Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego mezczyzni tak chetnie zostaja ginekologami

Polecane posty

Gość gość

Nie zastanawia was to ? Ja nie wierze ze jakiegos faceta obchodza bole miesiaczkowe , rak jajnikow , menopalza , porod cierpienie bo faceci to egoisci Mnie sie wydaje ze mlodzi chlopcy studiujacy medycyne mysla ze jak pojda na ginekologie to sobie beda cipcie macac ( wiadome mlode glupie) apozniej jest zderzenie z zeczywistoscia i z braku laku jada po tych kobietach dla kasy . Ja chodze do kobiety ktora wie co to miesiaczka , burza hormonow , strach pzed ciaza porodem itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wole faceta bo jest deliktaniejszy a ida na ta specjalizacje dla kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mysle, taka podświadoma chęć oglądania gołych pip, dóóóp itp a pozniej często jest już za pozno na zmiane a niektorzy są po prostu takimi zbokami ze dla nich nawet naga emerytka jest seksi... moze sie myle ? nie wiem to samo z proktologiem, to malo fajna specjalizacja, przeciez nie zaglądają w tyłek ślicznym licealistkom i młodym przystojniakom tylko zwykle osobom dojrzalym, starszym, często otyłym bo takie zwykle mają problem z od/by/tem... Osobiscie podziwiam np neurochirurgów, za to ze mają odwage grzebać w czyiś głowach ''na żywca'' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście idą tam ci co chcą oglądać i dotykać dużo ci.pęk i robić badania piersi :-) a naiwne kobiety mówią "on jest delikatny" a jaki ma być jak sobie maca ładna i apetyczne ci..kę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ee akurat do badania to mlode laski tak chetnie nie chodza do ginkeolga jeynie kobiety w ciazy. A najczestszymi pacjtkami ginkologow sa kobiety po menopauzie wiec Ci owi ginekolodzy nie maja sie czym jarac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale chyba lepiej zboczony gin niż baba ? byłam u dwóch kobiet ginekologów, jedna to była kobieta z tak zwanym autorytetem, ceniła się i co ? do d**y, w ogole nie bylam zadowolona, potraktowała mnie jak dojną krowe, przepisała bardzo drogi lek, inna była niedelikatna, robiła komentarze na temat depilacji (jakby sama była włochata i chciała by wszystkie takie były), okropna osoba, typ lekarza który wie lepiej a ty się nie odzywaj tylko słuchaj boś debilka i się nie znasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozczarujesz się, ale ida tam głownie dla kasy- znam jednego, młody i przystojny i ru...co sie nawinie, baby same by na niego wskoczyły więc w pracy sie nie ekscytuje Ale Od studiów mówił ze inrteresuje go w tej specjalizacji duża kasa która łatwo mozna zarobic- kto nie wyda na opieke w ciązy , kto nie wyda na skrobankę jak go przypili. W medycynie jest tak że faceci zawsze obstawiaja dochodowe kierunki- ginekologia, medycyna estetyczna, ortopedia, chirurgia, kardiologia. a baby te różne smieszne pediatrie, z których g...jest. Myslisz , ze facet zostaje chirurgiem plastycznym bo lubi odsysać tłuste brzuchy i poprawiać obwisłe cyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy z tymi młodymi cipkami u ginów, jak byłam młoda to prawie żadna młoda kobieta nie wybierała faceta- no chyba ze w ciązy, dopiero po porodach i z upływem lat jak juz jej było wszystko jedno. Sama wiem, ze człowiek sie tak wstydził ze prędzej by umarł niz poszedł do faceta. Sporo kobiet w ogóle pierwszy raz do ginekologa szło jak było w ciąży- teraz młode troche bardziej biegaja bo chca środki antykoncepcyjne. Ja sama regularnie zaczełam chodzić do gina przed 40-ą, więc raczej nie w tym celu żeby ktos sie mną podniecał tylko z konkretnymi sprawami medycznymi. I wiele moich znajomych ma tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też uważam że po prostu dla kasy, tak samo ja ze stomatologią... to tylko taka teoria że co tam facet może wiedzieć o porodzie, itp...mi w najtrudniejszej sytuacji pomógł właśnie facet ginekolog, był znacznie bardziej profesjonalny i empatyczny, a nie kobieta ginekolog....w szpitalu gdzie rodziłam pracuje położna już nie taka młoda, która nigdy nie rodziła, a kobietki często biorą ją i płacą dodatkowo, więc to nie jest tak tak, że jak ktoś czegoś nie przeżył, to nie wie, nie rozumie i jest w tym kiepski co robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasa i nic więcej. Myślisz, że diagnozowanie grzybicy, czy innych schorzeń jest przyjemne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ano właśnie ja też na początku chodziłam do kobiety ginekolog, nie do faceta...pierwszy raz poszłam do faceta jak byłam w ciąży, bo trochę przypadkiem wyszło, akurat nie mogłam znaleźć dobrej lekarki kobiety na szybko...no i już zostałam, jak tu było napisane teraz po porodzie i jak się m więcej lat ;), to już wszystko jedno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no na pewno jest jakiś mały odsetek tych, którzy idą na tę specjalizację bo mają jakieś odchyły, jara ich to badanie kobiet...ale to jak w każdym zawodzie, przecież są i nauczyciele, którzy wybierają taką pracę, bo lubią się znęcać na dziećmi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
specjalizacji nie wybiera szczyl, podniecający się gołym dupskiem, tylko człowiek, który ma już za sobą przeróżne doświadczenia medyczne, poza tym wątpię żeby proktologa kręciło grzebanie w doopach albo patomorfologa bawienie się zwłokami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z desperacji seksualnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma cipcie zamiast mozgu... A kobiety dleczego wybietaja taka specjalizacje? Myslisz zeby drugiej pomoc? Albo dlaczego neonatologia? Kryptopedofilia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem ze mnie obrazasz bo to kafe i tak trzeba a chyba dokladnie nie zrozumialas mojego tematu ktory nie byl twierdzeniem a zwyklym luznym przemysleniem na temat dlaczego mezczyzni wybieraja taka specjalizacje Wiekszosc pan twierdzi ze dla kasy a nie z checi niesienia pomocy kobietom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sadze, ze jest to motywacja seksulana. Przeciez do gina przychodza i mlode i stare, i piekne i oblesne.Kazda musza przyjac. Mysle, ze to wychodzi podczas studiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsi sa jak grzebia palcem i wachaja sluz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem ze mnie obrazasz bo to kafe i tak trzeba a chyba dokladnie nie zrozumialas mojego tematu ktory nie byl twierdzeniem a zwyklym luznym przemysleniem na temat dlaczego mezczyzni wybieraja taka specjalizacje Wiekszosc pan twierdzi ze dla kasy a nie z checi niesienia pomocy kobietom x Nie obrażam cię a strwierdzam fakt - masz cipcię zamiast mózgu. Znasz lekarza, który zostaje nim tylko z checi niesienia pomocy ludziom? Wg ciebie ginekologiem zostaje się po to żeby macać cipcie. Tylko pytanie - widzisz jakąś przyjemniśc w macaniu cipci z grzybicą i śmierdzącymi upławami, albo cipci babki w ciąży z opuchniętym sromem, albo cipci 55 latki? Do ginekologa chcą głównie babki z problemami - myślisz, że student medycyny nie zdaje sobie z tego sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym skąd przypuszczenia, ze ginekologiem zostaje się chętnie a ortopedą mniej chętnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dzieci, dzieci śmieszne macie rozkminy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz moze mam cipcie zamiast mozgu i jestem naiwna wierze w idealy i to ze lekarzem zostaje sie z powolania i checi niesienia ludziom pomocy i tutaj zrodzilo sie pytanie - czy facet chce niesc pomoc kobietom?? Nieeeeeeee wiec o co chodzi ? zboczenie czy kasa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz moze mam cipcie zamiast mozgu i jestem naiwna wierze w idealy i to ze lekarzem zostaje sie z powolania i checi niesienia ludziom pomocy i tutaj zrodzilo sie pytanie - czy facet chce niesc pomoc kobietom?? Nieeeeeeee wiec o co chodzi ? zboczenie czy kasa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego samego powodu dla którego 90% prostytutek to kobiety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He he he dobre! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem twierdzenie autorki jest tak głupie, że aż śmieszne. Nie wiem skąd Ty takie teorie wzięłaś, na jakiej podstawie doszłaś do takich wniosków? Twój mózg nie ogarnia innych rzeczy niż instynkty pierwotne, jak chociażby seks, i temu przypisujesz życiowe decyzje? Zaś co do wyboru lekarza: mądra kobieta chodzi do dobrego lekarza niezależnie od płci. A głupia wybrzydza, że facet/kobieta jej nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no czlowie chce byc grzeczny ale tutaj sie nie da ! Gdzie ja cos debilu stwierdzilam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mskad wiesz ze nie chca niesc pomocy kobietom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tu stwierdziłaś: "Ja nie wierze ze jakiegos faceta obchodza bole miesiaczkowe , rak jajnikow , menopalza , porod cierpienie bo faceci to egoisci Mnie sie wydaje ze mlodzi chlopcy studiujacy medycyne mysla ze jak pojda na ginekologie to sobie beda cipcie macac ( wiadome mlode glupie) apozniej jest zderzenie z zeczywistoscia i z braku laku jada po tych kobietach dla kasy ."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzyc w cos lub -wydaje mi sie to nie stwierdzenie czegos Gdzie napisalam - twierdze ze facetow nie obchodza miesiaczki itd. Albo gdzie napisala ze twierdze ze mlodzi hlopcy na medycynie mysla ze po ginekologii beda mlode cipki macac W ktorym momencie ja cos TWIERDZE W cos moge niedowierzac , cos mi sie moze wydawac ale nic nie twierdze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×