Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brak uwagi ze strony mężczyzn w podobnym wieku i potrzeba zrekompensowania sobie

Polecane posty

Gość gość

samotności dzięki znajomości z dużo starszym od siebie mężczyzną. Czy któraś z Was tak ma/miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie byłam w takiej sytuacji. Ale zachęcam cię do odwiedzenia psychologa lub psychoterapeuty, który pozwoli ci rozwiązać twój problem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyślę o tym. Najpierw jednak chciałabym poznać doświadczenia kobiet z tego forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to normalne że faceci lecą na młodsze, dopiero teraz to odkryłaś? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rekompensować to nie, starsi się po prostu podobają, co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się nigdy nie podobali starsi ,teraz też spotykam się z młodszym o 6 lat,choć to niewielka różnica w zasadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To akurat wiem od dawna. Nigdy natomiast nie było tak, żeby interesowali mnie dużo starsi od siebie mężczyźni. Podobali mi się faceci w podobnym wieku do mojego i stąd też zależało mi na tym, by i oni się mną interesowali. Niestety z jakiegoś bliżej mi nieznanego powodu zawsze byłam dla nich albo niewidzialna, albo funkcjonowałam jako koleżanka tudzież przyjaciółka. To odrzucenie z ich strony sprawiło, że zamknęłam się w sobie i poczułam się jak ktoś bezwartościowy i niewarty uwagi. Stałam się chłodna i nieufna, zaczęłam stronić od mężczyzn. I właśnie wtedy pojawił się ON - facet po pięćdziesiątce, znajomy moich znajomych. Na początku nie interesowałam się nim w ogóle, z czasem jednak, kiedy zaczęliśmy ze sobą coraz częściej rozmawiać, zaczęłam dostrzegać w nim bratnią duszę. Tyle uwagi mi okazuje, tyle ciepła i zrozumienia... Wszystko byłoby super gdyby nie to, że on ma żonę, a ja nie wyobrażam sobie wchodzić między nich. Z drugiej strony czuję się tak niespełniona jako kobieta i strasznie spragniona bliskości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaką bliskość może ci dać 50 letni stary dziad, ktoremu pewnie już nawet nie staje? puknij się w swój głupi łeb durna 30 latko na poziomie psychicznym 14 latki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mnie wyzywasz? Wiesz, jak bardzo dokucza mi samotność i brak uwagi? Od dziecka nikomu na mnie nie zależy, więc nic dziwnego, że kiedy poznałam M., poczułam się w końcu dla kogoś ważna. Z drugiej strony wiem, że wdając się w romans z nim skrzywdziłabym innych i sprzeniewierzyła się swoim zasadom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podejmij męska decyzję i odbij go starej, p*****asz jeszcze że 3 lata :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wyzywam tylko stwierdzam fakty. Stara krowa o psychice 14 latki. Nikt jej nie kochał buuu jakie to żałosne. I dlatego podstarzałemu prykowi chce do wyra wskoczyć. Dorosnij dziecko. Rówiesnik cie nie chce bo widocznie masz kosmiczne wymagania i szukasz Brada Pitta. Zainteresuj się zwyczajnym facetem a nie szukasz księcia z bajki. No ale księżniczce żaden nie pasuje, tylko 50 letni pier\dziel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bierz max 40 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś jest naprawdę samotny i potrzebuje uwagi od drugiej osoby, co jest naturalną ludzką potrzebą, to tę uwagę będzie chłonąć jak gąbka, nawet od starszego mężczyzny. I może z tego wyjść wartościowa relacja międzyludzka, ale może też wyjść dużo kłopotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie mam kosmicznych wymagań. Chciałam mieć zwyczajnego faceta w zbliżonym do swojego wieku, ale zawsze byłam odrzucana i traktowana jak śmieć, bo nie jestem typem laski z pierwszych stron czasopism. Tak więc to oni mnie odrzucili a nie jak ich. Odbijać faceta innej kobiecie nie zamierzam, bo to jest niezgodne z moim kodeksem moralnym, po prostu się zauroczyłam i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wolala byc sama, niz z dziadkiem ktory dawno juz ma swoja rodzine, a nawet jesli bylby sam to i tak by mnie odrzucalo, mysl o kontakcie fizycznym z 50-latkiem przyprawia mnie o mdlosci sama mialam swojego pierwszego chlopaka w wieku 24/25 lat, podrywali mnie starsi mezczyzni ale ja wolalam byc sama niz z dziadkiem ktory wlasciwie nie ma sily, a tylko udaje ze zostalo mu troche wigoru (choc widze jakie to dla niego wyzwanie wejsc po schodach na 3 pietro), próbuje udawać młodziaka czym jeszcze bardziej się pogrąża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×