Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co poznaję faceta, ten traci zainteresowanie po trzech randkach

Polecane posty

Gość gość
bo powiem wam kobiety że ciężko jest w tym czasach zajść faceta który myśli o stałym związku, większość to cwaniaczki liczący na szybki sex ...ostatnio miałam taką sytuacje, że gość zaprosił mnie na randkę do parku bo niby nie wiadomo czy się sobie spodobamy (znajomość z neta) myślę okej pogada sprzyja można się przejść. 2 godziny pogaduszek, uśmiechów i co ..pisze mi ze może tylko i wyłącznie zostać moim sex przyjacielem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy myślicie że faceci mają lepiej? Wystarczy że facet nie spełni choć jednej kobiecej zachcianki i już jest skreślany, na facetów patrzycie dziś jak na sponsorów i kogoś kto będzie was zabawiał, bo same nie potraficie sobie znaleźć zajęcia, zresztą po wypowiedziach niektórych kobiet widać o co chodzi... facet nie napisze sms po randce i nie będzie o was ciągle zabiegał, to już narzekacie że mu nie zależy, że się wami bawi, itd. Głupotą jest nakręcanie się na związek po kilku randkach, najpierw wypada się poznać, zorientować się czy coś was łączy, czy lubicie w podobny sposób spędzać czas, czy macie podobne oczekiwania, itd... zacznijcie traktować to jak zwykłą znajomość, a nie szansę na coś poważnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można myśleć o stałym związku po 3 spotkaniach? Aby chcieć z kimś być, to najpierw tą osobę trzeba dobrze poznać, a to wymaga czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wieje ode mnie desperacją. Nie pisze do niego , czekam na jego ruch. Może z dwa razy zdarzyło się cos napisać pierwszej ale najczęściej w 80 % to on do mnie pisał pierwszy. Nawet zastanwiałam się czy może za mało jestem aktywna. Nie wiem, zupełnie pogubiłam się i nic z tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myślę o stałym związku na etapie trzeciej randki, ale wkurza mnie że właśnie wtedy facet znika i właśnie nie chce kontynowac znjamości żeby sprawdzić czy coś z tego poważniejszego nie wyniknie. To wy nie macie ochoty na rozwijanie znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a to moze dlatego, jak juz sie 2 x spotkaliscie tzn chcial sie spotykac, ty bylas bierna, to zrezygnowa;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I niestety ale nie wierzę w coś takiego że może wyjść coś z takich "randek" na luzie. Temu służą właśnie takie trzy zapoznawcze randki żeby sprawdzić czy mamy coś z sobą wspólnego i jeśli coś łączy do tego jest chemia to facet powinien działać już konkretnie. Nic dobrego z takiego niezdecydowania nie wychodzi bo już widząc po mnie jestem wkurzona i zawiedziona. Chciałam większego zainteresowania i większych konkretów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a to moze dlatego, jak juz sie 2 x spotkaliscie tzn chcial sie spotykac, ty bylas bierna, to zrezygnowa; XXX Jak czytam coś takiego to zaczynam wątpić w mężczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre kobiety nie potrafią nic innego, jak wątpić w mężczyzn, same przekonane o własnej wspaniałości. Zazwyczaj kończą jako stare panny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No wybacz , ale gdybym po 3 randkach nie widział oznak zainteresowania ze strony kobiety, to bym się nie narzucał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Problem jest w tym, że mężczyźni mają problem z zaangażowaniem się w stały związek ( o małżeństwie nawet nie wspomnę! , szukają łatwych okazji na szybki i niezobowiązujący seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podsumowując, jak zapraszam kobietę na randkę, wykazuję inicjatywę, wybieram miejsce, płacę, po randce inicjuję kontakt, by wiedziała, że jestem zainteresowany, umawiam się na drugą. Ale jeśli po 2 tylko ja piszę... Przeczytajcie, co ona wrzuciła: "Nie pisze do niego , czekam na jego ruch. Może z dwa razy zdarzyło się cos napisać pierwszej ale najczęściej w 80 % to on do mnie pisał pierwszy." - no sorki, ale my też potrzebujemy widzieć jakieś oznaki zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, czy ja dobrze rozumiem - ty szukasz faceta w necie??? Kurde, partnera nie wybiera się na zasadzie: ładna buzia na fotce, wspólne zainteresowania, miła wymiana zdań. Dlaczego tracą zainteresowanie? Bo w między czasie znajdują inną, która ma jeszcze ładniejszą buzię i jeszcze więcej wspólnych zainteresowań. Tak się nie tworzy prawdziwej relacji - w oparciu o jakieś kryteria, które ustawisz sobie w wyszukiwarce. Ludzie, jesteście aż tak asocjalni, że nie potraficie sobie znaleźć partnera w normalny sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - tak, nie potrafię sobie znaleźć w normalny sposób. W pracy wszyscy zajęci, nikt nie podrywa mnie w tramwaju, a na kółku zainteresowań same panienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:20 to podszyw. Umawiam się ostatnio przez portal randkowy, myślałam że tam też siedzą mężczyźni co szukają związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - Sama jesteś podszyw. Początek był do Ciebie, autorko, koniec, jak rozumiem, do wszystkich udzielających się w temacie: "Ludzie, jesteście aż tak asocjalni, że nie potraficie sobie znaleźć partnera w normalny sposób?". No więc ja nie umiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sam zrywam znajomosc jak po trzecim spotkaniu nie ma seksu i nawet bede taki z***biscie kochany, ze powiem ci dlaczego. Skoro potrafi kontrolowac swoje rzadze tak dlugo dla mnie znaczy to, ze nie jestem dla niej dosc atrakcyjny, zeby sie zatracic. Czyli z grubsza ten slynny "friendzone". Nie bede z nia negocjowal swojej atrakcyjnosci - nie podoba sie, nara, znajde jakas, ktorej sie spodobam. Nie ogarniam w ogole o cholere ci chodzi. Myslisz, ze chlopa jakos bardzo bawia spotkania z toba? Ze nie moze sie doczekac, zeby uslyszec jaki to nie masz wypasiony "insight" do podzielenia sie? Od tego ma sie kolegow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:13 Proszę powiedz że to żart, że tak płytkie faceci mają podejście do kobiet. Jak można skreślić kobietę tylko dlatego że nie wypięła się do trzeciej randki? Co wy macie w głowach, że tylko to się dla was liczy? Jeżeli trafiłam na takiego pustaka jak ty to cieszę się że nic z tego nie wyjdzie. I jeszcze jedno, uwielbiam seks ale nie z obcą osobą a dla mnie trzecia randka to randka zapoznawcza. Ty też spróbuj seksu kiey będziesz zaangażowany, gwaratuje ci że jest to zupełnie inny seks niż taki z kims kogo zupełnie nie znasz i w kim nawet nie zdazyłeś się zauroczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ilu samców tyle osobowości. Są męźczyźni z krwi i kości,są faceci,chłopcy i debile jak pomyje. Sam miałem kumpele,ale nieziemsko atrakcyjna. Twarz szakiry,no prawie, od szyi w dół pamela anderson,ale z oczami nie aź taaakimi... :-D.Spotykaliśmy sie na piwko,spacer,restauracja itp. 3/4 osiedla widziało ją ze sobą w łoźu,a ona niet! Nawet po % by nie poszła. I to było bardzo przyjemne kumpelskie doświadczenie. Bardzo ją szanuje za to i bardzo lubie:-) Ptyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też kilka razy zdarzyło się zakończyć znajomość po 2-3 spotkaniu, ale wynikało to z tego że uznawałem że nie warto się starać i tracić czasu, skoro cała ta szopka z tańcem godowym jest wyłącznie po mojej stronie, a dziewczyna nie potrafi napisać głupiego sms z zapytaniem co tam słychać. Nie mam zamiaru zabiegać, płaszczyć się i poniżać, bo jakaś laska wyczytała w jakimś piśmidle że jej nie wypada zagadać do faceta. Starać się i zabiegać muszą obie strony, a nie tylko jedna, bo inaczej ta strona która zabiega czuje się wykorzystywana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:06 hahaha to szybko się zniechęcasz jeśli po dwóch spotkania oczekujesz że kobieta będzie o ciebie zabiegać. Takie oczekiwania to można mieć owszem ale po 5 randkach a nie na samym początku jak się ledwo co znacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisząc zabieganie miałem na myśli okazanie choć odrobiny zainteresowania, nie wiem skąd u kobiet się wzięło że to facet musi odwalać całą robotę... podobne podejście macie także w łóżku. Ja na szczęście już poznałem normalną dziewczynę, która nie wahała się napisać sms-a z podziękowaniem za mile spędzony czas po pierwszym spotkaniu, nawet miała odwagę zapytać czy miałbym ochotę spotkać się na drugi dzień i właśnie takie kobiety traktuję na poważnie, one wiedzą czego chcą, po co się spotykają z facetem i nie boją się mówić o tym na głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×