Pójście do przedszkola a karmienie piersią.

Od września moja córka idzie do przedszkola, ma 3 latka, oczywiscie je już stałe pokarmy i pije normalnie, nie chodzi w pieluchach, ale nadal jest karmiona jeszcze piersią, bo czekam, az ona sama zrezygnuje z tej formy bliskości między mamą a dzieckiem. Nie chcę jej robić krzywdy i odstawiać, kiedy ona jeszcze na to gotowa nie jest. Może któraś z was spotkała się z tym, ze dziecko idące do przedszkola jest jeszcze karmione przez matkę. Jak ustalić sprawę karmień, gdy córka w czasie pobytu w przedszkolu np. zapragnie piersi?

up

Poprosic wychowawczynie, zeby podala dziecku swoja piers, w koncu od tego tam sa.

tyle produktu mozna tera kupic w polsce trzeba sie speszyc bo za komuny tego nie bylo 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg

Chodzić z dzieckiem do przedszkola i wywalać doja jak zawoła. A co. Niech się uczą. Karmić ile dziecko chce...patologia.

po co komu kolejny polski bachor wychowany na mentalu komunizmu 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg

Córka jeszcze nie jest gotowa, zeby ją odstawić od piersi. Po co fundowac dziecku traumę i poczucie odrzucenia, niech sama zadecyduje, kiedy nie będzie już chciała pić z piersi. 3 lata to przecież jeszcze małe dziecko, a skoro pokarm mam to nie będę córce fundować odmowy i poczucia odrzucenia.

https://www.youtube.com/watch?v=pv6EZGMlgX0&index=109&list=PLKddZaF_swe6ng1aQPfGerfJUug0K73uA

To jej nie posyłaj do przedszkola. Moja koleżanka karmiła córkę piersią do 5 roku życia i mała dopiero poszła do przedszkola jako 6 latka- czyli do zerówki, bo tak jakoś przestała małą karmić. Też czekała, aż dziecko samo zadecyduje.

1/10 1 Za fantazję.

karmienie piersią dziecka w tym wieku to jak najbardziej nic dziwnego, natomiast 3 letnie dziecko powinno już nauczyć się, że je z piersi kiedy mama jest, a kiedy mamy nie ma spożywa inne pokarmy. Odciąganie mleka dla dziecka w tym wieku nie ma już sensu, tylko tyle, aby zachować laktację.

Moje dzieci nie odzwyczaiły się od piersi nawet, po 18 roku życia, więc uważaj, kochana :D

Tyle, ze ja z córką jestem od urodzenia cały czas, nigdy się ze mna nie rozstawała nawet na kilka godzin, więc zawsze kiedy chciała pierś dostawała. Myslę nad tym, zeby na początkach po prostu z córką na zajęcia chodzić. Oczywiście nie będę jej karmiła przy wszystkich, ale będe jej towarzyszyć w zabawach z dziecmi i jak będzie chciała to dyskretnie wyjdziemy, by nakarmić.

ja bym wlozyla jej cycki do pudelka na kanapki. niech mala je kiedy chce i nie czuje sie odrzucona. jeszcze by sie zdenerwowala i rozpłakała. dajcie spokoj.