Pomożecie,wysłuchacie?

Jestem tu nowy.Chciałbym opisać mój problem z którym mi jest żle dlatego może tu z kimś będę mógł o tym popisać.Jak nie wiadomo o co chodzi chodzi to życie seksualne.Napisze cała prawdę bo tu mogę z kimś o tym pogadać.To może zacznę od początku.W wieku 20 lat poznałem dziewczynę.Związek trwał bardzo długo bo jakoś 6 lat.Na moje to trochę za długo.Dlaczego już piszę!Nie jestem jakimś napalańcem ale jak każdy facet i dziewczyna seks lubimy.W 1 związku dziewczyna była jakaś dziwna bo jakoś seks ja nie kręcił i tak straciłem 6 lat.Długo potem byłem sam.Gdzie poznałem inna znajoma twarz.Byliśmy w łózku i zawiodłem.Pomyslałem może stres.Ale nie.Z inną dziewczyna sie sprawa powtórzyła.W koncu powiedziałem sobie ze coś nie tak.Poszedłem do lekarza i powiedział ze mam tam jakies nieprawidłowości.Wszystko rozumiem tylko jednego nie.Staje mi kiedy niema a jak ma to nie.Może ktos z was ma ten sam problem.Moze chcecie o tym wspólnie popisać.

może za dużo p****li?

Może jakaś dobra dziewczyna powinna zająć się tobą tak, żeby stał kiedy ma stać?

Jestem tu nowy. Czyli właśnie zmieniłem nick :-D:-D

Jeszcze dodam że jestem epileptykiem od 7 roku życia.Padaczka nabytaZażywam Amizepin 200 mg i Depakine Chrono 500 mg.Lekarz mówi ze moze przez tą Amizepin.

piszesz ze dziewczyna byla dziwna , a sam jestes impotentem , ty jestes dziwny

za dużo masz problemów wokół siebie, nie dziwota ze ci nie staje.