Odpadający kikut pępowinowy

Urodzilam 10 dni temu. Przed chwilą zauważyłam że kikut pępowinowy u synka dosłownie wisi z jednej strony..boje sie strasznie że go narusze przy przewijaniu lub przebieraniu. Czy to normalne że on wisi a nie odpadł od razu?

Normalne, odpadnia lada dzien. Nie pomagaj w tym, a jak naruszysz i odpadnie to znaczy, ze przyszedl na niego czas.

Tu autorka. A co oznacza jak mu sie odbijają na bluzeczce od tego pępaka takie brązowe plamki? Tak ma być?to normalne? To nie ma żadnego zapachu,nie jest to ani krew ani ropa.

Pewnie psikalas do tej pory octeniseptem? Przecieraj spirytusem z woda to sie pepek ladnie wysuszy. Jak sie zaczyna slimaczyc to moze sie wdac zakazenie, ja tak mialam po octenisepcie

Tak. Położna środowiskowa kazała psikać octeniseptem. Wcześniej przemywałam spirytusem to powiedziała że źle. To moje pierwsze dziecko więc postępowałam zgodnie z jej zaleceniami. Jutro znowu do nas przychodzi także jeszcze jej zapytam. Boje sie troche że coś jest nie tak. Ta wydzielina mnie troche przeraziła i ten wiszący kikut.. Boje sie już przebierać małego a nawet trzymać.. Boje sie że niechcący go oderwę. Po porodzie usłyszałam ze pępowina jest gruba. To ma coś do rzeczy?

Wiszacy kikut jest normalny, tym sie zupelnie nie przejmuj. Natomiast nie powinni byc zadnego plynu bo moze sie to skonczyc nadkazeniem. Mnie tez poradzono octenisept, psikalam kilka razy dziennie i niestety zaczal sie zbierac plyn, a to doskonala pozywka dla bakterii. Pediatra poradzil przecierac spirytusem i sie wszystko ladnie wysuszylo i odkazilo.

Przecieraj spirytusem a poloznej o tym po prostunie mow.

Mam nadzieje że wszystko będzie okej. Niby w internecie piszą że taka wydzielina jest normalna i trzeba to psikać jeszcze dwa tygodnie po odpadnięciu kikuta

Urodzilam 5 m- cy temu, mieliśmy problem z pępkiem, bo zaczął sie slimaczyc i caly czas cos z niego leciało, próbowałam octanisept i spirytus, ale nie pomoglo. Pępek malej wygoila woda z mydlem . 2-3 razy dziennie przemywałam woda z szarym mydlem ( troche mydła rozpuscilam). Patyczkiem dokladnie wymywalam wszystko, pod kikutem tez, juz po 1 dniu widziałam poprawę. Sposób polecony przez pediatre

Dziękuje za wszystkie rady:) ktoś coś jeszcze?

U mojej córki kikut wisiał na nitce przez kilka dni. I też brudził na brązowo. Aż pewnego dnia rozebrałam małą i kikuta nie było. Jeśli nie ma ropy, brzydkiego zapachu i zaczerwienienia wokół pępka, to nie masz się czym martwić.

Po co spirytusem? 10 dni to norma, ani sie nie slimaczy ani nic to po wala podrazniac skore?

Ja też polecam spirytus (oczywiście rozcieńczony z wodą). Tak się robiło od lat i uważam, że takie tradycyjne metody są najlepsze. Moje pierwsze dziecko też miało problem z takim gromadzącym się płynem po Octenisepcie. Niby to było ok, ale zrobiła mu się taka czerwona kuleczka w pępku. Myśleliśmy początkowo, że to przepuklina, ale chirurg i pediatra powiedzieli zgodnie, że zrobił się jakiś niewielki stan zapalny w pępku i ta kulka od tego. Przy kolejnym dziecku znowu używałam Octeniseptu, bo tak kazali w szpitalu i powtórka z rozrywki, znowu pępek zaczął być wilgotny i tym razem posłuchałam rady mamy i zaczęłam używać spirytusu, poprawa po 2 dniach. Pępek się praktycznie od razu ładnie zagoił i po 3 dniach smarowania spirytusem odpadł.

Tu znowu autorka. Mi mama polecała ten fiolet na spirytusie ale położna odradzała. Poczekam do jutra. Zobacze co mi powie

A u nas kikut trzymał się przez 4 tygodnie. W szpitalu kazali przemywać oktaniseptem przy każdej zmianie pieluszki, tak tez robiłam. Pomimo starannej pielęgnacji kikut zaczął brzydko pachnieć i wszystko w środku zaczęło się ślimaczyć i ani myślał odpadać. I wtedy położna kazała przemywać patyczkiem do uszu nasączonym spirytusem rozcieńczonym z wodą przegotowaną (2:1) i dokładnie osuszać. Nie posiadałam się z radości jak dosłownie po półtora dnia kuracji spirytusem kikut odpadł. Później pępek przemywałam już tylko oktaniseptem. Pępuś jest śliczny a tak się denerwowałam......

My czyścimy w ciągu dnia octeniseptem a wieczorem smarujemy gencjaną na spirytusie. To chyba najlepsze rozwiązanie.

Octaniseptem trzeba spiknąć, a nie zalać, i potem poczekać, aż wyschnie na powietrzu, z resztą po każdym innym odkażaczu też. To tak jak z raną po operacji - mycie wodą z szarym mydłem, pryśnięcie Octaniseptem i wietrzenie / suszenie.

ja rodzilam w niemczech nie kazano niczym smarowac ani moczyć sam szybko odpadł

mam 4 dzieci i nigdy niczym nie psikalam ani nie smarowalam,to naturalne ze sam wyschnie i odpadnie a ten srodek do pryskania to chyba kryptoreklame ktos tu robi.

Nie kryptoreklama tylko stał się tak popularny że większość go używa.

Spirytus salicylowy , którym przecieralo się przez dziesięciolecia 1,50-2,50 zł. buteleczka - działal doskonale. Octanisept, nowość, 20 zł ta sama pojemność, 10 x drożej. Przecież ktoś chce zarobić, wiadomo, że zaleca się droższe... Syn miał niedawno ranę na stopie, lekarka oczywiście "kup octanisept", chirurg, która się nim zajmowała zaleciła rivanol, 2 zł...

dokladnie, na wszystko są złote środki w aptece, polcane szczególnie te droższe a często jest tak że ingerujemy w nature i potem jeszcze wiecej złotych środków z apteki nam potrzeba :O