Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Życie to męczarnia

Polecane posty

Gość gość

Urodziłem się po to,żeby tylko i wyłącznie przeżywać rozczarowania i ból .Moje życie to kropla miodu przy oceanie dziegciu .Mimo stosunkowo młodego wieku zostałem mentalnie zdewastowany .Cała seria rozczarowań w życiu i ogólnie rozczarowań światem doprowadziła mnie akurat do takiego stanu,w którym aktualnie się znajduję . Kiedyś pełen radości,chęci do życia ,teraz kompletnie zrezygnowany,przygnębiony,nie potrafiący się nawet na sekundę uśmiechnąć. Mimo tego,że na problemy natrafiałem praktycznie od zawsze ,to jednak nigdy nie byłem pozbawiony wiary w lepsze jutro,jak teraz. Bolesne wspomnienia,przygnębiająca codzienność i strach przed przyszłością powodują ,że praktycznie już nie mam ochoty dalej egzystować. Wczesne lata dzieciństwa -ciągłe kłótnie rodziców,mimo braku rękoczynów,odcisnęły na mnie mocne piętno. W późniejszych latach,kiedy poszedłem do szkoły,matka przelewała na mnie swoje frustracje i nienawiść,mimo dobrych ocen dostawało mi ,słyszałem wiecznie,że jestem dnem ,śmieciem i skończę na ulicy kopiąc rowy. Miałem 10,12 i słyszałem,że jestem nic nie wartym chujem i że jest sporo zdolniejszych ludzi ode mnie.Spoko . W późniejszych latach(praktycznie do 18 ) to samo .Dopiero później się uspokoiło to z jej strony.Trochę za późno,psychika już była w nie najlepszym stanie. Później nastąpił okres trochę luźniejszy -wyruszenie na studia :).Wiadomo ,po traumatycznych przeżyciach z przeszłości trzeba było sobie trochę pofolgować. Jedno piwo,drugie piwo ,15 . Nie było problem jednak,pierwszy semestr bez problemów zaliczony.Później drugi semestr,to samo i znowu płynnie,bez problemów. Następnie nadeszły wakacje po pierwszym roku. Wszystko w porządku,nawet na horyzoncie pojawiła się pierwsza dziewczyna.Dobrze się gadało,wszystko ok,niestety okazało się,że byłem tylko zabawką w jej rękach.Mówi się trudno,zacząłem 2 rok .Ta sama historia,imprezy,topienie smutków,ale zaliczanie bez problemu szło. Jednakże mimo wszystko,to zaczynał być początek końca jedynego okresu względnego spokoju. Spożywanie alkoholu lekko wymsknęło się spod kontroli,ale jeszcze nie było strasznie.Jednakże w 4 semestrze pierwszy raz potknąłem się .Co prawda tylko na jednym przedmiocie,ale jednak . Zlekceważyłem to,myśląc,że przecież wiele osób jest w dużo gorszej sytuacji. I to był błąd.Minął lipiec,sierpień,dopiero pod koniec tego miesiąca zorientowałem się,że przecież trzeba będzie przysiąść.Pierwsza poprawka wtopa,druga wtopa,ostatnia deska ratunku-wtopa,będzie trzeba powtórzyć ten przedmiot i rok w plecy i trudno. Podczas semestru przerwy pracowałem,ale jednak czułem,że mój nastrój zaczął się raptownie.Poczułem się strasznie samotny i niezrozumiany.Zorientowałem się ,że tak naprawdę nigdy nie miałem na kogo liczyć i na kim się oprzeć.Że nie miałem tak naprawdę osoby,do której mógłbym się przytulić ,z którą mógłbym żegnać i witać dzień,dla której byłbym naprawdę ważny.Poczułem się jak śmieć. Skończył się semestr przerwy,czas wrócić zaliczyć przedmiot. Niby wszystko idzie w tym kierunku,że uda mi się przeskoczyć tę przeszkodę,jednak nie jestem już tym samym człowiekiem.Jestem totalnie załamany. Jakiś czas temu zrobiłem sobie ranę 1 cm głęboką 10 długą,oczywiście wstawiony.I to nie tylko wina mojego braku uczucia i miłości,ale także i waszych j******h hejtów,szyderstw i wyśmiewania się.Dumni z siebie k***a jesteście?Fajnie było kpić z kogoś,kto oczekiwał jedynie od tej j*****j egzystencji,p**********o żywota w ramionach drugiej osoby?Którego jedynym marzeniem jest wyrwanie się z tego piekła i ucieczka z ukochaną osobą do raju? Widocznie tak.A najgorsze jest to,że typ,który jest dużo głupszy ode mnie (jego IQ oscyluje pomiędzy 60 a 80) ma powodzenie i może przebierać,a ja nawet nie mogę normalnej dziewczyny znaleźć,chociaż on jest raptem nie aż tak dużo przystojniejszy ode mnie a do tego jest jeszcze bardziej pomylony(roz******la grille,potrafi strzelić partnerkę itd,przykłady imbecylizmu można by mnożyć).Życie jest niesprawiedliwe i przez to p********e społeczeństwo w ogóle nie czuję jego smaku ,cytując Stonogę ,, przez was,k****,chuje'' . Nie wymagałem wiele,ale widocznie za wiele jak dla mnie. PS Nie chcę nic słuchać o wymyślonej miłości bożej i mitologii judeistycznej ,bo zwymiotuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogarnij się nie Ty jedyny masz problemy... Trzeba wziac swoj los w swoje rece i isc do przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego oczekujesz po tym. wpisie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć
Lubi na siebie zwracać uwagę i nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim,zrozumienia.Zresztą muszę gdzieś wylać frustracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc jeśli mam być szczera to doskonale rozumiem co czujesz.. Nie jest łatwo funkcjonować w dorosłym życiu, po trudnym dzieciństwie,ale trzeba próbować i stawiać czoła niepowodzeniem, z własnego doświadczenia powiem że to trudne ale realne,musisz tylko pokochać siebie i przestać się krzywdzic,idź do psychologa i oczyść się. Życie było i jest niesprawiedliwe ale na to nie mamy wpływu niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:22 Zazdroszczę prostackiego pojmowania świata ,gratuluję-autor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:28 - U mnie będzie o to niezwykle ciężko . Ostatnio jak szedłem lekko wypity i zobaczyłem 4 pary idące za rękę a na koniec szczęśliwą rodzinę z dziećmi to nie wytrzymałem,przytuliłem się do drzewa i się k***a rozkleiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a juz myslalem ze taki samotny i spragniony wsadziles w dziuple

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:37 -Zabawny jesteś,poj***e-autor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieszczęśnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedny misio :( nic nie robic ,tylko uzalac sie na swiat,wszyscy inni sa winni ze mi tak zle uuuuu....buuuu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:52-Spadaj z tą ironią -autor . Jeśli w wieku kilkunastu lat miałabyś tak wyidealizowany obraz kobiet i rzeczywistości,a później tak boleśnie zetknęłabyś się z tym wszystkim-to też by Cię to dotknęło. Gdybyś widziała dziewczyny,które najpierw dają w nos,a później po tekście -a teraz pociągniesz z mojego fiuta-idą do toalety,to też byś się do tego wszystkiego zniechęciła będąc w miarę normalnym,ale melancholijnym i o słowiańskiej duszy facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to siedz i placz :( moze jakas dziewczyna z litosci nad twoja slowianska dusza ,przyjdzie i da ci szczescie hahaha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie życzę Ci podobnego stanu psychicznego,nawet w połowie-autor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedaczek,nikt go nie rozumie,wszyscy olewaja :( a on takie trudne dziecinstwo mial ,wszyscy inni sa winni ze jestem takim dupkiem ... buuu....buuuu....buuuuuu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie życzę Ci podobnego stanu psychicznego,nawet w połowie-autor. x no to sie lecz , psychiatra ,psycholog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama się lecz :D. Jeszcze ze mnie psychola zrobić potrafią.I to tylko dlatego,że cierpię i jedyne czego wymagałem od życia,to spokoju i miłości . Odjebi :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze znajdziesz taka bidulke jak ty i razem bedziecie plakac nad swoim losem,bo nic lepszego cie nie czeka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TL dr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne :D zaraz sie w tobie jakas zakocha ,chyba z litosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze,że ciebie czeka ;).Zapewne związałaś się z gościem ,którego IQ wynosi między 60 a 80 pkt i dlatego teraz mnie atakujesz -autor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale cie nie atakuje,ale chyba z twoim IQ powinienes wiedziec,ze nikt nie przyjdzie i nie da ci szczescia ,kazdy musi swoje szczescie znalezc sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe,czy wszystkie byście się tak śmiały,jakby autor faktycznie sobie coś poważniejszego zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto by chcial takiego zalosnego nieudacznika ?sluchac jego narzekan ?przy takim to samemu mozna dola zlapac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ciekawe,czy wszystkie byście się tak śmiały,jakby autor faktycznie sobie coś poważniejszego zrobił. no to niech sie leczy,po to sa lekarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1:31 -Ten nieudacznik studiuje niełatwy kierunek i potrafi wysławiać się i to nie tylko w języku polskim :D.Jednakże dziewczyny wolą półgłówków z IQ mniejszym od 60-autor . 1:29-Znając życie,śmiałaby się i obrzuciły fekaliami mój grób,bo do tego takie harpie podłe są zdolne tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze,nie przejmuj się jadem wylewanym w twoim kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2:04-Mam to gdzieś,przyzwyczaiłem się do ataków na moją osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie w pewnym sensie nie jest proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×