Nie chcę być introwertykiem, to najgorsza osobowość, jak ją zmienić ? błagam

do tego czytam że introwertycy chorują na Parkinsona, bo mamy za mało dopaminy, nie chce się trzęść jak wojtyła

nawróć się i wyjdź do ludzi

pobudzaj się z ekstrawertykami uciekaj od nieśmiałych bo oni ciągną cię na dno

nie da sie tacy jak my przegrali zycie

Najlepsza rada dla nieśmiałych- wyjdź do ludzi.

Pij kawę z mlekiem i łykaj magnez.

Aha, i jeszcze zagryzaj szczypiorkiem.

tak wyjdź do ludzi i słuchaj ich zj******h teori życiowych i staraj się nie zgłupieć i wytrzymać psychicznie słuchając ich debilnych opowieści

ja testuje nowy lek psychotropowy i widze ze pozbywam sie introwertyzmu, ale to dopiero początki brania, zobaczymy za kilka dni, zauwazylem ze jestem bardziej pobudzony, pewny siebie, nawet pyskaty, matka sie do mnie pluła co tak przeklinam, o moj boze mam nadzieje ze to jest to, wtedy wykupie z apteki zapas na 20 lat

Skąd masz informacje, że introwertycy chorują na parkinsona? Jest wręcz przeciwnie, introwertycy są bardziej wrażliwi na dopaminę i mają mniejsze szanse na parkinsona.

Parkinson to uszkodzenie neuronów odpowiedzialnych za wytwarzanie dopaminy, wtedy ''rośnie'' w siłe acetylcholina która w nadmiarze powoduje objawy negatywne Parkinsona, potliwość, problemy dermatologiczne, problemy z chodzeniem itp Intowertycy znacznie częsciej chorują na depresje, nerwice, nerwice natręctw, fobie społeczną (ktora w ogole nie występuje u ekstrawertyków), zwłaszcza w dojrzałym i starszym wieku, introwertyk na stare lata po prostu staje sie smutnym zrzędliwym dziadem. Ekstrawertycy z kolei czesciej chorują na schizofrenie, chorobe afektywną dwubiegunową, psychozy. Coś za coś.