Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wyprowadzam psa, sprzątam w domu po nim, jestem syfiarą?

Polecane posty

Gość gość

Nie mam dywanów tylko kafelki więc raz dwa szmatą siusie sprzątam, kupe owijam w kawałek papieru toaletowego i spuszczam w toalecie. Mieszkam na 4 piętrze bez windy, pies jest mało wymagający i nie lubi spacerów, więc tak sobie życie ułatwiłam. Czy to syfiarstwo? Moja mama tak mówi, ale ja sprzątam przecież po psie! Wrzątkiem myje podłoge co drugi dzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda psiny :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze szkoda psa. Sama siedź w domu całą dobę na okrągło przekonasz się czy będzie Ci z tym dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziwiam mam psa i kota. Niestety rodzina zmarła z którymi mieszkałam i musze zajmować się nimi ja . Dziś pies stary ok 10 lat. Zaczął mi sikac na łóżko . Wpadłam w szał i musiałam wszystko prac jestem wykończona. Gdybym miała to robić codziennie chyba bym umarła. Dodam że na podłogę tez sika. Dziękuję codziennie z********ac z mopem. :O a wychodzę z nim dwa razy dziennie i dokładnie pilnuje żeby załatwił swoje potrzeby ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×