my i... Ona

Chcę poznać Twoje zdanie Kochana. My. Czekam i ciągle nie wiem co się wydaży pomiędzy nami. Ona. Wysyła zdecydowane, czytelne sygnały. (Poukładana, bez obrączki, w podobnym wieku, ładna. Od wewnątrz przybita smutkiem, samotnością, potrzebą bliskości). No i co teraz ?

O czym Ty mowisz ?

A ja to co ja nie wysyłam??ja nie jestem przybita smutkiem??jocham Cie bezgranicznie i zrzucę te obraczke tylko. powiedz ze mnie potem nie zostawisz.Ty nuz chyba mnie nie kochasz skoro masz takie dylematy.:-(chyba sie zabiję.

co ma być to będzie,to nie mój temat,ja nie ma siły ani nad tobą ani nad nią się zastanawiać,chociaż z nią to prawdopodobnie nic mi nie wyjdzie,gdyby miało wyjść to wyszłoby z dwa lata temu

Kim są my? Kim jest Ona? Kim wy jesteście? Nic nie rozumiem... to ile was tam jest? :-D

ja naprawdę sobie leże,oglądam Zmienników,czytam książki,chcę na jeszcze jedną wycieczkę pojechać,a jak jakaś odpowiednia dla mnie kobieta będzie chciała się przyłączyć to zapraszam

Uważaj z tym zaproszeniem, bo jeszcze specjalny autokar będzie do tego potrzebny :-)

a ona jest wolna czu zajęta.? jak wolna to bierz sprawy w swoje ręce to facet powinien zabiegać o kobietę!!!!

Jestem zajeta ale gdyby tylko dal mi wyrazny sygnał prosto w oczy to od razu wnoszę o rozwód.

O pani "Ona" napisałeś trzy razy więcej, więc bierz panią "Ona". Oczywista oczywistość.

21:01 twój mąż powinien to przeczytać, żeby wyjść z propozycją rozwodu jako pierwszy.

On już od wielu lat jest dla mnie tym jedynym.Zrobię dla Niego wszystko.Oddam za Niego życie.

My. Zrobiłem krok do tylu. Nie wiem jak do Ciebie dotrzeć :(

jak dotrzeć? umów się z nią w realu, a nie zakładasz głupie tematy.

Oj. :) Dotrzeć mentalnie.

Dlaczego on jsko pierwszy..skoro to on jest winny rozpadu?.yo on nie chciał slubu ,to on rozwalił wszystko ,to on wyparl sie dziecka to on zdradzał od początku prez te wszystkie lata pieprzył sie ns boku.To on zatail inną kobiete przed slubem i dziecko.Yo on byl agresywny i chcia die mnie pozbyc to on ma dziecko w drodze to on zmuszał do aborcji.zja powinnam była juz kilkanascie lat temu wniesc o rozwod jak zlapalsm go na kuurestwie i cpaniu..oraz wtedy kiedy mnie pobił i chciał zanić.Mam swiadkow .Nigdy go nir zdradziłam i nie mam zamiaru zmarnowac sobie z nim zycia do reszty.

Już 18 lat temu pani sędzia Kłoda namawiała mnie na porodowce zebym ograniczyła mu prawa do dziecka po tym co zrobił.Ona wyedy tez rodziła i zakolegowalysmy się.Piekna wysoka blądynka.

Cd.to on swiadomie odmawial dzieciom wszystkiego nawet chleba ..o reszcie nie wspo.ne a jak corka 3letnia powiedziała ze jest glodna to tak walnął piescią w stół przy niej ze aż biedaczka podskoczyła ze strachu.Do syna siedzącego na krzesle ogrodowym jak skoczył to ten aż przekoziołkował do tyłu z tym krzesłem.miał 6 lat. czy 5.

A jak biedny miał kosci połamanie i jescze nie zrosniete to kazał mu auto pchać zeby sie zaparł i zeby mu sie te kosci nie zrosły podczas gdy lekarz wtedy mu nawrt chodzic zabronił na ten czas.To jest ojciec?Co to za maz ktory mowi do zony "zebys juz zdecha"albo"jak cie jeone to trupem padnies"?

Nie mam zamiaru meczyc sie z wyrodnym ojcem oszustem psychppatą cpunem o k****arzem.Jest tak samo sk****ony jak ta Bozena.

wez się za ona, tylko weź się na serio a nie czekaj aż cię kobieta wyhaczy. ja jestem księżniczką i wolę czekać na faceta z inicjatywą i portkami

O co Ci chodzi autorze? Napisz dokładniej..i cos wiecej.

hahahahaha

Cicho być...

wy odpieprzyć sie od ona

A ja nie jestem poukładana??nie jestem ładna?? Ranisz tymi słowami...nie jestem w podobnym wieku??dlaczego Ty nie wysyłasz mi jasnych sygnałów ..tylko jakieś gierki.W nieudanym od początku malzenstwie obrączka to tylko jeden element.Nie chcesz i nie potrafisz o mnie walczyć.Nawet uczuc nie umies mi wyznać prosto w oczy ..a ci tu mówić o reszcie.Ja potrzebuję konkretów.