Zakaz kontaktu z rodzeństwem

Witam. Znalazłem się dziś w trudnej dla mnie sytuacji. Mam 15-letnią siostrę, która mieszka wraz z naszą wspólną matka po drugiej stronie Polski. Ja jestem pełnoletni. Mieszkam sam, pracuję i sam się utrzymuję. Mieszkamy jakieś 500 km od siebie. Nie widziałem się z nią 10 lat, nie mieliśmy żadnego kontaktu i kontakt mamy dopiero od około 3 lat. Codziennie ze sobą rozmawiamy, czy to przez Facebook'a, telefon lub Skype. Matka jednak zdecydowała się uciąć nam kontakt ze względu na to, że ona musi się uczyć, a cały czas rozmawiamy. Otóż nie cały czas, bo ma ona czas na naukę i dla siebie. Powiedziała, że nie będę miał kontaktu z siostrą aż do ukończenia przez nią 18 roku życia, czyli przez następne 3 lata. Ja sam jej nie demoralizuję ani nie robię nic na jej szkodę, podkreślam. I oto moje pytania: -Czy matka ma prawo zrobić coś takiego? -Czy mogę w takiej sprawie starać się o kontakt w sądzie? -Czy mogę wziąć siostrę do siebie i się nią opiekować jako opiekun? Jakakolwiek możliwość, a jeśli tak to kiedy? Proszę o wyczerpujące odpowiedzi, z góry dziękuję.

nie sądzę ,żeby ktokolwiek kompetentny mógł wypowiedzieć się jednoznacznie na podstawie tylko tego co tu napisałeś . W twoim poście jest zbyt wiele ogólników a odpowiedzi na sprecyzowane pytania przesądziłyby czy sąd w ogóle przyjąłby sprawę do rozpatrzenia .