Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ojciec zniszczył mi zycir

Polecane posty

Gość gość

Mam 34 lata. Mieszkam w małym pokoiku razem z siostrami którymi się opiekuje. Żadne z nas nie ma studiów ani na studia nie pójdzie. Studiowałem medycynę ale musiałem zrezygnować bo moja mama umarła a ojcec miał nas w d***e. Chodził tylko i mówił "ojcec wam się nie udał".zero starania. Nie pracował. Zwykły pasożyt. Alimentów nigdy nie zapłacił. Siostra była zdolna ale studia zaczęła ale nie skończyła. Nie daliśmy rady się utrzymać. Mam jeszcze jedna małą siostrzyczke ktora się zajmujemy. Pracuje w magazynie,siostra w sklepie. Grała na skrzypcach ale nie było nas stać na to żeby mogła uczyć się w akademi. Żyjemy od pierwszego do pierwszego. Miałem tyle marzeń. Bardzo dużo osiągnąłem ale tylko dzięki mamie. Gdy jej zabrakło to był nasz koniec. Ojcec nawet nie przyszedł na pogrzeb. Brakuje mi jej. Moje życie jest do niczego. Nie mam przyjaciół znajomych. Jestem sam. Kobiety nie chcą mnie znać bo dla nich jestem zerem. Znajomi ze studiów są teraz kimś. Mają domy i samochody a ja jestem w dwupokojowym mieszkaniu w bloku ze wspomnieniem patologii jaka odegrała się w domu. Czasami w głowie śni się mama i jej płacz albo momenty ze jesteśmy razem szczęśliwi. Nic nie wygląda tak jak miało. Gdyby nie rodzeństwo juz dawno bym się zabił. Opowieści o tym ze w życiu w końcu będzie lepiej to bzdura. Wierzyłem w to ale teraz już wiem że nie. A ten śmieć jeszcze żyje. Mieszka ze swoją matką i rodzeństwem. Oni go utrzymują. To jest chore. Zrobił nam tyle złego i jeszcze ma czelność mówić "rodzina zniszczyła mi życie,te gęby co trzeba było wyzywic"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kretyn chodził tylko i mówił "no nic wam dzieci nie pomoglem" "szkoda ze macie takiego ojcs" "dobrze ze dzieci mam fajne" nigdy przenigdy nic dla nas nie zrobił. Nie poszedł na rower,na wakacje,na urodziny przygotował prezent albo złożył życzenia. Nic. Wszystko robiła moja mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz z siostrami się wyprowadzić od tego toksycznego ojca. Będzie ciężko ale dacie radę. Może kobiety nie zwracają na ciebie uwagę ale myślę że się jedna znajdzie bo jest ich dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojcec mieszka ze swoim rodzeństwem u nich na wsi. Ja mieszkam z siostrami w bloku w menelskiej dzielnicy. Sąsiedzi to patologia albo emeryci. Wieczne wyzyska. Chcieliśmy się przeprowadzić ale nas nie stać. Ja mam depresję bo druga siostra jest juz pełnoletnia i szuka pracy. Ja próbowałem zacząć jakieś zaoczne ale było jeszcze gorzej. Mijałem każdego dnia akademie medyczna i było mi przykro. Wracały wspomnienia, to było moje marzenie i od kiedy to się skończyło nie widzę sensu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za ścierwo. Dobrzy ludzie umierają a takie gówno żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślę ,że jesteś bardzo wartościowym człowiekiem i chciałabym cię poznać,wierzę ,że wszystko Ci się ułoży i trzymam kciuki...nie jestem jakaś bardzo wierząca ale myślę,że za twoją dobroć kiedyś spotka Cię nagroda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obawiam sie ze Twoim przeznaczeniem jest emigracja... Lekarzem mozesz byc nawet I w Islandii. Daj swoj mail to pogadamy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo Ci współczuję i łącze się bólu. Moje życie też jest pod górkę. Nie każdemu pisane jest szczęście i sukcesy :( Wiele razy myślałam o śmierci ale jednak wciąż decyduję się żyć. Na świecie jest tyle zła, że trudno się z tym pogodzić. Mój kolega ostatnio dowiedział się jak wygląda jego ojciec i kto nim dokładnie jest. Stało się to wtedy, gdy jego ojciec trwale zaniemógł i pozostał bez środków do życia, skazany na cudzą pomoc. Poprzez mops odszukał swoich synów (w tym mojego kolegę) z żądaniem alimentów. Wcześniej go nie było, alimentów na dzieci nie płacił. Matka popadła w depresję i uciekła. Dziećmi zajęła się babcia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw musiałbym skończyć studia a teraz już bym się na nie ponownie nie dostał. Jak byłem mały to wszystko wydawało się takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:18 jesli to prawda kolega moze odrzucic ze jest to sprzeczne z zasadami wspolzycia spolecznego. W miare later do udowodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego bys sie nie dostal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie w mopsie się próbuje odwoływać :( Napisał pismo z wyjaśnieniem. Jednak nie wiadomo czy mops nie pójdzie z tym dalej, do sądu. A sądu nie obchodzi czy ojciec wychowywał, łożył i się starał. Jeśli istnieje ustawowy obowiązek alimentacyjny to syn ma płacić i już. Wcześniej ojciec nie płacił, okazało się, że nie miał stałego zatrudnienia ani nawet stałego adresu zamieszkania. Nie był nigdzie zameldowany. A syn pracuje i ma stałe zatrudnienie, łatwo go namierzyli :( Widziałam takie sprawy w tv, gdzie dzieci musiały płacić na zwyrodniałych rodziców odnalezionych po latach :( Nawet jeśli sąd uwzględni "sprzeczność z zasadami współżycia społecznego" to i tak kolegę czeka ciąganie po sądach i wielki stres. Jedyna nadzieja, że ten ojciec szybko umrze, skoro taki schorowany. Ja z bratem też się bałam alimentów na ojca :( Na szczęście szybko zmarł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, kolega chciał od ciotki i jej męża pisemne potwierdzenie, że ojciec go nie wychowywał ale ci nie zgodzili się "nie chcą się mieszać" :/ Jedynie babcia wyraziła zgodę na pisemne oświadczenie. On jest już bardzo stara i schorowana. Nie wychodzi z domu, z trudem porusza się po domu z balkonikiem. Do sądu nie pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona (babcia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:04 Pewnie dlatego, że jest z rocznika, który zdawał starą maturę. A na studia obecnie rekrutują na podstawie wyników z nowej matury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj w klubie. Ja wychowuje 2 siostry, które w podziękowaniu za to że uchronilsm je przed tulaczka po domu dziecka nie szanują mnie nie doceniają ze dla nich zrezygnowałam że wszystkiego - niszczą mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To daj sie niszczyc dalej popychadlo I nie jecz d**y. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×