnego,... Wiec czemu sie ma teraz na mnie mscic? NIc zlego mu nie zrobilam... LIczylam z jego strony na jakas zyczliwosc i zrozumienie, a nie na takie zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On się nie mści, co najwyżej może to być forma biernej agresji. Tak czy siak głupia jakaś jesteś, albo to kolejne prowo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, czy jak ciebie by rzucił chłopak, to chciałabyś, by liczył na życzliwość i zrozumienie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktos zrywa za pomocą maila/smsa to taką osobę wykreśla się z grona znajomych i życia, bo nie ma sensu zadawać z niedojrzałymi psychicznie osobnikami. Przyjazne relacje po zerwaniu to można utrzymywac z ludźmi z klasą, na poziomie, bo zwyczajnie szkoda tracic fajnych ludzi ze swojego życia nawet jesli w miłosci nie wyszło. Ale nie z kims takim jak autorka. Widac jej były jest tego samego zdania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:23- Nie, ja ten list mu napisałam na papierze i zostawiłam u niego na biurku w pokoju jak wracałam do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co myslisz, że to coś zmienia? ze nabazgrałąs cos na kartce, rzuciłas jak psu i bez słowa wyszłaś? Człowiekowi, któremu pewnie deklarowałas uczucia? Zero szacunku i klasy. I jeszcze dziwisz się, że facet cię olał. Olał, bo pokazałas ile jestes warta, i że wiele nie stracił. dorośnij idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po co idiotycznie ponosisz temat? W jego zachowaniu nie ma nic dziwnego, pogódź się z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz powiedzieć że to pomyłka? zna Twój charakter pisma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×