poród siłami natury przy hemoroidach.

Jak w temacie. Czy któraś z pań rodziła siłami natury mając ww problem? Jestem w 30 tc, podczas defekacji, ze tak powiem, hemoroidy wychodza mi na zewnątrz, tak samo jak kucam czy sie podmywam. Wiem, ze jakiekolwiek leczenie w ciąży odpada, a nie jestem w stanie myśleć, ze mogłabym mieć CC, tylko poród SN wchodzi w gre, tylko boje się, ze może to doprowadzić do wypadnięcia o***tu..

Idź do proktologa, ewentualnie porozmawiaj o tym z ginekologiem. Tylko lekarz może ocenić stan Twoich hemoroidów i zaproponować Ci jakieś rozwiązanie. Poza tym na pewno są jakieś środki, których można używać w ciąży.

Oczywsicie ze sie wybieram ale zostały mi 2 miesiące z hakiem do porodu, wiec nawet jak pojde, to proktolog nie zdąży mi pomoc, a przy wypadaniu hemoroidow, przeprowadza juz się zabiegi. Szukam w internecie info z pierwszej reki ale nie ma, z rodzina wstyd mi na ten temat rozmawiać, a przydalaby mi sie opinia kogoś, kto miał taka sytuacje i rodzil sn

W ciazy mialam jednego, przy porodzie od parcia wyszly kolejne. Polog to byl koszmar i nie przez naciecie a wlasnie hemoroidy. Na tylku nie moglam usiąść chyba z dwa tygodnie. Leczylam posterisanem , mascia i czopkami a po wyjsciu z toalety robilam zimne oklady. Z czasem sie schowaly, zostal znow jeden i daje znac przy wiekszym wysilku, jak sie nadzwigam itd.

Pierwsza sprawa: idź jak najszybciej do proktologa. Być może zaleci Ci jakieś leki, dzięki którym Twój obecny stan się poprawi i hemoroidy znikną. To raz. A dwa: niestety przy parciu różnie może być. Ja sama miałam małe hemoroidy w ciąży, ale długa faza parcia i duże dziecko dały mi tak popalić, że po porodzie nie bolało mnie krocze i rana po nacięciu, ale właśnie tyłek. To co się tam pojawiło było gigantyczne i bolało jak diabli. Ale nie piszę Ci tego, żeby Cię nastraszyć:) Czytaj dalej:) Otóż czopki i maść pomogły i ta gigantyczna kula całkowicie zniknęła. 3 lata później miałam ponownie problem z hemoroidami (zagrożona ciąża, leżenie, hormony, stres bo niestety ciąży mnie udało się donosić) i również wystarczyło leczenie czopkami i maściami. Trwało to dłużej, ale regularne stosowanie leków przez jakiś miesiąc, może półtora dały efekt i jest ok:) Tak więc to nie jest tak, że jak masz hemoroidy to tylko zabieg, leczenie farmakologiczne też potrafi pomóc:)

Ja miałam masakryczne hemoroidy po porodzie.... W ciąży miałam jednego malutkiego który dawał o sobie znać tylko przy dużych zaparciach. Ale potwierdzam to co pisały dziewczyny wyżej, nie połóg był straszny, ale hemoroidy, koszmarnie to wspominam...

No bylabym szczesliwa, gdyby okazało sie ze leki wystarcza, jednak te hemoroidy mam juz długo, nigdy mnie nie bolaly ani nie krwawily. Może okaże się ze to polipy jednak, sama nie wiem, boje sie, ze właśnie podczas parcia mi pękną czy cos. Zaniedbalam to i teraz bije sie w piers, po prostu nie bolalo, a wstyd mi było przed lekarzem pokazywał tylek. Ciąża wszystko zmieniał i otworzyła mi oczy na problem.

Kup sobie krioaplikator np: Hemorosan. Można stosować w ciąży i przy karmieniu piersią. Krioaplikator leczy zimnem. Hemoroidy to częsty problem kobiet w ciąży. Niestety ciąża i karmienie piersią wyklucza stosowanie większości środków leczniczych na hemoroidy.

I jak autorko: byłaś u lekarza?

Ja w ciąży miałam hemoroidy stosowałam posterisan, coś tylko zaleczalo te bóle, najbardziej pomogło mi gotowanego młodych pędów sosny i robienie nakładów.

ja w ciazy stosowałam cyclo2forte i posterisan h. Tylko że mi wyszedł 1 hemoroid 2 tyg przed porodem. Po porodzie wyszły wszystkie i schowały się po 2 msc. Teraz nie mam objawów hemoroidów wiec pewnie troche sie wchłoneły. Ty masz jeszcze troche czasu wiec moja rada to te leki i oczywiscie higiena. Podmywaj sie po kazdym wyp0roznieniu i uzywaj chusteczek nawilzonych. I najwazniejsze! wietrz pupe. Suche powietrze troche je wysuszy.

Ja w ciąży miałam hemoroidy stosowałam posterisan, coś tylko zaleczalo te bóle, najbardziej pomogło mi gotowanego młodych pędów sosny i robienie nakładów.