facet po 30stce z kucykiem.czy to obciach?jak wy uważacie?

czy smieszą was faceci po 30-stce którzy maja włosy do ramion i noszą kucyki ? ja rzadko widuje takie okazy ,a jesli widuje to w wieku nastoletnim.zbuntowani fani rocka i metalu. nie wyobrazam sobie poważnego i zadbanego faceta na stanowisku z kucykiem.a wy??

Ha :D no to ja Ci odpowiem. Mój mąż ma 32 lata. ma włosy do połowy pleców. ubiera się głównie na czarno. słychamy metalu. mamy dziecko. Mąż pracuje jako digital designer w firmie i nieźle zarabia (nie w Polsce). w jego pracy jest jeszcze jeden długowłosy metal po 30-stce, też grafik. maja dobre prace , dobre płace, dzieci. są odpowiedzialnymi ludźmi. aha kolega męża, mieszkający w Warszawie, też ma włosy za ramiona, też metal, też po 30stce. te ojciec, też ma dobrą prace. zdziwiona? :D

Nie lubię krótkich włosów u facetów. Zwłaszcza takich krótkich na jezyka co oznacza całkowity brak fryzury, fuj.

Do obrony demokracji taki facet nadaje się świetnie

gość 10:19 serio? nie wierzę Ci jakoś. Polak z długimi wlosami, za granicą na dodatek ma dobrą robotę :? akurat

ja też nie, zwłaszcza, ze niektórzy maja już zakola i z tyłu cienki kucyk

To ja z 10:19 to sobie nie wierz :) nazwiska podawać? µoj mąż ma na imię Krzysztof, nazwisko na literkę K. i jest digital designerem w Szkocji :) jego kolega w Warszawie nazywa się Łaszewski :)

Ja znam środowisko metalowców i wiem że wśród długowłosych są przedstawiciele wszystkich zawodów i grup społecznych jakie istnieją. Nie wiem jak może kogokolwiek dziwić ze długowłosy facet dobrze zarabia, jest w tej grupie wielu Piotrusiów panów bez przyszłości, ale takich co mają ułożone życie, wśród tych 30+ jest więcej :P W ogóle nie rozumiem tego nacisku, jakie niektóre laski, i ogólnie niektórzy ludzie nakładają na to, by długowłosi faceci dostosowali się do ich gustów i ścieli włosy. A czemu nie ma być odwrotnie, krótkowłosi nie mają dostosować się do mojego gustu, i nie zapuścić zbiorowo włosów? :P Ja nigdy się nie wtrącałam jaką kto ma fryzure(conajwyżej jak facet z długimi zadbanymi ścina włosy to mi smutno i to trochę przeżywam), i fanki krótkich włosów proszę o to samo, większość facetów spełnia wasz ideał, więc od długowłosych won.

gość dziś Do obrony demokracji taki facet nadaje się świetnie x :D:D:D nie sposób zaprzeczyć. Swoją drogą, on wygląda, dość charakterystycznie. Były, lub były niedoszły hipis, który mentalnie i intelektualnie, zatrzymał się na etapie buntu, przeciwko starym, ale sam już się zestarzał. Nosi te włosy, jakieś koraliki, kolorowe portki, marynarki. Taki lewak. Jest w nim coś niedomytego, niedorosłego, niedoszłego. Wreszcie nadeszło jego 5 mintu :D

Ale z drugiej strony. Jest taki publicysta Feusette, który jest zdecydowanie antylewicowy. Zatem, to może jednak kwestia estetyczna, już bardziej. Tylko, że długowłosi nielewacy, nie noszą na ogół głupich bransoletek i kolorowych portek. Kolorowe portki, to znak rozpoznawczy lewactwa

Nie wiem, gdzie masz jakichś "hipisów" w tych czasach, wszyscy faceci z długimi włosami jakich spotykam to albo fani metalu, albo tacy co nie należą do żadnej subkultury i nawet nie zawsze słuchają rocka :P Widać jak bardzo się orientujesz, skoro wyjeżdżasz z jakimiś hipisami, tak jakby były jakieś lata 70 :P Przecież chyba od 30 lat już najliczniejszą "długowłosą" subkulturą są metale, i to powinno być pierwsze skojarzenie, a nie całkowicie wymarli "hipisi".

ta zmiana, że to jak długowłosy facet należący do subkultury to na ogół metal a nie hipis nastąpiła jeszcze w latach 80, wystarczająco dawno, by to zauważyć :D Skąd ty się urwałeś/łas że wyskakujesz z obrazkami rodem z czasów dzieci kwiatów, skoro czegoś takiego już praktycznie nie ma :D

prawdziwy facet nie bedzie nosil kucyka..bo to zalosne.. prawdziwy facet ma włosy ładne i zadbane i krótkie

Zadbane, długie blond włosy, jak u wikinga to najlepsze co może być, a bardzo krótko ostrzyżone włosy są tak samo brzydkie u mężczyzny jak u kobiety, i nie ma w nich nic schludnego, mnie kojarzą się z obozem Auschwitz Birkenau albo chorobą nowotworową :) Masz wielu krótkowłosych facetów - ciesz się, ale nie próbuj zmieniać świata na swój gust.

MizantropiaOdraza1994 dziś Nie wiem, gdzie masz jakichś "hipisów" w tych czasach x Mam ciebie za przemądrzałą gówniarę, która nie używa ani swojej wiedzy, ani rozumu, który być może i nawet posiada. I tylko potwierdziłaś tę opinię, tą swoją radosną i przepojoną wszystkowiedzą elukubracją. Piszę o Mateuszu Kijowskim. Facet jeśli nosi długie włosy, jeśli to coś znaczy, z czegoś wynika w sensie jakichś konotacji ideologicznych, estetycznych, to nie z metalu. Tylko z tradycji hipisowskiej. To jest oczywiste, bo takie są jego poglądy, oparte na schedzie nowej lewicy, hipisowskiej wizji świata i tak dalej. Wyraźnie napisałem, że nosi kolorowe ciuchy, jakieś koraliki i inne takie. To nie jest wzięte z estetyki metalowej, nawet jeśli kiedyś słuchał Metalliki, to był to epizod. Metalowców to ja znałem, zanim ty się na świecie pojawiłaś. I wiem, czym się różnią i jak wyglądał metal w latach 80 i czym się różnił od starzejących się już wtedy hipisów. Kijowski sam, nie może być rasowym hipisem, bo urodził się w 68. Ale wyraźnie nawiązuje do tej ideologii i estetyki, generalnie lewicowej. Takich jak on, jest sporo.

no to wybacz, aż tak bardzo nie interesuje się polityką i nie lubie wtrącania jej w każdy temat, żeby zrozumieć jakieś polityczne aluzje. Mysłałam że będziemu tu dyskutować o obserwacjach z codziennego życia, a nie o KOD, PiS i polityce.

Dla mnie mężczyzna powinien mieć krótkie włosy. Tak mi się podoba. A kobieta dłuższe, bo są przecież jej ozdobą. Ubolewam nad tym, że coraz więcej kobiet nosi krótkie włosy. Ale znam dwóch poważnych facetów noszących kucyk, po 40-stce. Mają wyższe wykształcenie, nawet naukowe, dobra pracę, są ojcami. Pasują im te włosy. Zachowali je od lat młodzieńczych. Postrzegam człowieka według jego charakteru, osobowości, a nie wg wyglądu.

MizantropiaOdraza1994 dziś no to wybacz, aż tak bardzo nie interesuje się polityką i nie lubie wtrącania jej w każdy temat, żeby zrozumieć jakieś polityczne aluzje. Mysłałam że będziemu tu dyskutować o obserwacjach z codziennego życia, a nie o KOD, PiS i polityce. x Ależ wybaczam :p Jak wiele osób, nie rozumiesz, że polityka, to rodzaj wszechobecnej esencji. To nie jest coś odrębnego. To jest coś immanentnie wpisanego w społeczeństwo, kulturę. Każde społeczeństwo i każdą kulturę. Wszystko jest polityczne, mniej lub bardziej. Osoby, które nie interesują się polityką, nie rozumieją jej, mają naiwną skłonność, do myślenia, że można oddzielić politykę od całej reszty i to będzie działać. Nie będzie. Przykład powyższy z włosami Kijowskiego :D pokazuje, że można lepiej zrozumieć kontekst, jeśli rozumie się uwarunkowania polityczne/ideowe/historyczne. Codzienne życie wynika wprost z polityki i jednocześnie ją tworzy.