Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wychowywał się ktoś z was w toksycznym domu, jak szybko się uwolniliście?

Polecane posty

Gość gość

Ja jestem na 1 roku magisterki, ale po dzisiejszej awanturze w domu stwierdziłem, że na wakacje walę ściemę, że jadę do roboty tymczasowej, żeby dorobić, a tak naprawdę tam zostaję i już nie wracam nawet dokończyć studiów. Licencjat mi wystarczy, byle tu k*rwa nigdy nie wracać. U mnie potrafią robić awanturę z niczego, a chryje są codziennie. Nie ma dnia spokoju. A wy ile się kisiliście w takim koszmarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mająć 19 lat zamieszkałem z dziewczyną matka była ok rozwodziła sie akurat z ojcem który zrobił nam piekło ale jak mogła pomagała mi finansowo od ojca sądownie wywalczyłem alimenty studiowałem pracowałem mam 32 lata dobrą prace własne mieszkanie za miesiąc sie żenię z rodzicami mam teraz bardzo dobre relacje ojciec jak został sam bardzo sie zmienił chociaż troche to trwało ,oboje rodzice ułożyli sobie życie miedzy sobą starają sie zachowywać poprawnie chociaż mają ciągle jakieś żale ale już ich nie wywlekają, nie trzeba czekać z toksycznego domu trzeba uciekać jak najwcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wychowywałam się w domu w którym był wciąż fetor z kibla i ze spirytusu [oddech rodziców] gdy byłam mała to wciąż była odurzona tym fetorem spirytusu a jak urosłam i taka ilość oparów już na mnie nie działała to mogłam byłam w stanie się wyprowadzić z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matka byla dobra. podkradala ojcu gdy go w domu nie bylo kielbase te ktora chowal i zabranial komukolwiek zjesc bo na zakaske mial , i mi na szyje wieszala by choc psy sie chcialy ze mna bawic bo nikt mnie nie lubil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie lepiej by ci było zarobic i wynajac pokój gdzies na miescie i skonczyc magisterke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ,bo to trzeba płacic za pokój a u starych darmowo lepiej na narzekac jacy są źli niż brać życie w swoje ręce i w przyszłości lepiej być nikim po licencjacie niż magistrem nie potrafiącym podejmować decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj rano zalozylam temat o toksycznej matce i babce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×