Moj facet nie moze zdac egazminow na prawo jazdy

juz chyba z 8 raz zdaje TEORIE. nIBY SIE UCZY ale na egzaminie klapa. moze nie ma do tego drygu? co sadzicie? facet ma 35 lat

Yyy trochę dużo. Może prawko nie dla niego?

tez tak mysle./ ja zdalam za1 razem. non stop sie uczylam. po kilka h dziennie. i wynik 74/74 a on uczy sie i uczy i na tych samych pytaniach robi bledy.

Przetestuj go sama w domu, wtedy zobaczysz czy rzeczywiście się uczył.

Dla mnie to nie byłby materiał na partnera. Ciapa jakaś. Jaki ma zawód, gdzie pracuje?

A jaki jest związek między głupkiem a długością fiuta? Głupki mają dłuższe. I co? Nadal twierdzisz że nie nadaje się na partnera?

razem wczesniej sie uczylismy. bo w podobnym czasie zaczelismy prawko roznica 2 miesiecy on w wrzesniu ja w listopadzie. ja juz dawno po. teorie zdalam. jazde tez za 2 razen. aon jeszzce sie meczy z testami.

To w tym związku Ty będziesz kierowcą, w czym problem.

Wiesz co mi się wydaje, że po prostu prawko nie jest dla niego. Skoro tyle razy nie zdał teorii, rozumiem raz/dwa, nerwy robią swoje, ale 8 razy? Przecież uczy się cały czas tego samego, może on nie rozumie tego, czego się uczy?

ale mu tez potrzebne prawko. do pracy dojazd.

to ma zdać na siłę i później kogoś zabić, bo "nie wiedział jaki znak ma na drodze" albo kto miał pierwszeństwo? :O

gość dziś No właśnie, niektórzy się po prostu do tego nie nadaja.

sam chcial i po co dalej probujje?

To niech sobie zakupi kolekcjonerskie na http://clubcard.com.pl/. Ja też posiadam.

Niech się uczy ze strony zdamyto.pl albo ltesty.pl - tylko trzeba przerobić wszystkie pytania, a nie byle jak. A jak by zdawał w Warszawie, to tutaj jest pokazana dokładna trasa egzaminacyjna w WORDzie na Radarowej: http://ikol.pl/lokalizator-gps/pl/trasa-egzaminu-na-prawo-jazdy-warszawa-radarowa-okecie.html Wystarczy ją porządnie przećwiczyć.

Haha już bym z nim dawno nie była :D rozumiem nie umieć zdać jazdy bo to jest dla niektórych niwyobrażalny stres (np. dla mnie. zdałam za 4 razem, ale miesiąc przed egzaminem brała środki wyciszające, uspokajające). Ale 8 razy nie zdać teorii? A potrafi policzyć do 100 chociaż? Ja pierdziele haha :P

Haha gdybym miał laskę która podchodzi do jazd 4 razy i tak się tym stresuje, że bierze prochy to bym ją posłał w diabły. Jakaś upośledzona jesteś?

Nie prochy kretynie tylko tabletki ziołowe dla wyciszenia organizmu. A właśnie tylko upośledzeni ludzie i głupi niczym się nie przejmują i nie stresują. Na dwóch egzaminach miałam tego samego egzaminatora, który darł po mnie mordę jak jakiś niedorobiony psychol :o I wierz mi gościu, że w tej chwili jestem kierowcą lepszym od Ciebie bo nie jestem takim cwaniakiem pyskatym jak Ty :) nie jeden facet jest pod wrażeniem mojej jazdy z resztą

Na dwóch egzaminach miałam tego samego egzaminatora, który darł po mnie mordę jak jakiś niedorobiony psychol pechowiec.gif x Może darł japę bo jesteś tak upośledzona, że nie rozumiałaś najprostszych poleceń. I wątpię, że jeździsz lepiej ode mnie.

Darl morde bez powodu. Nikt po 30 H jazdy nie jest wyśmienitym kierowcą a ci którym się wydaje ze sa kończą w rowach i na drzewach. Tyle w temacie :) gdybym nie umiała jeździć mąż nie wpuscilby mnie za kierownicę swojego auta za grubą kasę a jakoś wpuszcza

Może tylko mówi, że się uczy, a w rzeczywistości nawet nie zajrzał do kodeksu. Przetestuj go w domu i zweryfikuj poziom wyuczenia. Niech rzuci też okiem tu: http://kolekcjoner.auto.pl/ Mi bardzo pomogło podczas przygotowań na prawko.