Dlaczego wszystkie samotne trzydziestki to jeden wielki psychiatryk

bo do takiego wniosku można dojść po latach styczności z ta grupa społeczna.Wiecznie niezadowolone, marudzące, użalające się na d sobą rozhisteryzowane a to nie mogą spać w nocy a to maja depresje a to jakąś nerwice. Wszystkie chodzą do psychoanalityków i łykają tonę proszków,a potem się dziwią ze faceci po 30 wola studentki zadowolone uśmiechnięte i cieszące się z życia.

I dlatego żadna cie nie chce?

Nie zauważyłem :D

Ale dla młodziutkich studentek faceci po 30 -tce to obrzydliwe staruchy :)

no wlasnie heh, sęk w tym, ze żadna cie nie chce i dlatego je obrazasz. w sumie się nie dziwie...masz zryta banie i to jak...:P

Nikogo nie obrażam stwierdzam po prostu fakty ze fakty dla niektórych są nie wygodne to inna sprawa.

Ja mam 30 lat i chodze nadąsana i sie wszystkich czepiam pewnie z frustracji. Dawno nie bzykał mnie żaden facet. Brandzluje sie w zaciszu domowym i fantazjuje o synach sąsiadów

Fakty sa takie że polscy faceci to c**y i nigdy by nie pocipciali gdyby zdesperowane kobiety nie zaciągaly ich do łóżek.

upp

gość wczoraj mów za siebie.;)

Idiota

taka prawda trzydziechy

35 latku, powinieneś pracować leniu a nie piertolić na kafe

Autorze Kiedy miałam 17 lat byłam najfajniejszą dupą w promieniu 30km jednego z największych miast polski ale facet 24letni był dla mnie emerytem-w życiu bym nie chciała takiego starucha! Mając 24lata nie spojrzałabym na starszego niż 28lat! Itd... Może i studentka poleci na ciebie ale wybacz no albo w środku albo na zewnątrz -jednak coś z nią będzie nie tak...-nie ma innej opcji! Normalne z dobrych domów nie myślą o seksie z przypadkowymi starcami!