jestescie matematycznymi analfabetami

cześć:) orientuje sie ktos moze czy wyprowadzenie wzoru na lambde z rozkładu poissona ma sens?

up

kooorfa. ludzie od tego zalezy los świata:O

i na ch*j mi to wiedzieć? inżynierem nie będę

ale ja to musze wiedziec a nie mam czasu żeby teraz rospiertalac cała algebre w celu wyciągniećia jednego wzoru który i tak mi pewnie c****ja da

w matematyce jest tak ze albo cos zakumasz od podstaw i zrozumiesz zasady albo wykujesz sie na blache wzorów i zasad. jedno i drugie zajmuje w c***j czasu, którgo ja i świat nie mamy:P

w dodatku trzeba ogarnąc działania na zbiorach w stopniu więcej niż podstawowym, nauczyć sie kolejnych miliona zasad zeby przejść do statystyki i wykuć sie kolejnych 50 tysięcy zasad po cy wyądować z z lambdą w wykładniku potęgi po prawej stronie wzoru na lambde co chyba mnie czeka.

o trygoometrii różniczkowaniu i innych czary mary nie wspomne. chyba sie wybiore do grecji i odkope pitagorasa

nie chce o tym myślec bo jak zaczne o tym myślec to przestane myśleć o czyms innym bo nie lubie nie wiedzieć dlaczego cos robie i umre w wieku 90 lat z kalkulatorem na baterie słoneczne w parku obsrany przez gołebie

....któe uwiją gniazda w mojej pięciometrowej brodzie....