Jakim trzeba być chamem by dawac narkotyki kobiecie,którą ma dzieci?

Kajtek mały i suchy dawali jej narkotyki gdy miala dzieci,ale chcieli sobie używać z nią więc dawali jej na kreche i dlatego zabrali jej dzieci.Dzisiaj ona jezdzi taksowkami a za podwiezienie robi loda i wiele innych rzeczy.Rozbija małżeństwa i mieszka ze złodziejem.Zajmują się przemytem kurierską działalność dilerska itp.Żyją z nielegalnego źródła z kasyna

niewiem jaką trzeba być kur**ą żeby zrobić to własnym dzieciom! to nie jest żadne wytłumaczenie, że jest uzależniona czy coś. są przeciez ośrodki odwykowe, najgorszy narkoman jest w stanie się podnieść jeśli chce

Jak mozna dawac kobiecie narkotyki ..?a co ona jest małe dziecko ze taki syf brała?ja bym zadzwoniła po gliny wiem jakie jazdy ktos ma po narkorykacj.Moj tez cpał i nienawidze go za to i gardze nim.!

Cpun nigdy nie chce sie leczyc a ustawa nie chroni uzależnionych dlatego diller korzysta z dziury praw o człowieku.Leczenie wtedy gdy cpun umiera.Szok

W tym problem,ze ona ma problem a diler nie ma problemu i dalej nosi do kasyna.Mieszkania komunalne są pełne komunikatorów. Chodzil z pieskiem .Ponad 52 lata z wadą oka.Przemyt, handel,kradzieze,naucza następców.A ona bez dzieci jest z nim bo mysi być.Mowi,że jej pomaga.W tym problem,że ona nie ma żadnej pomocy by wyjść z tego.A zgloszenie na policje konczy się tym ,że -Ta pani jest dorosła i wie co robi.Widzieliście kiedys by osoba uzalezniona wiedziala co robi?Domniemam,że policja chyba tez coś bierze