Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co za dzień

Mama zrobiła mi awanture o to, że... pije piwo

Polecane posty

Gość co za dzień

Wpadła do mnie mama po ubrania, które jej kupiłam. Byłam akurat sama z córką i nalałam sobie do szklanki piwa z sokiem bo miałam straszna ochotę. Mama jak się dowiedziała, że piję piwo to zaczeła dosłownie krzyczeć, że jestem nienormalna, że dziecko ( 15msc) to widzi i daję jej zły przykład:O Na koniec dodała, że poinformuje o tym mojego męża, a ja powinnam się wstydzić. Byłam w szoku, mąż się oczywiście śmieje, sam teraz otowrzył sobie piwko i mówi bym się nie przejmowała. No tak, ale mam 30 lat a moja matka robi mi awanturę o szklankę piwa jakbym jakąś gówniara była:O uważam, że to nie ona a ja powinnam się poczuć obrażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś musi być na rzeczy. Kiedyś sama chlała lub ktoś kogo znała. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu pijesz przy dziecku bo masz ochotę ojp :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tak,autorka z pewnością uchlała się do nieprzytomności szklanką piwa z sokiem. :D Rozumiem,że dzisiejsze matki muszą czekać,aż dziecko będzie pełnoletnie,żeby móc przy nim napić się piwa albo lampki wina? Chociaż nie,pewnie też nie, bo młodociany na pewno podchwyci i zacznie pić na umór. :P Kurde, to nie wiedziałam,że w momencie urodzenia dziecka mam dożywotni zakaz spożywania alkoholu... Autorko,masz matkę histeryczkę i tyle. Weź się nie przejmuj. Ja też sobie zaraz otworzę piwko,dzieci śpią. Ależ ze mnie wyrodna matka. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje dzieci śpią jak pijesz a to co innego.Jej 1,5 roczne dziecko nie spało.Gdyby miało np.jakiś wypadek to miałaby przekichane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matka autorki chyba ją zna na tyle by wiedzieć, kiedy normalne jesy wypicie szklanki piwka a kiedy nie. Idiotyzmem jest picie jak jest samemu slbo jak 2 rodziców pije. Coś się stanie, policja i już lecicie jako nietrzeźwi opiekujacy się dziećm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego mialaby przekichane jakby dziecko mialo wypadek? Przeciez po szklance piwa nie zataczala sie i nie smierdziala jak menel:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawo zabrania picia alkoholu, jeśli się sprawuje w tym czasie opiekę nad dzieckiem. Byłaś sama, piłaś alkohol, więc popełniłaś przestępstwo (powyżej 7 r.ż. dziecka to już wykroczenie). W razie jakiejś interwencji (np. wypadek) mogłabyś mieć kłopoty i mogłoby się to oprzeć o sąd rodzinny. Nie rozumiem "bo miałam straszną ochotę" :O alkoholiczką jesteś, że nie umiesz się powstrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od piwa się zaczyna
... a resztę niech sobie każdy dopowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie piertolenie bo miałam straszną ochotę co to ma być w ogóle jakby przedszkolanka tak w ciągu pracy wypiła szklankę piwa z sokiem to co ??? nic by się nie stało ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze postrzymac sie umie, ale nie chciala? Nie kazdy ma ochote wszystkiego sobie odmawiac:O Ja ostatnio po piwie musialam byc z dzieckiem w szpitalu, jakos nikt mnie nie obwachiwal:O No ale ja bylam trzezwa, wy jak widac wypijajac jedno piwo wpadlybyscie w ciag alkoholowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet nie wiedziałam, że nie wolno mi się piwa napić z racji tego, że jestem matka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeny! My teraz też pijemy piwko, a młody zaraz zaśnie. Upał jest i też mamy ochotę. U nas na jednym się skończy, bo nawet więcej nie mamy ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co tu czytam to człowiek któremu rodzi się dziecko nie ma już prawa absolutnie do niczego... to jakaś masakra naprawdę. Nawet jak ludzie wyjadą po roku harówy na wczasy z dziećmi to nie mogą lampki wina do obiadu wypić bo wielkie halo. Nie przesadzajcie. U włochów piją wino od rana:) Ja jak jestem sama z dziećmi to alkoholu nie piję ale mieszkam na lekkim zadupiu i boję się po prostu bo wszędzie autem muszę. Ale jak np robimy grilla i są znajomi to jedno np. pije a drugie piwo przez cały wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym czytała o swoim mężu, naszła mnie ochota na piwo(nie pamiętam kiedy piłam ostatnio)i cóż wypiłam całe piwo z sokiem.Jjak przyszedł mąż to ochrzanił mnie że jak mogłam wypić całe piwo, mam dziecko a kobiety to łatwo popadają w alkoholizm. Sam pij***ardzo często , powiedziałam mu że nie jestem dzieckiem i żeby mi nie tatusiowa. Miałam ochotę to się napiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nawet nie wiedziałam, że nie wolno mi się piwa napić z racji tego, że jestem matkasmiech.gif" - oczywiście, że wolno ci się napić piwa. pod warunkiem, że na ten czas zapewnisz opiekę nad dzieckiem trzeźwej osoby. nie rozumiem tych gadek o Włochach czy lampce wina - z prawem chcecie dyskutować? akurat pracuję w sądzie rodzinnym i już nie jeden rodzic miał problemy przez "jedno piwo". wystarczy telefon złośliwego sąsiada i policja ma obowiązek przyjechać i sprawdzić trzeźwość rodziców. jeśli oboje są nietrzeźwi, muszą przekazać opiekę nad dziećmi trzeźwemu członkowi rodziny, a jak takiej osoby nie ma, dzieci są zabierane do placówki. w obu przypadkach informowany jest sąd rodzinny, co może się skończyć ograniczeniem praw rodzicielskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda matka ma prawo napić sie alkoholu,ale twój mąż nie może bo musi być trzeźwy.Lub na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bosze....autorka wypiła szklanke piwa, a co po niektóre kafeteryjne kwoki, najmądrzejsze, idealne już z niej zrobiły alkoholiczke....wnioskuje z tego, ze to wy obracacie się w takim towarzystwie, albo same jesteście takie, ze nie znacie umiaru, ze jak pić to do upadłego...skoro czepiacie się szklanki piwa. Przecież napisała, że przyszła mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robimy z niej alkoholiczki. Piszemy tylko jak sprawa wygląda - od strony prawnej i od strony odpowiedzialności za swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos od niej wyczuje to zanim wyjda wyniki z krwi mozna miec problemy. Tak samo nie siadasz od razu po wypiciu 100ml piwa w samochod. Proste. Tylko czekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież 100ml piwa to 1/3 małego, można po tym prowadzić samochód, już nie przesadzaj, bo to jakieś 2 łyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem w ciąży i otworzyłam sobie Lecha free no miałam.straszna ochotę:P A mój synek.spi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i miała racje, ja bym sie w ogóle bała napic nawet pół szklanki jak bym była sama z dzieckiem, my z mezem nie pijemy nie ma alkoholu w domu w ogóle, kiedys za młodu to sie piło bardzo duzo, ale od kąd jestem mamą to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zdrówko :P i co jej zrobicie kwoki :P bleeee:P teraz się zacznie jazda...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem tych gadek o Włochach czy lampce wina - z prawem chcecie dyskutować? akurat pracuję w sądzie rodzinnym i już nie jeden rodzic miał problemy przez "jedno piwo". wystarczy telefon złośliwego sąsiada i policja ma obowiązek przyjechać i sprawdzić trzeźwość rodziców x tyle ze policji wcale nie trzeba wpuszczać do domu, to raz, a dwa, taka ilość jak podaje autorka nie powoduje bycia nietrzeźwym... Po zjedzeniu kilka jabłek tez się ma nieznaczna ilość alkoholu we krwi... A to podejście do alkoholu wynika z patologii naszego kraju, za dużo ludzi nie potrafi pic, tzn przestać, i stad u nas róznica w traktowaniu tego zjawiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nalalas sobie szklanke piwa a Co z reszta z puszki czy butelki? Wylalas do zlewu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za dzień
Może troszke zarzygałam korytarz, obes*rałam sobie spodnie i córki spacerówkę, po takiej dawce alkoholu tak może być, co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesto sobie popijasz w dzien przy dziecku? I gdzie to piwo na szklaneczki sprzedaja? Nalalas sobie jedna, a potem miala byc druga. Chyba ze przechowujesz otwarte piwo w lodowce na kolejny dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.14 resztę mama wypiła. i obie tak nawalone i zarzygane po jednej szklance piwa zajmowały się dzieckiem wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Resztę dałam dzieciakowi w niekapku. A co miało się zmarnować? Niech się uczy od dziecka kulturalnie pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×