Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak jest po rozwodzie?

Polecane posty

Gość gość

Jak jest po rozwodzie? Lepiej? Gorzej? trudno? Jak jest w nowych związkach? Rozczarowaliscie sie poraz kolejny? Myśle intensywnie o rozwodzie, bo nie możemy sie dogadać, żyjemy obok siebie, nie ma szczęścia, ani namiętności. Mamy 2 dzieci i 3 w drodze. Staje na rozdrożu, ponieważ nie wiem czy poświecić sie dla dobra dzieci i żyć tak jak żyjemy, bez szczęścia? Wiem to jedno na pewno ze odpowiedZia na pytanie czy jestem szczęśliwa jest nie, czy kocham jeszcze męża, nie wiem, czy czuje ze moge miec więcej, tak. Ale sa dzieci.... i jestem rozdarta bo jestem przede wszystkim ich mamą i jestem odpowiedzialna za ich szczęście, a rozwalając rodzine w jakiś sposob zniszczę ich spokój i życie. Z drugiej strony boje sie zmarnowanego życia, czasu. Mam jedno życie i nie chce przeżyć go nieszczęśliwa lub uciekając w dzieci i macierzyństwo. Jak sobie poradziliście sa tą decyzją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 w drodze i ty dopiero sie obudzilas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z trojka dzieci?! Bedziesz sama do konca zycia. Biedna jak mysz koscielna (chyba ze twoj obecny jest milionerem i podzielicie majatek). No, chyba ze chcesz go zostawic z dziecmi, wtedy on bedzie mial pod gorke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego tutaj rzadko kto jest normalny i rzadko kto potrafi normalnie odpowiedzieć. Gościu, pisząc że trzecie w drodze i dopiero się obudziłaś, czy Ty odpowiadasz na pytanie ? czy pomogłeś jej swoim głupim postem? Nie, więc po co ludzie tak piszecie, po co wylewacie tyle jadu, by tylko komuś dowalić, co, lżej Wam jest wtedy? Ja napisze swoje zdanie. Jestem od trzech lat rozwódką. Mam jedno dziecko. Jeśli tylko możesz, to ratuj Wasze małżeństwo !!! Są dzieci, zrób to dla nich. Ja wiem,że Ty też się liczysz, ale wiem co mówię, życie po rozwodzie ciężkie jest dla mnie mającej jedno dziecko a gdzie trójka!!! To ciągłe użeranie się z byłym mężem. Ja z moim byłym mam w miarę spokój, nie kombinuję, dziecko jedzie do niego regularnie i jest ok, ale tu jest druga sprawa. Powiedz,jesteś gotowa by Twoja trójka dzieci miała nową "ciocię" a potem może i macochę? To się wszystko ładnie mówi rozwód i po sprawie ale przemyśl to tysiąc razy. Będziesz musiała znosić takie sytuacje a serce będzie Ci pękać gdy Twoje dzieci będą z nią za każdym razem przebywać. Ja mam taką sytuację. Trzecia sprawa: masz gwarancję że znajdziesz nową miłość? ja jestem trzy lata po rozwodzie i nei mam nikogo... Na początku będą motyle w brzuchu, ale potem w każdym związku tak jest że motyle znikają i pojawia się codzienność..Masz gwarancję że następny partner będzie lepszy?? Może opisz co w mężu jest nie tak? dlaczego masz takie myśli?porozmawiaj z nim. Jeśi nie było zdrady, lub innych mocnych argumentów do rozstania to naprawcie to. Mnie mąż zdradzał i oszukiwał i tu nie było mowy by to wybaczyć,dostał jedną szanse i zmarnował. Porozmawiaj z nim szczerze.Powiedz wszystko i naprawcie to, albo idźcie na terapię małżeńską. Zacznijcie bardziej pielęgnować wasz związek, chódźcie na randki,dzieci mogą zostać z dziadkami. Jeśli chcesz podam Ci adres mojego bloga, dziś założyłam,możemy tam popisać,jeśli chcesz dowiedzieć się jak to jest po rozwodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×