Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Córka chce studiować farmacje, pozwolić jej czy nie?

Polecane posty

Gość gość

Myślałam że zostanie lekarzem albo adwokatem a ona ubzdurała sobie że chce pracować w aptece. Nie wiem czy jej pozwolić czy nie. Jak jej to wybić z głowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozwól! Farmacja to dobry kawałek chleba, na głowę zarabia się czasem więcej niż 6 tysięcy netto miesięcznie. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma twoje pozwoleństwo? Jak sie uprze to i tak pójdzie na nią i tak. Jak w ogóle możesz tak traktowac własne dziecko 'pozwolic czy nie' kawał szmaty z ciebie i tyle, bo ty masz ambicyjki niespełnione. Trzeba było zostac lekarzem, a nie teraz swoje wizje na córkę przerzucać. Nie każdy ma ochote orać się i przez następne 12-13 sie uczyć aby byc lekarzem czy adwokatem, a farmacja to całkiem fajny kierunek i praca po studiach zaraz jest i dobrze płatna i nie tak obciążająca jak lekarz czy adwokat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na plaster jej twoja zgoda, przecież nie masz nic do powiedzenia. I skąd ci przyszło do głowy, że będzie koniecznie pracować w aptece? Wszystkie moje koleżanki po farmacji są teraz na dyrektorskich stołkach w medycznych firmach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oceniam
Tematy typu prowo. 3/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pozwól, niech idzie na socjologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz prawa zabraniać jej iść na farmację. Również nie możesz zmusić jej aby poszła np. na lekarski. Dlaczego chcesz aby została adwokatem albo lekarzem? Pewnie chodzi Ci o pewne pieniądze i prestiż. Nie uważasz, że najważniejsze jest szczęście Twojej córki? Powinnaś ją wspierać. Cokolwiek by nie wybrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do dziś żałuję, że nie poszłam na farmację. Też przez rodziców, bo mieli inną wizję, a ja ich grzecznie słuchałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:54 a jakie ambicje mieli Twoi rodzice? Co skończyłaś? Wiesz co, chyba lpeiej tak niż moi, którzy mi powiedzieli "a idź na co chcesz, my się nie znamy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i żałuję że mnie nikt na właściwe tory nie pokierował i nie powiedział, co się opłaca, bo bardziej ich interesowało oglądanie seriali i kościół co chwila. Mojego męza mama go ustawiła na korepetycje ze ścisłych przedmiotów i dziś on zarabia krocie a ja przy nim jestem gołodooopcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupa nauki,a jest się sprzedawcą leków,nuda totalna,przyjmujesz towar,rozkładasz na półkach i realizujesz recepty,fatalny zawód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończyłam biotechnologię, ale akurat w moim mieście nie ma pracy po takim kierunku. Ale wtedy to było modne. Minęło już sporo lat i robię coś zupełnie innego. Mimo to żałuję, bo studia niełatwe, a nic z tego nie wyszło. Ta farmacja byłaby bardziej uniwersalna. Myślałam też o lekarskim, ale ciągle słyszałam, że nie jestem z rodziny lekarskiej, więc nie znajdę pracy. No niestety takie pokomunistyczne myślenie rodziców. Teraz sama mam dzieci i postaram się im zaufać. Nawet jeżeli będą chciały być fryzjerem czy kucharzem. Warto robić to, co się czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przywal jej,może zmadrzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to nie prowo (w co wątpię), to powiem tyle, że sama skończyłam farmację i pracuję w aptece. Drugi raz wybrałabym to samo. Zawód fajny i pieniądze dobre. Trzeba jednak się napracować na studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyślij na lekarski, farmacja to dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na farmacje miałam iść tylko jakbym się nie dostała na lekarski, ale paliłabym się ze wstydu i poprawiała maturę. Na szczęście się dostałam na lekarski i jest z***biscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja skończyłam farmację. Jestem bardzo zadowolona że wybrałam akurat ten kierunek. Początkowo pracowałam w aptece i wcale mało nie zarabiałam. Teraz pracuje na wyższym stanowisku w firmie medycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:35 taki tłuk ma zostać lekarzem, to dopiero wstyd i hańba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, wybaczcie, trochę się rozchorowałam i nie miałam kiedy wejść na forum. Moja zgoda jest jej potrzebna po to, że ktoś jej musi sfinansować studia, mieszkanie i życie. Nie będę finansować jej fanaberii o ile mi się nie spodobają, dlatego zastanawiam się czy jej pozwolić czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:13 Aleś Ty głupia. Farmaceuta dobry potrafi doradzić jaki lek na co kupić bez recepty. Znają się na medycynie równie dobrze jak lekarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pozwalaj, niech zna miejsce w szeregu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kretyni, jak może się dostać na farmacje to może i na lekarski się uda jak ma nadwyżke punktów, po co się marnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka prawda o farmacji, zapchana ludźmi którzy sie nie dostali na lekarski, i albo z niej rezygnują albo poprawiają mature, mały odsetek jest tych co chcieli na farmacje tak po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? No patrz a ze mną na roku była garstka osób, które się nie dostały na medycynę i uciekły po pierwszym roku za to mnóstwo ludzi, którzy poprawiali matury żeby się dostać na farmację z biologii czy biotechnologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna do towarzystwa
Niech robi to, co lubi. Pozwól jej na to. Farmacja to dobry kierunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
az mi cisnienie skoczylo!pozwolic, doroslemu czlowiekowi!ja przez to pozwalanie i niepozwalanie ze strony ojca ("bo na tej uczelni to wstyd, ten kierunek nie dla wysoko edukowanych-chodzilo o weterynarie, tylko UJ i zadna inna) mam ponad 30 lat i jestem obecnie bezrobotna-jako magister po UJ "od wszystkiego i od niczego" nie mam szans na prace zwiazana ze studiami i nigdy nie pracowalam "w swoim zawodzie".Pewnie chcesz to samo zafundowac corce zmuszajac ja do studiowania np.filozofii zeby tylko przynosila piateczki na indeksie dla mamusi i dostawala kieszonkowe na cukierki.Prawnie nie masz prawa doroslemu czlowiekowi narzucac, pogodz sie z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Myślałam że zostanie lekarzem albo adwokatem a ona ubzdurała sobie że chce pracować w aptece". za duzo myslisz, wyluzuj.trzeba bylo tak 20-30 lat temu, bys teraz byla lekarzem albo adwokatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Moi rodzice nie mieli pieniędzy żeby posłać mnie na medycynę, dlatego chcę żeby moje dzieci poszły na dobre studia, skoro mają taką możliwość! Żeby zdobyły dobry zawód. Nie wiem jak jej przemówić do rozsądku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×