Krwawienie po masturbacji.

Witam. Zglaszam się do was z następującym problemem. Od ponad miesiąca jak nie dłużej mam krwawienia. Zdąża sie ze nie ma nic, zdarzają sie tylko lekkie różowe plamy, bądź gdy sie z denerwuje zaczyna mi po prostu lecieć strumieniem. Najczesciej razem ze skrzepami. Bardzo często, mam silniejsze krwawienie również po masturbacji. Nie robię tego często, ale odkąd zauwazylam problem obserwuje to. I faktycznie po masturbacji zaczyna lecieć mi krew. Pieszcze tylko łechtaczkę. Niewkladam sobie żadnych ostrych przyrządów itd. Wiec o uszkodzeniu czegoś w środku nie ma mowy. Wiem, ze żadne z Was nie jest lekarzem a jeśli to na to co napisalam nie bardzo mi pomoże, ale może chociaż ktoś z was miał cos podobnego i może mi pomoc ? Cos doradzic. Do lekarza sie wybieram, ale i tak wolała bym czegoś sie dowiedzieć. ( Mój wiek to 18 lat ).

Wymagasz przeczyszczenia pochwy pewnie uszkadzasz sobie cnotę

Musisz poinstruowac swojego lubego do glebszego rozpoznania w tej sprawie... Niech uzyje tego czegos miedzy zebami i zadba o swojego Kociaka?

Nie jestem dziewica. I nie uprawiam ze swoim chłopakiem seksu ;)