Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

w lesie cisza

Polecane posty

Gość gość szarik
jajco...tak to lecialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćineczka
A skund ta rusalka byla gosciu szariku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szarik
z burdelu...to tako Strzyga byla...tak na kase wystrzygla,ze hej!...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryna z lasu
no dobrze, gołąbeczki i inne, szarik do budy, nocka zapadła, czas owiecki policzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szarik
Maryna chodz do mnie...ino strumyczek przeskocz. Nie pujde bo bydziesz chciol siem gzdzic... No co Ty Maryna,jo?! Jo z tobom w zyciu nie... To po co tam pujde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szarik
W tem do lasu wbiegli zbuje... Po kolana mieli...noze... Zamarzyla znow Maryna,kiedy ja se znowu wloze... Teraz zowu grzybki orze... Zwirek i Muchomorek tys tam byli... swoje grzybki tys stracili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj szarik pleciesz, pleciesz duby smalone, ni to rymowane, ni ładne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak w ogóle, Maryny już nie ma, poszła w siną dal, szczery ją tam posłał, bo mówiła rymowanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szarik
To nie moja wina ,ze zwirek i muchomorek od pocontku bajki nie mieli po fiucie...Jakos tej bajki do konca nie pamientom... pisac gupoty w tym mondrym swiecie to wielki luksus...a luksusy lubiem i szanujem...byle cego nie zjem... piszcie dalyj...z mchu i paproci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to sobie piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aj tam aj tam Maryna poszła do kina.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szarik
ta,bilety sprzedawac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szarik szary za mną tęsknisz :-o:-)? Ale ja nie z burdelu,ja z wioski na Helu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, Maryna z chmur na ziemię strącona jednym krótkim, acz nieprzychylnym komentarzem, swój dobytek (co zresztą niezbyt obfity był, bo miała na stanie tylko dwie skarpety dziurawe zresztą i stary budzik) w węzełek ujęła, tenże na patyku zawiesiła i w świat ruszyła w poszukiwaniu wiekszego zrozumienia jej niewieścich zapędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dementuję pogłoski, jakby Maryna z Helu pochodziła. Maryna to dziewczyna swojska z podlaskiej wioski, jak to już zostało dosyć dobrze udowodnione w innym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* jakoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak na marginesie przyjaciele zwą Marynę Marynią, za sprawą słynnego polskiego powiedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczery Marynę utrącił? Jak mógł. To bestia nieludzko :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak naprawdę Maryna przyczajona za węgłem czeka na bardziej pomyślny wiatr, ale jak tylko mrozy zelżeją wychynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dalej będzie swoje wierszyki klecić, a na razie.... nieeee chce mi się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z burdelu ci ona li nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ci li nie - prędzej z chaosu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa persona non grata. W sensie że gratów za dużo nie posiada :-)......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale za to ma gnaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chudzina nieboga:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrowe odżywianie - marchewkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosto z grządki:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakże - z czarnej ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnego dnia Marynia otrzymuje list z daleka, od siostry Frani, co to ją ostatni raz widziała, gdy ta jeszcze w powijakach była. Owładnięta żądzą obaczenia krewniaczki w pociąg wsiada i w podróż niezwykle kłopotliwą, acz owocną się udaje. Rzecz ta, z pozoru prosta, nastręczy jednak Maryni wielu niedogodności... Otóż ku przerażniu niebogi okazało się, żę w przedziale obok siedział dobrze jej znany listonosz, noszący w sercu zadrę z powodu mydlin wylanych nań pamiętnego, deszczowego dnia. "Oj, będzie się działo" pomyślała strwożona dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szarik
dupa nie mydlo...sie nie wymydli,zakumal Gerwazy...i wysikal sie do wazy...rosolowej...i oka na niego spojrzaly,takie troche po rosole... Gerwzy znowy wylondowal w dole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×