jak może kogoś ciekawić zycie sąsiadów?? przecież to nudy

wytłumaczcie mi jak można sie interesować zwykłymi szarymi Polakami, nawet tymi z kasą? co z tego, że Grażyna pracuje nocami a Grzegorz z żoną się czasem kłócą? Kto się nie kłóci? Nie rozumiem co jest ciekawego w rzeczach, które są tak przyziemne i częste, że nie warto nawet tracić czasu na analizę tego? Ja sie interesuję biografiami ludzi któzy coś osiągnęli, np Marii Skłodowskiej curie, ciekawi mnie jak doszła do swojej wielkości, jakie przeszkody pokanała, jak to jest byc kobietą naukowcem. a to że jaka Euzebia ma dziecko spoza małżeństwa to kurdę jakieś flaki z olejem... Dlaczego pytam, bo zawsze mnie szokuje jak takie coś może kogoś interesować? Jak wo góle można robic na takie coś miejsce w swoim mózgu? NIE CZAJEEEEE

Ja ci powiem. Tak robią ludzie, którzy: - się nudzą (emeryci, wieczne kury domowe, ludzie bez własnego życia - ludzie w małych miastach i wioskach - zazdrośni, którym się nic nie udało w życiu na własne życzenie - wścibscy, którzy wpychają nos w nie swoje sprawy Normalny człowiek, z własnym życiem, pracą, rodziną i zainteresowaniami - takiemu nawet do głowy nie przyjdzie, aby się interesować co piszczy pod kołdrą u sąsiada. :)

przyznaj się że nie możesz się z tego wyleczyć!

to już pierwszy lepszy serial jest ciekawszy to juz ulotka na tyle domsetosa jest ciekawsza serio mówię przecież te wszystkie rzeczy, którymi interesują się plciuchy to rzeczy stare jak świat, jak to moze fascynować, że 376450 kobieta w historii tej planety zdradza męża? nic nowego w tej informacji nie ma, nic co człowieka jakos wzbogaca nie ma. no i obleśne jest myslenie o seksie sąsiadów, no fuuuuuuuuuuuuuuj, każdy plociuch ma pusty mózg i zapełnia go trocinami, jakie to smutne

ktoś tu napisał, że to ludzie którzy się nudzą, ale przecież zapełnić nudę można tyloma cudownymi rzeczami! a nie takim czymś...czuję jakieś wspóczucie dla tych ludzi, bo nie wiedzą co to znaczy cieszyc się zyciem

takich ludzi należy częstować kopniakiem prosto w doope

A ja lubię podsłuchiwać i podglądać sąsiadów. Mam wtedy pełną kontrolę nad tym co się dzieje koło mnie. Czasem to nawet więcej wiem o nich niż oni o sobie i to jest piękne. Np mąż sąsiadki wraca do domu i nie wie co tam się działo kiedy on był w pracy. A ja wiem!