Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Refleksja na temat syndromu postaborcyjnego

Polecane posty

Gość gość

Przechodząc dzisiaj koło metra Centrum zaobserwowałam taką oto scenę: stoisko fundacji antyaborcyjnej, gdzie zbierano podpisy pod projektem ustawy antyaborcyjnej, koło stoiska stoi młody chłopak, który kłoci się ze zbierającym podpisy, kiedy zaczyna sie czlowiek i takie tam, chwile pozniej podchodzi mezczyzna w wieku 50+ by podpisac liste, i wlacza sie do dyskusji: łamiącym głosem mówi, że jego dziecko miałoby teraz 20-pare lat, gdyby jego zona nie usunela go, bo "chciala robic kariere", ze do końca życia nic nie zmaże jego winy, że nie zapogiegl tej aborcji, itd. - no generalnie facet czuł się mega winny. W tym momencie tamten młody chłopak zapytał : "to gdzie pan w tedy był?" Męzczyna odpowiedział : " schowałem się, zapadłem pod ziemię, bo bardzo kochałem żonę i nie chciałem jej stracić". Ech, strasznie mi szkoda tego faceta :( No i taka mnie naszła z całej tej historii refleksja, że syndrom postaborcyjny jednak istnieje nie tylko u kobiet, ale takze u mezczy - a zupelnie o tym sie nie mowi... zamiast tego pieprzy sie farmazony, ze aborcja to tylko decyzja kobiety. Jak pokazuje powyzsza historia, jednak mezczyzna tez moze przezywac konsekwencje takiej decyzji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za p********ie, ze tylko kobieta ma prawo decydowac? A co to sa tylko jej geny, czy tez faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodatkowo mężczyzna jako ojciec jest na straconej pozycji, bo kobieta powie, że to jej ciało, jej macica i ona decyduje, a przecież on ma takie samo prawo do dziecka jak jego matka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedny facet, ale z drugiej strony mógl być bardziej uparty, bo skoro ja kochal to powinien byl walczyc przede wszystkim o jej dusze, ktora zostala zgubiona w momencie popelnienia tak okropnego czynu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 16.28 - mogl, ale pewnie bardziej kochal zone, niz ten zarodek... doskonale go rozumiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to skoro kochal zone, to wlasnie powinien walczyc o jej dusze, zeby nie popelnila zbrodni!, juz abstrac***ac od dziecka. ale z tekstu wynika, ze facet bardzo kochal to dziecko tez, bo dzis dzien nie moze sobie wybaczyc i o nim pamieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w momencie aborcji to nie jest zarodek, tylko płód, doucz się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja babcia miała usunąć moją matkę z przyczyn zdrowotnych lekarz jej tak radził ale ona się uparła i urodziła moją matkę która nie jest zupełnie zdrowa moja mnie urodziła ja też mam problemy zdrowotne szczerze powiedziawszy wolałabym się nigdy nie urodzić przez całe życie się tylko męczę wiem że inni mają gorzej itd. ale to moje życie które mi ciąży i którym muszę żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiesz, w ktorym momencie ciazy pani ja usunela (w 8 tygodniu jest to jeszcze zarodek), wiec mogl byc albo zarodek albo plod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w 8 tygodniu to zarodek? bzdura :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płód – w embriologii zarodek ssaków od momentu, kiedy można rozpoznać cechy morfologiczne dla danego gatunku. Przyjmuje się, że u ludzi zarodek osiąga stadium płodu w ok. 12 tygodniu ciąży. Więc to chyba wszystko wyjaśnia? od 12 tyg mówimy o plodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×