Czy są tu mamy tak zmęczone pierwszym dzieckiem, że odechciało się mieć drugie?

Bo ja chciałam dwójkę, ale po pierwszym, który dał mi mega w kość, podziękuje...

Nom mam podobnie :O wstyd się niestety przyznać :(

ja ma w domu 7 latke. tak nie stety sie ulozylo ze zostalam sama w ciazy. do 3 roku zycia corki bysly same potem poznalam partera z ktorym jestem do dzis. ale ja juz nie chce wiecej dzieci. corka jest coraz bardziej samodzielna. i nie wyobrazam sobie 2 raz bawic sie w pieluchy,kupki zupki. i najwaznijsza rzecz ktora mnie powstrzymuje to to ze bylabym muszona siedziec z dzieckiem w domu non stop. nie nie dla mnie to juz.

po co komu kolejny polski bachor wychowany na mentalu komunizmu 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg

A ja kocham swoją córkę ma 10 miesięcy i chciałabym zostać w domu nie iść do pracy i ja wychowywać, zawsze chciałam mieć więcej dzieci. Ale czasami tak daje w kość ze już nigdy więcej. Jak nie kolki to zęby i wieczne problemy ze snem :/ może za kilka lat jak podrośnie. Póki co ani myślę o kolejnej ciąży

Ja zawsze chcialam miec dwojke, ale jedno mi wystarczy. Dopiero gdy sama zostalam mama zrozumialam ile to pracy wymaga, ile poswiecen, nerwow, brak czasu... chodze jak zoombie, dziecko ma kilka tygodni. Sam porod tez byl dla mnie okropny i pelen komplikacji, nie dziekuje. Seksu tez mi sie odechcialo, mam uraz. Mozecie mnie zjechac, pisze jak jest.

18.45 to normalne:) musisz odpocząć kilka lat i naładować akumulator

18:45 Żartujesz ? Kilka tygodni ? Przecież to dopiero początek :O Czytając twój post byłam pewna że piszesz to jako mama jakiegoś 5-latka która sie troche wypaliła

ja mam 8 m synka, nie konca chcialam wogole miec dzieci ale synek trafil mi sie jak aniol grzeczny chociaz ja jestem padnieta, mam 40 lat i drugiego juz niechce, sama nie wiem co jest z naszymi czasami ale chyba ludzie sa coraz bardziej ygodni i leniwi, moja mama teraz wiek 63 lata miala 4 dzieci to samo u moich kolezanek z liceum, w domu 4-5 dzieci czy to brak zabezpieczen czy wstyd kupowania a moze styl zycia, kiedys niemozliwe byloby pojsc do sklepu i kupic gumki bo byly, ludzie by nazwali chorymi, kasy za duzo nie bylo u mnie 3 dzieci w 2 pk mieszkaniu, reszta znajomych tez...wiec o co chodzi.....teraz czesc stara sie o dziecko ale wiekszosc niestety niechce...

Ja mam 9-miesięcznego synka. Jest na szczęście mało problematycznym dzieckiem. Najchętniej już bym zaszła w kolejną ciążę, bo uwielbiam być mamą. Co prawda końcówka ciąży dała mi w kość a i po cesarce dochodziłam do siebie ze 2 miesiące, ale jakbym tego już nie pamiętała. Wiadomo, że łatwo nie jest, ale kiedy porównuję moje dziecko do dzieci znajomych, to moje jest chyba łatwiejsze w obsłudze albo po prostu ja mniej narzekam czy lepiej sobie radzę. Planuję trójkę :)

19.11 to normalne ze jak ktoś ma pierwsze grzeczne dziecko to od razu chce drugie. Tylko to drugie niekoniecznie może być takie anielskie jak to pierwsze i może ci się odechciec kolejnego

Corka byla grzeczniutka i co najlepsze umialam zrobić tak ze rewelacyjnie spala od zawsze i tak ma twraz-2l8m. Drugie w planach sierpień moze.

dla mnie 3-4 miesiace po urodzeniu synka to byl hardcore. zawsze chcialam miec 2 dzieci ale wtedy gdy bylo tak zle, z placzem mowilam ze nie dam rady. teraz, po 8 mieciach latwo tez nie jest, ale ja chyba okrzeplam. mysle ze jak syn bedzie mial ze 2-3 lata to nadejdzie pora na kolejne. wiem ze latwo nie bedzie, ale nie chce zeby syn byl sam. mam w rodzinie kilku jedynakow i kazdy zaluje ze nie ma rodzenstwa.