jakie macie relacje z waszą siostrą,siostrami?napiszcie szczerze prosze

jakie macie relacje z waszą siostrą,siostrami?napiszcie szczerze prosze

moja siostra jest bardzo dziwną osobą..niby siostra ,ale zachowuje sie jak najgorszy wróg i wbija nóz w serce nie jeden raz. Ostatnio byla taka sytuacja ,że ona przyprowadzila do nas swojego faceta na imieniny naszej matki i przy stole na caly glos przy calej rodzinie powiedziala do niego :"UWAŻAJ BO ONA CHCE CIE ZNISZCZYĆ" ja nie wiedzialam co robic..on I nasza rodzina tez byli w szoku ...postawila mnie W TAKIEJ niezręcznej sytuacji KOLEJNY RAZ W ZYCIU JUZ..\\ Z jej bylym facetem tez byla taka sytuacja,że powiedzialam raz cos co jej sie nie spodobalo i ona do tego faceta taki tekst puscila :"tomek w wiesz ,że ona cie obgadywala ?" ja cala zczerwienialam i nie wiedzialam jak sie tlumaczyć.. moja siostra jest nauczycielką w szkole i ma 26 lat a zachowuje sie jak przedszkolak.. co sądzicie o takim zachowaniu wlasnej siostry?jestem ciekawa waszej oceny..ja sie z tym bardzo zle czuje.. ona od dziecka tak mnie traktowala i wstydzila sie mnie ,pomimo tego ze jestem starsza od niej..w dziecinstwie kopala mnie i ponizala przed swymi kolezankami..miala nawet taka przyjaciolke która nazywala siostrzyczką i ja uwazala za siostrę a nie mnie..to mnie bardzo dotykalo..bo jestem nadwrazliwą i cichą osobą..a ona zawsze energiczna i wszedzie jej pelno..imprezy i dusza towarzystwa..raz nawet powiedziala mi ,że jej kolezanki stwierdzily ,że jestem duzo brzydsza od niej ..ja nawet bym jej nie powiedziala tego gdyby to dotyczylo jej osoby...bo nie chcialabym jej zranić..

Nie mamy kontaktu. Mój największy wróg. Przykre ale to ona mnie odrzucila i tyle razy skrzywdziła...chciałam się nawet zabić przez nią ale jej wybaczyłam a ona mnie odrzuciła...

Autorko to wina waszych rodziców ,że macie zle relacje z siostrą. RODZICIE POWINNI WYCHOWAC DZIECI TAK ,ŻEBY ZA SOBA RODZEŃSTWO W OGIEŃ SKOCZYŁO,TAKA PRAWDA. Ja nie znam nikogo,kto by nie skoczył w ogień za swym rodzeństwem.

Moja siostra taka sama wredna ,całe życie tak robiła by mi szpilę w dupę wsadzić.ALE 4 lata temu naśmiewała się ze mnie że ja jak mój tatusio że wiecznie chora jestem i że jestem najgorsza itp.nie wytrzymałam i zerwałam kontakt ,choć jak ja się nie odzywałam to ona nie zadzwoniła ani razu.Teraz sama chcę z nią odnowić relacje,miałam z nią jedną rozmowę i patrzę nic się nie zmieniła na lepsze,nawet nie zapytała jak moje zdrowie tylko czy bym pilnowała jej córkę 4 letnią która mnie nie zna i ani ja jej.BYłam w szoku i pow,jej tylko tyle że czuję się tylko potrzebna do opieki więcej do niczego.Nie obchodzi jej czy ja dam radę opiekować się małą.

tu nic nie da roz trząsanie czyja to wina czy rodziców czy moja.chcę mieć siostrę tylko nie wiem czy relacje z nią mnie jeszcze bardziej nie dobiją.

Daruj sobie widać ze jaka psycholka. Ja mam z moja nie lepsze relacje, nie wyzywamy się no może czasem ani nie mowimy przykrych rzeczy, ale raczej jestesmy dla siebie obce, ona ma swój świat i swoje koleżaneczki a mnie ma gdzieś. Ogólnie jest wredna i wszystkich z rodziny wykorzystuje i gorzej traktuje jak obcych.

Siostrę kocham. Często się klocimy, ale zawsze mogę na nią liczyć. Za to bracia to kompletna porażka. Jeden jest mo obojętny, a drugiego wręcz nie trawię.

spoko mam kontakt