Gość gość Napisano Czerwiec 2, 2016 Witam. Opowiem wam historie prawdziwa. Moj chlopak ma ojca kiedys ojciec zajmowal sie kowalstwem arystyczny i byl w tym naprwde bardzo dobry mial swoja frme i do dzisiaj zostala mu pieczatka. Pewnego dnia jak szedl do pracy przewrocil sie i dopiero obudzil sie po 3 miesiacach. Po obudzeniu okazalo sie ze byl zarazony sepsa. Jak byl w spiaczce to go okradli z firmy i jest bez pracy ale w zylach zawsze bedzie juz mial sepe i bym chciala sie dowiedziec czy by mozna z tym cos zrobic. Mial 2 razy trepanacje czaszki. Bym chciala dla niego cos zrobic ale co moge zrobic. Bardzo kocham jego syna i bym chciala pomoc mojmu przyszlemu teciowi. Lekarze mowili ze nie da sie nic zrobic dobrze nie chodzi bardzo bola mu nogi i powiedzieli ze jeszcze bedzie gorzej. Jak bym mogla poprosic zebyscie napisali mi to w liscie a nie na stronie bym byla bardzo wdzieczna. Z gory dziekuje. Moj adres do korepondencji Anna Kwiatkowska Samsiczno 14 86-014 Sicienko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach