Ból po rozstaniu..

Jak długo trwa..? Rozwiodłam sie 2 lata temu, maz zostawił mnie po 12 latach bycia razem, 6 latach małzeństwa, z rocznym synkiem, bez pracy... byłam w szoku, podniosłam sie dla synka, znalazlam prace, dbam o synka, ból sie zmniejszył, ale kiedy przejdzie całkowicie...?

Co za skurvviel. Po co w ogóle się wiązać?

Teraz juz na pewno nie zamierzam sie wiazac na stałe, przyjaznie tak, ale do konca chce byc juz sama

Tak do końca to chyba nigdy nie minie, ale z czasem zdystansujesz się do tego, a nowe, przyjemne rzeczy w Twoim życiu przesłonią te złe. Ja uważam, że mimo wszystko lepiej być po tej stronie. Nie chciałabym być na miejscu tego męża i patrzeć na swoją mordę codziennie w lustrze, myśleć o dziecku, któremu będzie trzeba to wytłumaczyć itd. Ty przynajmniej możesz chodzić z podniesioną głową.

To prawda, jestem dumna z tego że się nie zalamalam i staram się jak najlepiej wychować synka. Pracę zmieniłam na lepszą, mieszkanie zamieniłem na większe żeby synkowi własny pokój zrobić, bo była okazja. Staram się uśmiechać, spotykać z ludźmi ale wciąż nie pogodziłam się do końca z tym że syn będzie z rozbitej rodziny... Ze były mąż tak postąpił z nami, nie potrafię tego zrozumieć.

Bardzo dobrze Cię rozumiem. Mojego męża nazywam w myślach śmieciem, ale smutna jest świadomość, że to on mnie wyrzucił na śmietnik a nie ja jego. Wyszłam na tym dobrze - bardzo często tak się okazuje po latach - i powinnam pójść do niego z bombonierką w podziękowaniu za tę decyzję, ale ból, poczucie krzywdy pozostaje w sercu. Na szczęście wynurza się do świadomości coraz rzadziej i rzadziej.

Dokładnie tak samo się czułam jak śmieć którego się wyrzuca, dwa świecie bo mnie i synka...Wstydziłam się przed naszymi znajomymi że mnie tak zostawił, a przecież to nie ja powinnam była się wstydzić.... A dlaczego wyszłas na tym lepiej, patrząc po latach, jeśli mogę się zapytać.....? Ja wiele razy zadaje sobie pytanie dlaczego...!? Bo przecież i ponoć ładna jestem, schudłam 10 kg po ciąży, mam studia dobre, zawsze pracowałam, niczego mu nie zabranialam... I chyba właśnie za dobra byłam....

Bo po prostu mi się życie lepiej ułożyło :) "Dzięki byłemu" zmuszona byłam do mobilizacji swoich sił, żeby samej sobie dać radę i żeby jak najmniej dziecko ucierpiało. Podjęłam wiele decyzji, których nie mogłabym podjąć jako mężatka, a które wyszły mi na dobre (zmiana miasta, pracy itd.). Po paru latach związałam się z facetem, który już wcześniej mi się szalenie podobał, ale nie chcąc zdradzać mężą (o ironio) unikałam z nim bliższej znajomości. Jest to idealny partner i czasem żałuję, że te parę lat temu nie odeszłam do niego od męża, żeby to on się poczuł jak śmieć, ale z drugiej strony: wątpię, że potrafiłabym być tak szczęśliwa jak teraz żyjąc z poczuciem winy. I masz rację - to nie ty powinnaś się wstydzić, myślę, że większość znajomych i krewnych to rozumie. Ja po rozwodzie zetknęłam się z wieloma wzruszającymi do łez (mnie) wyrazami współczucia i ofertami pomocy ze stron, z których najmniej bym się spodziewała (np. od kumpli mojego byłego).

A co WY zrobiłyście swoim mężom tak strasznego, że zostawili was i wasze dzieci? CO im zrobiłyście? Tylko nie mówcie że nic!!!

Wiekszosc zwiazkow jest na siłe bez jakiekolwiek przemyslenia Dlatego pozniej tyle rozstan i rozwodow. Nierozumiem dlaczego placzecie ze dzieci beda sie wychowywac bez ojca, trzeba bylo wczesniej myslec o tym i nie rodzic. Co to za zwiazek jezeli po roku poznaje sie nastepna osobe. Niestety takie mamy spoleczenstwo, pobawic sie, pociurlac i w odstawke a jak sie jeszcze da wyrwac troche kaski to juź w ogole Zwiazek zaliczony.

Chcesz powiedzieć że każda kobieta to prosty.tutka?

Dobre pytanie czy prostytutka ? Jezeli wyznacznikiem zwiazku sa pieniadze to mamy do czynienia z prostytucja po dwoch stronach. Prostytucja to nie tylko seks ! Ja np. nie mam żony aby nie zostac upokorzony, zdradzony wykorzystany . Jak widze zawisc po obydwu stronach nie rozumiem po co w ogole sa małżenstwa. Kobiety wychodzą za mąż głownie dla kasy, faceci głownie dla seksu.Ślub na pokaz, małżenstwo na pokaz.Cale życie na pokaz. Fajnych udanych zwiazkow jest niewiele ale sa takie !

Fajnych, udanych związków jest mnóstwo. Ale ani prostytutka, ani palant nie mają szans na taki. A jak już się zejdzie palant z prostytutką!!! To w ogóle...

Pi.... o jakich zwiazkach Ty mowisz Liczy sie tylko Kasa SEKS zycie na pokaz. Zawisc Bezczelnosc Wyscig szczurow Zwiazek to nie małżenstwo !!!!!! Same prostytutki i same palanty w tym kraju Normalny czlowiek zostaje najczesciej wykorzystany - zarowno jako kobieta czy meżczyzna

H..ju! :) Przeczytaj co napisałeś. Już wiesz dlaczego nie masz szans na szczęśliwy związek? p.s. Nie jestem pi...ą

Pi..... oznacza piudolisz a nie pissda :-) Pi.... oznacza mowienie duzej nieprawdy :-) Fajne, cudowne cieple kobiety tez są niestety najczesciej nie są brane przez facetow na powaznie lub są wykorzystywane Ale kobiety facetow tez w perfidny sposob wykorzystują.

Buców wykorzystują - nie facetów. Facet nie da się wykorzystać :) I co? Runął nagle świat??

Kto lepszy buć czy kulwa Facet ktory nie da sie wykorzystac to tyran a kobieta ktora nie wykorzysta tyrana to wredna kulwa

A kim jest kobieta, która wykorzysta zwykłego buca? ZAZWYCZAJ to kobieta jest tyranem!

Nie jest lepsza od tego buća z bućami sie nie zadaje ale te buće niestety mają zwykle pieniazki wiec to perfidna kulwa trora wykorzystuje jeb..... tyranowatego buća. Naleźy tepic takie kobiety i takich mężczyzn

O rany, poziom niektórych wypowiedzi zwala z nóg. A nie bierzecie pod uwagę jednej jeszcze możliwości, a mianowicie że ludzie się zmieniają? Mąż mnie zostawił, bo się zmienił, odbiło mu, pieniądze go zmieniły itp. To nie był ten sam człowiek co 12 lat temu! Wtedy się kochalismy. Ja dalej go kochałam ale jemu się odwidzialo, nawet bycie ojcem, którym tak bardzo pragnął zostać.

Fajne, cudowne kobiety, mądre i dobre też są zostawiane. Jaką trzeba być kanalia żeby zostawić taką kobietę z małym dzieckiem po 12 latach bycia razem, w tym 6 latach bycia w małżeństwie???!!!

Fajne, cudowne kobiety? Na cafe?? Buuuuuhahahaha :):););)

11;23,nim sie zasmiejesz to najpierw uwaznie przeczytaj:mowa o realu a nia projektach na kafe!

mnie zostawił z dzieckiem, i poszedł w swiat, ja cierpię, a on ma sie dobrze. on jest wolny, bez zobowiązań a ja mam petle na szyi, a teraz jeszcze trace czas i pieniadze, żeby mu ułatwić życie, jak najwięcej kontaktów i zero alimentów, koles bez klasy, ale taki urzekający, dobry aktor, że szybko sobie znajdzie nastepną na swoje maślane inteligentne oczka.. zmarnował mi życie i dziecku, a teraz może spokojnie spać, a ja nie mogę on może budować a ja jestem zrozpaczona i z trudem pokonuje kolejny dzień. to niesprawiedliwe... i zawsze takie bedzie

"trace czas i pieniadze, żeby mu ułatwić życie, jak najwięcej kontaktów i zero alimentów,..." A czy ja też mogę ci zrobić dziecko? Tylko żeby przyjemnie (qrwa) było!

do kolesia z godz.15:06, słabe

dlaczego do tematu dołączają sie ludzie, których temat nie dotyczy, lubicie kopać leżącego,

A dlaczego twierdzisz że nie dotyczy? Każdy lubi pobzykać :) A jak tu kopać stojącego? Jeszcze sie odwinie i da w ryja...

byle kto lubi sie bzykać z byle kim... a jak słysze takie teksty jak powyżej, to sie nie dziwie, że potem "Mężczyźni" na takim poziomie opuszczają żony.. po kimś, kto jest nikim, można sie wszyskiego spodziewać i choćbyś był ostatnim facetem na tej ziemi, to na pewno bym sie nie dała dotknąć takiej fujarze