Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaraz przychodzi do mnie koleżanka,która dwa lata szukała wymówek by się spotkać

Polecane posty

Gość gość

Ciekawi mnie, jak się zmieniła, co powie...i przede wszystkim dlaczego tak bardzo nie po drodze było jej zobaczyć się z osobą, którą zwała przyjaciółką. Sytuacja była taka, że jak poznała swego faceta 3 lata temu to przestała mieć czas na spotkanie nawet i raz na pół roku, a mieszkała w tym samym mieście 20 minut drogi autobusem ode mnie. Ja też wtedy byłam w związku, zresztą nadal jestem, a ślub wzięłam rok po niej. Dziwne tylko, że nie chciała mnie znać, do dziś nie wiem za co...może się dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki ma sens spotykanie się z kimś kto nie chce się spotkać przez 2 lata? Szkoda czasu na takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie przyszło ci do głowy, że po prostu nie miała ochoty? Prawdziwa przyjaźń nie wymaga spotkań ani raz w tygodniu ani raz w roku, prawdziwa przyjaźń polega na tym, że mimo upływu czasu nadal macie o czym rozmawiać. Ludzie się zmieniają, zmieniają się priorytety. Dla ciebie przyjaźń jest bardzo ważna, ważne są spotkania. Dla niej może się to zmieniło, może wystarczy jej sms albo telefon raz na jakiś czas. Nie zawsze wszystko wynika ze złej woli czy olewania. Ludzie są introwertykami, nie lubią opowiadać o swoim życiu, sprawach, nie chcą się tym dzielić, boją się wyjść do ludzi, chcą, ale się boją. Wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto teraz zainicjował spotkanie? Jesli ona to pewnie czegoś chce. Też miałam taką "przyjaciółkę". Zawsze jak coś chciała to sobie przypomniała o człowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Możesz spróbować odnowić z nią znajomość jeśli masz ochotę. Ale nie rób jej jakiś pretensji, ani wymówek, bądź miła, ale trochę z dystansem traktuj to spotkanie i zaobserwujesz jak się bedzie zachowywać, czy może sama nawiąże do waszej przerwy w kontaktach, a jeśli nie nawiąże, to sama możesz się ją o to zapytać, ale z życzliwością. Narazie nie traktuj jej jako przyjaciółki, bardziej jako koleżankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto zainicjował? nie pami ętam, bo tyle razy gadałyśmy na facebook że trzeba wreszcie się spotkać, że nie wiem.... nie pamiętam... Ktoś kto pisze, że ona jest introwertyczką...ale ż skąd!zawsze mi mówiła wszystko ze szczególami o wszystkim a teraz jak ma faceta to CISZA, rozmowy o niczym...zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie może facet jej zabraniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w temacie piszesz że koleżanka, później w poście, że przyjaciółka, to jak w końcu to było? oj tam jak zwykła koleżanka głownie do gadania o głupotach, to bez przesady, często od tak bez powodu kontakt się rozluźnia...to już nie czasy szkolne, że nadmiar czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze cie nie lubi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×