Zgadzacie się z opinią, że małe dziewczynki są grzeczniejsze od chłopców?

Potem to może być z tym różnie, bo i dziewczyna i chłopak mogą wpaść w złe towarzystwo i jedno i drugie może odejść z domu, a kontakt z rodzicami będzie rzadki i z musu, ale chodzi mi o dzieci od roczku do np. 10 lat. Często słyszę opinię, że dziewczynki są grzeczniejsze, słodsze, milsze. Moja siostra jest przedszkolanką, ale ciągle i często gada: lepiej nie miej chłopca ( a jestem w ciąży), bo chłopcy to najgorsze łobuziaki. Często widzę i słyszę jak kopią, biją, plują, są nadpobudliwi, wszędzie ich pełno, są bardziej marudni. U dziewczynek aż tak tego nie zaobserwowałam, choć na pewno są różne i nie wszystkie są grzeczne, ale akurat te, które znam, to z reguły zajmą się same sobą, bawią lalkami, a chłopak rzuci auta w kąt i marudzi matce, wyje, łazi za tyłkiem. Co o tym myślicie?

Mam corke I mlodszego syna, oboje ruchliwi, przebojowi ale syn faktycznie doprowadza mnie do bialej goraczki:-)

Ja mam syna siostra córkę.i powiem ze mój syn jest grzeczniejszy.ma juz 14 lat i fajny chłopak z niego pomocny nie pyskuje wrażliwy.siostry corka ma lat 8 powiem tak. Jak ona potrafi napyskowac matce to mój nastolatek do mnie tak sie nie odzywa. Dziewczyna byla rozpieszczana bo córeczka mamusi i teraz pokazuje na co ja stać. myśli ze wszystko jej wolno bo mamusia nie krzyknie bo według siostry- jak to krzyknąć na dziewczynke- bo przeciez taka slodka. Od małego byla ta mala moim zdaniem niegrzeczna i różnica na korzyść mojego syna wielka.

Nie nie zgadzam sie z ta opinia Jestem mama chlopca i dziewczynki

Ja mam prawie poltoraroczna corke i kest gorsza lobuziara od niejednego chlopca. Obserwujac wsrod znajomych to jest duzo gorsza od chlopakow he he wiec tu akurat ta regula sie nie sprawdza a czykolwiek jestem w ciazy teraz z chlopcem i jesli to jednak prawda to nie chce wiedziec jaki bedzie maly.

Nie, moja siostrzenica to diabeł wcielony, a jej brat aniołek.