Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co poznaję faceta, ten traci zainteresowanie po trzech randkach

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem co ja robię źle, nie wiem czego oni oczekują od kobiety. Już kolejny facet który sprawiał wrażenie zauroczonego po pierwszym spotkaniu, traci zapał po 3-4 randce. Nic się nie wydarzyło, są wspólne tematy do rozmów, poczucie humoru a oni mimo to wycofują się ze znajmości. Co ja do cholery robię źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic... albo nie są zainteresowani stałym związkiem i liczą na szybki seks a kiedy widzą że się do nich nie łasisz to odpuszczają, albo po prostu poznają cię nieco bliżej i dochodzą do wniosku że nie jesteś w ich typie i tyle. Prędzej czy później trafisz na takiego który zostanie na dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trafiasz na roochaczy. To proste. Normalny mężczyzna któremu zależy na więzi, zapoznaniu się będzie zainteresowany. Stały związek w tych chorych czasach to chyba jakiś ewenement... Większość tylko seks dla sportu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie jesteś nudna i cienka w łóżku - nie potrafisz zaintrygować sobą faceta dlatego ucieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ja mam już tego naprawdę dosyć. Spotykam się z takim, angażuję coraz mocniej, chcę więcej bo na randkach jest naprawdę miło a oni rozpływają się w powietrzu. To że szukam stałego związku wiedzą od początku więc o jakimś rzucaniu się na faceta na pierwszej randce nie ma mowy. Nic z tego nie rozumiem, bo gdyby nic nas nie łączyło, rozmowa by była drętwa to co innego. A tu facet zauroczony na pierwszym spotkaniu wycofuje się po trzeciej randce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieńka w łóżku? Może ty chodzisz z facetami do łóżka tak szybko, ja nie. Tyle tylko że problem jest taki że oni nawet nie chcą się przekonać jaka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie po 1 :) Więc to ja coś źle robię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość szuka przygód i liczą na sex max na 2 randce. Jak go nie ma to odpuszczają znajomość i szukają dalej. Duży procent oczekuje nieistniejącego ideału kobiecego: pięknej, zgrabnej i szczupłej ze świetną pracą, własnym mieszkaniem. I do tego po pracy ideał: upierze, ugotuje i uprasuje, a w nocy sex w każdym wydaniu. Gro z tych panów tkwi latami w internecie na Sympatiach, Badoo i czatach zmieniając tylko pseudonimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie sa odpowiedni faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale żeby to były jeszcze jacyś przystojni faceci. Nie , to zwykli przeciętniacy są. Nie jestem też jakaś cnotką niewydymką, no ale jak można skreślić kobietę tylko dlatego że do trzeciej randki nie było seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja chętnie bym się dowiedział jaka jesteś :) Po twoich wpisach widać że jesteś inteligentna, wiesz czego chcesz, masz zasady. Widzisz a dzisiejsi ludzie mają parcie na seks i kase...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze ja głupia za każdym razem tłumaczę takiego faceta nieśmiałością i próbuję ośmielić i coś tam napiszę do takiego pierwsza. Nawet to nie pomaga. Już nie wiem co robić, czy grać królewnę z lodowym sercem czy też inicjować kontakt ? Z dziesiejszymi facetami trzeba się obchodzić jak z jajkiem, takie to delikatne i bojaźliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę Ci napisać kilka kwiatków z moich randek :) Poznaję faceta przez Neta, rozmawia się miło. Wysyłam zdjęcie - on już zakochany, ja go stopuję. Chce się umówić na wieczór. Wieczorem mu nie pasuje, bo ma pracę, ale wydzwania do mnie, żebym się tylko nie gniewała. Umawiamy się 2 dni później. Dzień później on dzwoni, ale nie słyszę, bo jestem u koleżanki. Parę godzin później dowiaduję się, że miał czas i chciał się spotkać, ale trudno. Jesteśmy wstępnie umówieni na następny dzień i tak zostanie. Odezwie się dokładniej. Już się w ogóle nie odzywa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Parcie na seks? też uwielbiam seks, ale czy to naprawdę taki problem poczekać miesiąc czy dwa aż kobieta poczuje się gotowa? Nie potrafię iść z obcym facetem do łóżka, ale to wcale nie oznacza że w łóżku jestem kłodą i seksu nie lubię. Wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlisaaa
nigdy bym nie powiedziała ze szukam stałego związku,to brzmi przerazajaco nawet dla mnie,ja nie szukam,jak się zakocham to wszystko będzie naturalnie,nie mow im czego szukasz,jak im się spodobasz bardzo bardzo to nawet jak czegos nie chcą mogą zmienic zdanie :) nawet najgorsza kanalie można przewrocic na druga strone ,można go zalatwic jego wlasna bronia,tylko nie wiem czy potrafisz tak rozkochiwać,o związku można mowic tylko bardzo mądremu człowiekowi ,a przeciętni pogubieni madrosc zdobywają pod koniec zycia ,wiec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znalazl inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówisz o chloptasiach sie facetach czy mężczyznach. Bądź sobą. Tutaj nie masz co ich tłumaczyć. A najlepsze są teksty: kobiety nie zrozumiesz... Hah powiem Ci jako facet ze to głupie stwierdzenie. Większość facetów nie rozumie samą siebie a co dopiero kogoś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracam z takiej randki i jak głupia patrzę na telefon bo oczekuję jakiegoś miłego smsa. A tu cisza. Nie wiem ale to przytrafia mi się po raz kolejny, ciągle trafiam na jakiś facetów którzy szukają nie wiadomo czego. Obwiniam siebie, szukam w sobie winy ale naprawdę to nie ma się co do czego przyczepić bo na spotkaniach było naprawdę fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dokładnie tak samo :) A wiesz co jest najlepsze? Moja koleżanka jest na tym samym portalu i jak jej mówiłam co i jak to mi powiedziała, że ona tam kiedyś była zarejestrowana i już kilka lat temu się z niektórymi poznała, a potem jak rozpadł się jej związek znów na tych samych trafiła. I tak samo się zachowywali. Widocznie niektórzy latami siedzą i wybrzydzają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło mi o to, że najlepiej to obyłoby się bez randek. Dla nich to tylko seks. Nie to nie jest problem. Sam nie poszedłbym do łóżka z kobietą do której nic nie czuję i jej nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćlisaaa dziś nigdy bym nie powiedziała ze szukam stałego związku,to brzmi przerazajaco nawet dla mnie,ja nie szukam,jak się zakocham to wszystko będzie naturalnie,nie mow im czego szukasz,jak im się spodobasz bardzo bardzo to nawet jak czegos nie chcą mogą zmienic zdanie usmiech.gif nawet najgorsza kanalie można przewrocic na druga strone ,można go zalatwic jego wlasna bronia,tylko nie wiem czy potrafisz tak rozkochiwać,o związku można mowic tylko bardzo mądremu człowiekowi ,a przeciętni pogubieni madrosc zdobywają pod koniec zycia ,wiec.. XXXXXX Tylko że ja nie chcę kogoś rozkochować na siłę i zabiegać o faceta. Chcę abyśmy obydwoje chciali tego samego od pczątku, żeby chęć spotykania była wyczuwalna z dwóch stron. Jestem kobietą, nie potrafię zabiegać o faceta. Ja daję mu znać że ma zielone światło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może niepotrzebnie też pisałam z dwa razy pierwsza do niego? Może pomyślał że lecę na niego i dlatego się wycofał? Nie rozumiem co się dzieje z facetami, czego oni szukają? Trzy fajne randki a oni urywają kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlisaaa
to nie chodzi o zabieganie,czy cokolwiek na siłę,tylko o to jak postępować z gnojkiem emocjonalnym,chcesz mądrego a ich wcale nie jest tak wielu na tle zepsutych chłopczyków,to bierz tego co tu pisze w komentarzach,ten jest inteligentny i nietchórzliwy :-) ale wiem ze nie zaczniesz z nim tu rozmawiać bo wy tak macie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuje Ci wytłumaczyć że to nie Ciebie chodzi autorko ;) To w nich jest problem nie w Tobie. To nie twoja wina ze oni nie chcą. Nie zadreczaj się już tym :/ Jesteś inteligentna więc na pewno trafi się ktoś kto to zauważy i doceni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy panowie maja tak samo z kobietami. Ja dalam ogloszenie na portalu, normalne ogloszenie, i pisza do mnie faceci zalac sie, ze kobiety wymagaja wysokich, mlodych, slicznych, bogatych i niezaleznych. A jak ja z kolei przegladalam meskie ogloszenia, to oni z kolei wymagali cycatych, mlodych, slicznych i wyksztalconych. Tak wiec obie strony maja swoje za uszami. Jak to czyta jakis pan - mieliscie taka sytuacje, ze poszliscie z panna na randke, dogadywaliscie sie, a ona Was zlala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gośćlisaa nie za bardzo jestem przekonany do znajomości z Internetu. Raz spróbowałem i nie wyszlo na koniec miło... Ale mniejsza o to. Podsumowując: Nie za bardzo jestem za zawieraniem znajomości ale szanse na pewno bym dał autorce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko kiedy się ktoś taki pojawi? Dlaczego już trzech facetów dla których straciłam głowę olewa mnie? Mam się nie zadręczać, ale jak to zrobić jak tak się dzieje? Tracę przez to pewność siebie, myślę całe dnie nad tym co powiedziałam nie tak czy co zrobiłam. A może za seksownie się ubrałam, a może za skromnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie logiczne jest że jeśli facet chciał się umówić trzy razy to musiałam mu się spodobać. Jeżeli do tego dochodzi fajna rozmowa, poczucie humoru to jaki może być powód zerwania znajmości? Moim zdaniem od tego zaczyna się związek i jest to dobry omen. A dla nich to nic nie znaczy, skreślają kobietę z którą miło spędzają czas i szukają dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:20 nie zadreczaj się :/ Tu nie chodzi o Ciebie tylko o nich. Skoro mówisz ze tematów do rozmów było dużo, atmosfera była miła to czemu zwalasz winę na siebie? Przecież określałaś się jasno jak będzie prawda? A nawet jeśli jakieś błędy popelnilas to wątpię żeby to były wielkie i znaczące. Trochę uśmiechu na twarzy mniej smutku ;) Smutna kobieta to nie najlepszy widok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez uwazam ,ze faceci sami nie wiedza czego chca i kogo tak naprawde szukaja. Poznalam ostatnio faceta ,ktory byl bardziej na "tak" niz ja od samego poczatku,zakochany od pierwszego wejrzenia... ja przekonywałąm go ,ze racjonalnie to nie ma sensu,ze wzgledu na rozbieznosc naszych celów zyciowych i odleglosc miedzy nami, przekonywal mnie jakis czas ,ze to ma sens,a po tym jak ja juz sie zgodzilam z nim byc , po kilku spotkaniach doszedł do wniosku ,ze mialam racje i zaczął patrzec na nasz zwiazek tak samo racjonalnie jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×