Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

najgorsza rzecz albo najgorsze słowa jakie uslyszalyscie od matki waszego faceta

Polecane posty

Gość gość

najgorsza rzecz albo najgorsze słowa jakie uslyszalyscie od matki waszego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ty nawet nie jesteś do mnie podobna" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CZy PAMIETACIE TAKIE SLOWA LUB ZACHOWANIE MATKI FACETA ,KTÓRE WAS TOTALNIE ZAŁAMAŁY I WKURZYLY? Bo moja tesciowa powiedziala mi raz takie slowa(nie pracowalam wtedy tylko wychowywalam swoje dzieci):"co ty myslisz ,że dalej mariusz będzie cie utrzymywał i robił na ciebie i cały dom?ty nic tu nie masz swojego,bo wszystko jest jego,więc nie powinnas sie tak tu rządzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj było tego, nie znała mnie a wyzywała mnie od najgorszych :O na szczęscie teraz mam normalnego faceta a jego matka się nie wtrąca w nasz związek ani nic o mnie nie gada bo jest normalna; tamta poprzednia to byla chora na glowe. Od takich mamusiek i ich synalkow uciekjac z daleka, szkoda czasu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie bolało jak nasmiewala się tak w aluzjach z taty mojego i mamy ze niewykształceni a ja ze mam za słabe studia i będę mieć marna prace. I jeszcze inne tego typu rzeczy no.sugerowanie ze jej syn może mieć każdą, próby zniechęcenia mnie i krótko mówiąc wykurzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys uslyszałam od mojego ojca, że niedaleko pada jabłko od jakbłoni, że jaka matka taka córka :O Moi rodzice nie zyli, razem, ja mieszkałam z tatą, bo mama miała problem z alkoholem z którego potem wyszła.... Kiedyś mi powiedział, że ja zawsze wiedziałam gdzie wódkę piją i jest pełno chłopaków :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak robiłam prawo jazdy i nie mogłam zdać-daj spokój bo szkoda pieniędzy, nie wszyscy muszą być kierowcami..(ani złotówki nie wzięłam na prawko od rodziców), jak złożyłam podanie na studia-po co Ci to skoro tyle ludzi nie ma pracy po studiach, kolejna fanaberia.. Po pierwszym roku byłam najlepsza na roku, mama skwitowała to tym że kiepski poziom musi tam być.. Bardzo mnie to dotknęło bo nie miałam łatwego życia i na wszystko musiałam zapracować sobie sama, nigdy nie pochwalili że sobie radzę i się nie poddaję.. paskudne uczucie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
good girl gone bad dziś podszyw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×