Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nigdy nie pracowałam

Polecane posty

Gość gość

Tak mnie ostatnio naszło, że mimo 30 lat na karku niczego większego w życiu nie osiągnęłam. Co prawda mam troje cudownych dzieci, męża, mieszkanie ale dobija mnie fakt, że nigdy nie pracowałam. Mam wyższe medyczne wykształcenie , tytuł mgr ale co z tego. Dzieci jeszcze Male ale jak za rok, dwa, trzy będę chciała pójść do pracy, to moje cv będzie pustą stroną. Mąż zarabia dobrze, ale nie o to chodzi. Jestem słaba, boję się pracować, tej odpowiedzialności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że zaraz po studiach urodziłam pierwsze dziecko, potem drugie, kilka lat później trzecie. Nie zaczęłam kariery zawodowej i trochę tego żałuję. Jestem z wykształcenia pielęgniarka ale dnia nie pracowałam w zawodzie. Nie wiem czy mogłabym pójść teraz do pracy do szpitala dajmy na to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż to nie tragedia. to był przecież Twój wybór. Zawsze możesz próbować się czegoś douczyc teraz jak siedzisz w domu. Jak mieszkasz w dużym mieście to prace w końcu znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie w pielęgniarki podobno na wagę złota gdzies sie zaczepisz choćby w rejestracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co więcej moim zdaniem urodzenie i wychowanie 3 dzieci to duży skukces. Większy niż praca na etacie:) do emerytury jeszcze ponad 30lat i tak musisz pracować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mieszkam w dużym mieście. Ja się tylko tym stresuję, może na zapas, że mnie nikt- takiej starej i bez doświadczenia nie będzie chciał zatrudnić. Wydaje mi się, że to śmieszne, że nigdy nie pracowałam a mam już 30 lat. Wiem, słabe to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niby tak, ale rodzenia dzieci i wychowywania do emerytury mi nie doliczą :) Mogłabym nawet na pół etatu pójść, w moim wypadku chodzi głównie o to, żeby do ludzi wyjść, i jakieś swoje pieniądze mieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30lat w zawodzie pielęgniarki to nie dużo. Ale jak możesz to szukaj czegoś na pół etatu? Co masz do stracenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dzieci dorastają to już nie bardzo jest co robić, nudzi się człowiek tak po prostu i dziczeje. Ja nie wiem dokładnie, jak to jest z prawem wykonywania zawodu u pielęgniarek, można po wielu latach podjąć pracę ot, tak sobie, bez wcześniejszego doświadczenia, albo dłuższej przerwie? Coś słyszałam, że jakieś egzaminy, szkolenia, chyba, że inna praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, musiałabym zdawać egzamin bo po bodajze 5ciu latach od zakończenia studiów i niepodjęciu pracy trzeba odnowić uprawnienia. Dlatego tym bardziej zastanawiam się czy jest sens czy jednak iść w coś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A podoba Ci sie praca pielegniarki? Jak tak, to moze jakis wolontariat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z drugiej str jako pracownik tez jestes atrakcyjna bo masz 3 dzieci i pracodawca zaklada ze nie pojdziesz zaraz na zwolnienie i macierzynski próbuj próbuj, są staze z urzedu pracy-rozne projekty, czasem mozna załozyc np szkołe rodzenia są poradnie warsztaty terapii zajeciowej, szkoły-wiele miejsc pracy dla ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ze w koncu sie obudzilas i zobaczylas ze klepanie dzieci to nie jedyny cel w zyciu masz dopiero 30 lat wiec pozdawaj co co pozdawac musisz i szukaj pracy , dla chcacego nic trudnego dzieci rosna , beda mialy swoje zajecia swoje towarzystwo a ty co bedziesz w domu robic na garnuszku meza?? bardzo dobrze ze sie ocknelas zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady yo DOPIERO 30stka, twoje rowiesnice często piszące o rzekonej karierze maja moze z 5l stażu w markecie, telemarketingu czy fabryce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szcerze to fajnie ze znalazlas takiego jelenia co zarabia na to..bo malo ktory umie tyle zarbobic na 5 osob??niezle.. powiem ci tak nic nie stracilas....mi sie nie chce j***ccca musze i bde do 67 pewnie 30 lat??co z tego na pracew sklepie czy na prosukcji nie jest zapoano a na ratownika medycznego/.>?np czy a systentke stomatologiczna?/ w cv napisz z e pracowalas zagraniaca wymysl cos ze robilas peoiekty jakies tam z e korepetycje dawalas np...co ty mysliszz e kazdy ma cv rozbudowane??jaaj jakies kolo 30 dopiero znajduje jakos tam lepsza prace lepsza jak na Pl 12o0zl/a nie licz ze wiecej zarobisz/wszystko wydasz na opieke na dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co komu kolejny polski bachor wychowany na mentalu komunizmu 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a nie szkoda ci tych lat, które jakby nie patrzeć "zmarnowałaś" ma studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes j******a papierek nic nie znaczy ze nie trzeba pracowac pasozytko i co z tego ze masz wyksztalcenie wiele osob ma a ty poprostu mialS leniwa p**de a w tym wieku jestes stara watpie czy ktos cie przyjmie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko dasz rade :) ja tak samo jak ty siedziałąm jak ty w domu z trojka dzieci, co gorsza nie miałam wykształcenia jakiegos konkretnego. Pewnego dnia wpadł mi w oko ciekawy zawód, poszłam do szkoły zdobyłam technika, w wieku 38 lat zaczełam pracowac w tym zawodzie, bez zadnego problemu dostałam prace mimo braku doswiadczenia. Teraz kocham swoje prace spełniam sie w niej, pracuje w sektorze medycznym, dzieci odchowane i jest super. Nie martw sie uwierz w siebie i poradzisz sobie na bank :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pracowałam juz na studiach, teraz mam 34 lata i 10 lat doświadczenia zawodowego. Mam dwoje dzieci i robię sobie przerwę od pracy. Mam taką możliwość, bo rownież mąż jest w stanie nas utrzymać, a ja muszę troche wziąć sie za swoje zdrowie (tarczyca, anemia) i uważam,ze mój pracodawca nie zasługuje na taką super pracownicę jak ja ;) dzieci rosną, nie chcę przegapić ich dzieciństwa w pogoni za karierą, której i tak juz nie zrobię. Jak na mnie to dziwna decyzja, bo zawsze uważałam, ze kobieta powinna pracować, mieć swój grosz i kontakt z ludźmi, ale teraz zmieniłam trochę zdanie. Oczywiście wrócę do pracy,ale pewnie juz innej i dopiero jak wszystko sobie dobrze przemyślę. A Ty autorko niczym sie nie martw, Twoim atutem są właśnie dzieci, jako matka trójki na pewno jesteś dobrze zorganizowana, cierpliwa i dobrze radzisz sobie w każdej, nawet stresowej sytuacji. Napracować sie jeszcze zdążysz, na początek szukaj czegoś na 1/2 etatu lub dorywczo i nie przejmuj się brakiem doświadczenia, prawie wszystkiego mozna się nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej ty wyżej uspokój sie. Kazdy żyje jak chce. Znam kobiete która z zawodu jest położną a nigdy w zawodzie nie pracowała bo pracuje w rozliczeniach i po co były jej studia, mam ją wyzywać z tego powodu. To nie jest twój biznes żebyś sie tak pluła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarbuśśś
Fakt, że masz 3 dzieci (które chorują jak każde inne dzieci), tylko i wyłącznie działa na twoją korzyść, bo masz doświadczenie w opiece nad noworodkami i dziećmi. Spokojnie odnów uprawnienia. Nie martw się na zapas, myśl pozytywnie, i pamiętaj, że na pielęgniarki WZRASTA zapotrzebowanie. Od tej pory myśl o sobie jako o grudzie złota na rynku pracy, tylko takiej grudzie złota, której wartość dostrzega tylko oko profesjonalisty, bo twój blask jest trochę przykryty latami leżenia na uboczu. Jeśli cię ktoś nie doceni - jego strata. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarbuśśś
Fakt, że masz 3 dzieci (które chorują jak każde inne dzieci), tylko i wyłącznie działa na twoją korzyść, bo masz doświadczenie w opiece nad noworodkami i dziećmi. Spokojnie odnów uprawnienia. Nie martw się na zapas, myśl pozytywnie, i pamiętaj, że na pielęgniarki WZRASTA zapotrzebowanie. Od tej pory myśl o sobie jako o grudzie złota na rynku pracy, tylko takiej grudzie złota, której wartość dostrzega tylko oko profesjonalisty, bo twój blask jest trochę przykryty latami leżenia na uboczu. Jeśli cię ktoś nie doceni - jego strata. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka Nie wiedziałam, że temat się tak rozwinie. Dziękuję bardzo za miłe słowa :) Mnie się wydawało, że te kilka lat niepracowania to bardzo dużo. Poddaliscie mi kilka pomysłów - że przecież nie muszę iść pracować do szpitala, mogę porobić jakieś kursy, zmienić odrobinę kierunek. Albo kompletnie zacząć od czegoś innego. Dzięki jeszcze raz. Poczułam, że nie muszę być bezużyteczna,a mogę znaleźć pracę i być najlepsza w tym co robię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sobie wpiszesz w cv - od 2016 do 2016 matka karmiąca to cię wszędzie przyjmą z pocałowaniem ręki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skarbuśśś dziś Coś ty się z choinki urwała? Doświadczenie nad noworodkami, bo urodziła 3 dzieci? Każda matka ma takie doświadczenie. Nie, nie jest atrakcyjna, jako pracownik. Autorka ma 30 lat, więc jest płodna i w każdej chwili może zajść w kolejną ciążę. gość dziś [11:35 w cv się nie kłamie, bo to się potem mści. Asystentka stomatologiczna? Ha ha ha ha, to całkiem osobny zawód, to tak jakbyś chciała odbierać porody nie będąc położną. gość dziś Niech zgadnę. Rejestratorka medyczna. x Autorko masz studia. Weź odnów uprawnienia. Nie po to studiowałaś ten zawód, żeby w nim nie pracować, a prawda jest taka, że 5 lat w medycynie, to bardzo duża przerwa. Niestety musisz się doszkolić. Nawet gdybyś się zahaczyła w przychodni w rejestracji, to bez odnowienia uprawnień pracy nie dostaniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdolę, napieprzyłaś troje dzieci a pracować nie umiesz, mam nadzieję, że mąż wymieni ciebie na młodszy, ładniejszy model, bo trzymać babę w domu której celem jest tylko rozmnażanie się to pierdolca można dostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarbuśśś
Widzę, że niektórzy zawistni chcą za wszelką cenę zniszczyć odradzającą się w autorce wiarę w siebie i w swoje możliwości. Wasze wpisy są mało merytoryczne, za to prostackie, pełne wulgaryzmów, błędów ortograficznych i złych życzeń... Jesteście chamscy, niedouczeni i gnuśni. Żal mi was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie zwracaj uwagi na chamskie wpisy, są już zresztą zgłoszone na hejstop.pl i będą poblokowane ip. Brawo za pomysł powrotu do zawodu, ja znam matkę czwórki dzieci która wróciła do pracy po 6 latach przerwy i świetnie sobie radzi! Nie trać wiary w siebie i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×